Czy facetowi wystarczy ocieranie z kobietą czy musi włożyć jej penisa?

Zastanawiam się czy nie wystarczy z facetem po prostu się poocierać (nago) ? Bo np.ja jak jestem sama, to masturbuję się przez ocieranie się o poduszkę i mam mega orgazm. Więc mnie by to wystarczyło.Zwłaszcza że w taki sposób nie trzeba się zabzpieczać. Co myślicie o tym? :)

jestem kobietą więc nie wiem , pewnie kobiecie to wystarcza ale czy facetowi? hmm

Wystarcza DO CZEGO?

do orgazmu i zbliżenia. Zalety ocierania bez penetracji: 1.Nie trzeba się zabezpieczać 2.Cipka się nie rozciąga 3.Brak choroby wenerycznej 4.Orgazm jest

Wystarczy :)

tak?? a kto to powiedział , pan czy pani? :)

j.w. :)

Kwadratura koła ---> z tym rozciąganiem się to może być dobrze lub żle. Ja osobiście w swoim wieloletnim doświadczeniu nigdy nie mogłem stwierdzić że pochwa się w jakiś sposób w sposób permanentny rozciąga. To nie mydło które się wymydla. Nawet kobiety, które rodziły nie są koniecznie jakieś rozciągnięte.