Życzenia dla eksa.

Drogi eksie w dniu twych dzisiejszych urodzin zycze wszystkiego najgorszego.Obys dostał od zycia jeszcze po dupie bo widac,ze ci malo.Ty niedoszly..............ty tępa istoto.Zginiesz w piekle bucu niedorobiony. cdn Musialam się wyżyć,bo przecież nie będe mu wysyłać życzeń,bo nawet gdyby takie wysłałą,napisalby że dziękuje za pamięc,jak to było w grudniu w zeszlym roku,kiedy to to zyczylam mu jak najgorzej wdniu imienin haha :D Możecie sobie też ulzyć,pozwalam. :P :)

pomyśl sobie co chcesz ,zrób laleczkę woodoo (nie wiem jak się pisze) poprzeklinaj itp itd ulży Ci i od razu lepiej się poczujesz ,a za 5 lat już nawet nie będziesz o nim pamiętać ,buziaki

Ja w myślach życzyłam swojemu byłemu mężowi, gdy mnie zostawiał z dziećmi samych niepowodzeń, przeciętności i bylejakości w życiu. dziś patrzę na niego i stwierdzam, że to się spełnia. To już kilka lat...

ooo! z tą laleczką voodoo to genialny pomysł :D A musi być podobna do obiektu zemsty? :P Jeśli tak, to gdzie ja takie brzydactwo znajdę?? [cool[

tacomanadzieje,a wiesz chętnie bym sobie zrobiła taką laleczke Voodo i powbijała szpile izaklinała eksa,ale chybabalabymsię,że to się może odwrócić przeciwko mnie. ;) Za 5 latjuzo nim zapomne hehe dzięki za pcoieszenie,ale myśle że tak będzie. :) szarobura w kropki i bardzo dobrze twojemu męzowi,mam nadzieje że jak klne na eksa i zycze mu jak najgorzej to się to spełni. :D Ponoć zło wyrządzone powraca ze dwojoną siłą na ta osobe,która nas skrzywdzila. :)

noo z tą laleczką to czytałam ,że zło wraca...

Carinio pouzywaj sobie na forum lecz zapomnij o gadzie skoro nie byl tego wart ;)

tacomanadzieje,yyyy zło wraca na tą osobe która zaklina tak??Oj,to lepiej ryzykować nie będe. Tak czysiak przeklinam,zaklinam eksa.Niech go szlag wtrafi. :) Zgin ofiaro niespelniona. :)

olivia,no nie był mnie wart,aż zaluje że bylam z nim 5 lat. :/

Ale my potrafimy fajne być:)

5 lat wyrwane z zyciorysu i oddane kanalii to faktycznie musi bolec :o ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, jeszcze tego pozaluje, swinia jedna ;)

Z tym powrotem zła to taki sam bullshit jak z powrotem dobra ;)

palant palantowaty

Oni nam wyrządzili zło, my im tylko go życzymy. To różnica :P

ja nauczylam sie nie zyczyc zle nawet osobom ktore wyrzadzily mi kiedys krzywde. po co wprowadzac zle emocje do zycia :) polecam przeczytac topic \"pozytywne myslenie raz jeszcze\" na zyciu uczuciowym, mozna wiele zyskac :)

Ja o moim eksiu zapomnialam. Zemste pozostawilam zyciu (znajac jego charakter, to i tak zawsze ma przejebane), a sobie wole nie psuc nerwow niemilymi wspomnieniami. Bycie szczesliwa bez niego i niemyslenie o przeszlosci to najwieksza zemsta ;)

A ja proponuję ta: Ach mój drogi mężu były Obyś się napawił kiły HIV-a, trypra i rzeżączki żeby ci odpadły rączki nóżki głowka oraz siurek jaja odgryzl by pies burek i wielu takich zdobyczy twoja była żonka życzy

ja nawet życzeń nie mogłabym mu złożyć a co dopiero osobiście bo pewnie byłoby to jego ostatnie święto jakiego mógłby doświadczć.

Ale są \"szczególne przypadki\", kiedy zemsta jest niezbędna... ;) Jeśli ktoś zrobił komuś nieziemskie świństwo, trudno udawać, że nic się nie stało...

szarobura...a no jas lubie być czasami wredna. :D olivia.....no mam nadzieje,ze wyjdzie to mi na dobre,bo jeszcze tego nieodczulam.Eh. ;) Mam nadzieje,że cholernie tego że tak mnie skrzywdził skurw.. pożałuje. :) deja vu....tak myslisz??? :> tacomanadzieje.....gorzej bym go wyzwała.Dobrze,ze nie mieszka w moim miescie,plus tego rozstania ze nie musze ogladac jego mordy. :) Noi gdybym go spotkała to chyba nie ręczyłabym za siebie,zapewne agresja i nienawisc by mi sie właczyła.;) Patrzcie co znalazłam. :) http://www.mojegry.pl/MojeGry_1473.html :D

A mi ciężko zapomnieć jak wychowuję jego dzieci, którymi się nie raczy zainteresować w żaden sposób.

deja vu masz racje niekiedy zemsta jest potrzebna, ja wychodzę z zasady że zemsta jako potrawa najlepiej smakuje na zimno, a swojemu eks niedaruje.

Carino wbiłam mu szpilę w czubek głowy :)

Carinio - niestety jestem tego pewna... Jesteś dobra, to tylko coraz bardziej dostajesz po tyłku... A ci, którzy robią innym świństwa jakoś żyją sobie spokojnie... Nie ma sprawiedliwości i nie warto być dobrym, chyba że dla najbliższej rodziny i naprawdę sprawdzonych przyjaciół...

A ja podpaliłam mu pewne miejsce :P Aż zapiszczał Fajna gra ;)

jak go następnym razem zobaczę to muszę sobie powtarzać: To była tylko gra, odłóż szpikulec do lodu :)

nie można pozwolić żeby ktoś Ci pluł w twarz a Ty udajesz że deszczyk pada, daj komus palec a weźmie całą rękę, poza tym oprócz tego teraz każdy dąźy do celu po trupach, a co do związków to mam zasadę"w miłości i na wojnie-nie ma skropułów", dlaczego niby ktoś ma jeździć okrakiem po kimś bez konsekwencji, może niektórzy umieją zacisnąc zęby i przetrzymać ja jednak jestem zasady że oko za oko.....a litość zgasła wraz ze wschodem zdradliwego słońca.

PAM_22 - zgadzam się z Tobą, życie nauczyło mnie, że nie warto być: miłą, szczerą, dobroduszną i w ogóle dobrą osobą. Wiecznie tylko myślałam o innych, o ich szczęściu, siebie przy tym gdzieś zagubiłam, ale najgorsze jest to, że niektórzy za szczere moje intencje odpłacili się świństwami :/ Już sobie na to nie pozwolę...

deja vu tak samo było wmoim przypadku pomagałam wszystkim a odpłacili się kłamstwem i obłudą, tak samo z moim eks, powiedziałam sobie i dotrzymam słowa że rozlicze się z nim za każdą moją łzę i smutek, ps.może masz pomysł na zemste??????

Myślę, że najlepszą nauczką jest oddanie tego samego, czym zostaliśmy potraktowani... Jeśli ktoś Cię okłamał, Ty możesz okłamać jego, jeśli Cię ośmieszył, odpłać mu tym samym... I tak dalej...