CZY WYNAJEM MIESZKANIA MAŁEGO ZA 600 ZŁOTYCH TO DUŻO?

wynajmuje mieszkanie za 600 złotycm iesiecznie + 120 złotych czynsz.. mieszkaniem a 34 metry kwadratowe.. czy wg was to duzo ..czy duzo place za mieszkanko..mieszkanko jest nowe i ma 3 latka..w srodku wszystko jest nowiutkie i są nowiutenkie meble i antywłamaniowe rolety...

wiesz jak wynajmujesz w koziej wolce to jest drogo, a jak w centrum wawy lub krakowa to jest tanio

i w jakim miescie

krakow.

ja za 42 metry w Lublinie płacę 900 zł, to sama sobie odpowiedz, czy to dużo, czy mało standard podobny, tylko nieumeblowane

to duzo bardzo placisz.

duzo? Pogielo?? Taniocha moim zdaniem ;] Jak na Krakow ;) Ale to za mieszkanie, czy za 1 osobe?

sorki 36 metrów kwadratowych mam a nie 34 ale mam tylko jeden duzy pokoj tam i kuchnie mniejszą oraz łazienke i przedpokoj mam lodówke nową i pralke ..no wszystko umeblowane,..

takie są ceny w Lublinie w nowych blokach chociaż też uważam, ze to jest ciut za dużo po doliczeniu mediów nie mieszczę się w tysiaku

PLACE ZA CALE MIESZKANIE RZECZ JASNA ALE TO MALE MIESZKANIE ..A POZATYM NIE JEST W SAMYM CENTRUM PRZECIEZ TYLKO TAK 20 MINUT OD DWORCA W KRAKOWIE.

ja też w Krakowie.jak na Centrum to jest bardzo mało.nawet się nie zastanawiaj

drogo.

we wroclawiu taniej jak 800zl sie nie znajdzie :P

pisze ze 20 minut od dworca.to prawie centrum

matko drogo jak na centrum

malo.

jak nie na centrum chcialam napisac ,.,sorki.

ja mieszkalam na kazimierza wielkiego w krk... to jest jakies 20 minut od rynku pieszo... i placilam 600 zl odnajmu i chyba 200 czynszu. wiec jak sie zastanawiasz czy drogo to powiem, ze taniocha, krk ogolnie podnosi ceny odnajmu... wiec sie spiesz bo moze cena wzrosnac

jak drogo?!Wy się chyba nie orientujecie ile mieszkania w Krakowie kosztują.garsoniery średnio od 900zł w górę(i to nie w Centrum,nawet w Nowej Hucie tyle kosztują)

ja mieszkam na ulicy Długiej, za wynajem ok 30metrow kwadratowych płace 1000+prąd

ja wynajmowałam rzekomo 27m (w życiu tyle nie miało!) za 1000zł miesięcznie. Cenę taką uzyskałam po dłuuuugich negocjacjach, bo początkowo włascicielka chciała 1300zł. W mieszkaniu były stare, 'gierkoskie' meble,tylko łazienka była wyremontowana. Dodatkowe opłaty za wodę, prąd, gaz, telefon i internet średnio wynosiły mnie drugi 1000. :-O Ponadto bardzo wnerwiała mnie upierdliwa własciecielka, dzwoniąca o każdy bzdet. Znalazłam więc mieszkanie na Mokotowie (60m), czyste, ładnie umeblowane, odnowione i wynegocjowałam z włascicielką kwotę 1100zł, a pierwotnie chciała 1600 :D

*to 27metrowe było w centrum wawki, na jana pawła.

a garsoniera to ma metrów ile./

to nie jest drogo 4 lata temu za wynajmowanie kawalerki w wiezowcu w Poznaniu płaciłam 500 zł + stale opłaty, ale doszlam do wniosku, że wezmę mieszkanie 2-pokojowe na kredyt i będę mniej więcej płacić raty tyle samo co za wynajem mieszkania. No i tak zrobiłam, płacę kredyt + stałe oplaty czyli ok. 1.000,- zł miesiecznie, ale za swoje :)

To jest bardzo tanio, powiedzmy w cenie mieszkań komunalnych, nigdzie nie znajdziesz lepszej oferty - Jeśli jednak ktoś z powyższych forumowiczów, poszukuje mieszkanka na wynajem to polecam Sadurskich, ops chyba tak saurscy.pl doradzdą , wycenią i dogadają się! nie ryzykowałbym z najmem , wpłata zaliczki w ciemno do osoby prywatnej. agencja to agencja