Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tequilka22

pomocy!!! umieram...

Polecane posty

a za pol godzinki musze byc w pracy...:-/wczoraj po pracy troche z pracownica wypiłam i teraz jet koszmar!!! na dodatek robie w barze i po wczorajszym dniu tam straszny syf jest i musze to posprzatac zaraz jak przyjde... wiem -trzeba bylo nie pic.... nie ma jakiegos sposobu zeby szybko dojsc do siebie ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcio z Paluch2
sauna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz medycynyyy
magnez potas wapno witC witB complex duzo wody mineralnej niegazowej i duzo snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja czarodziejka
RED BULL---. tYLKO NIE ODLEć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiele tu mozna pomoc, sprobuj pic duzo soku cytrynowego, albo wez aspiryne. Ludzie mowia , ze na kaca jest najlepsza praca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomaga
rosołek a mojemu szwagrowi alca-zelcer (czy jakoś tak, takie musujące, kup po drodze do pracy), a poza tym to jogurty, kefiry, zimna woda, zależy od gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wapno wypilam juz, do tego jeszcze jakas multiwitamine tez musujaca,,, chyba pozostało mi sie meczy tylko w pracy.... tylko bede pracowac pewnie do jakiejs 2-3 w nocy,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomocy....
Głupia,takiego poważnego tytułu dyskusji używaz dla takiego głupstwa,UWAŻAJ!!!!!nie igraj z losem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm urlop by sie przydał ale w moim wypadku odpada,,, bar jest moj, pracownica tez dzisiaj umiera bo wczoraj z nia piłam... mam nadzieje ze jak sie poruszam to cosik wypoce.,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm urlop by sie przydał ale w moim wypadku odpada,,, bar jest moj, pracownica tez dzisiaj umiera bo wczoraj z nia piłam... mam nadzieje ze jak sie poruszam to cosik wypoce.,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto w niedziele chodzi
do baru. Przeciez w niedziele chodzi sie do kościoła. Dlaczego nie masz zamknięte w niedziele? Przecież należy dzień święty święcić. Dobrze Ci tak bezbożnico. Może BÓG chce ci coś przez to powiedzieć. Zastanów się nad sobą i sensem swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×