crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 23, 2007 no to nosiłaś to co ja teraz, jest dla mnie nadzieja :D cieszę się bardzo :D właśnie sobie uświadomiłam że zjadłam dzisiaj tylko pół kubka maślanki z musli i talerz rosołu... no i z 2 szklanki soku truskawkowego... i wszystko przez ten stres wyjazdowy :D ciągle myślę co jeszcze trzeba kupić, co wyprać, co załatwić i nawet mi się jeść nie chce! ba, nawet nie mam czasu o jedzeniu pomyśleć! :D zaraz sobie jeszcze brzuszki zrobię, a potem poleniuchujęprzed telewizorem :D a co :D a jak tam Wam dzień minął, co? pozytywnie mimo szarej pogody? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 23, 2007 haj crazy.pozdrow mazury.tak ci zazdroszcze....tez sie tam znowu wybiore.kocham jeziora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 23, 2007 Kurcze te komary mnie wykończą jestem już cała zgryziona...Crazy na pewno Ci się uda :D Ja chce wchodzić do 36/38 ale czy spełnię marzenie?? dzisiaj zjadłam duzo oj duzo :o waga podniosla się do 66 bo jestem przed @ jak ja tego nie lubie :o czuje się cała taka ociężała :o a do @ 1,5 tyg :o wrrr :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 23, 2007 a ja sie dzisiaj czuje super.wieczorem na wadze 80.0 to nielada wyczyn!!!dla mnie oczywiscie.wy nie bierzcie przykladu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 23, 2007 taka jedna, a próbowałaś natkę pietruszki jeść? jest moczopędna, czyli mniej wody się zatrzymuje w organizmie, czyli jest się mniej ociężałą ;) ja miałam dzisiaj nią posypany rosołek i latam do kibelka jak głupia :D no i też mam nadzieję, że mi się uda ;) fajnie by było :D katinka, obowiązkowo pozdrowię jeziora, rzeczki, lasy, wszystko, co się da ;) załatwione :D Aniele, od marca?! wow :D stanowczo podziwiam, bardzo, bardzo podziwiam, dzielna jesteś strasznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 23, 2007 hehe crazy ja i bez pietruszki ganiam do kibelka ale to i tak nic nie daje :P No ja tez Cie podziwiam Aniele... Ja słodyczy nie jem od maja z tygodniową przerwą...Teraz już nie mam tak ochoty jak kiedyś...Ale wiem że po diecie bede musiala od czasu do czasu cos slodkiego bo oszaleje :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 23, 2007 ja zamiast czekolady mlecznej mam w domu z 75%kakao.jest taka gorzka ze az nie smakuje.to jest dobre na diete. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Killy 0 Napisano Sierpień 23, 2007 Na początku odchudzania zawsze woda ucieka z organizmu, ale to nie jest takie bezpieczne. Mój poziom wody obecnie wynosi 55 % wg wskaźnika powinnam mieć więcej. Co do słodyczy to nie wiem jak dam radę. Ja jak nie posłodzę porządnie herbaty to chodzę wkurzona, a doszłam już do 4 łyżek. :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 23, 2007 ja tez kiedys slodzilam wszystko 2 lyzeczkami.potem przestalam slodzic kawe.a pozniej u kumpeli zaczelam popijac herbatki ziolowe bez cukru.ona wychodzila z zalozenia ze ziola i cukier do siebie nie pasuja.i tak zostalo.nic juz nie slodze.jak przez przypadek lykne cos slodkiego ze szklanki meza to az mnie kreci...brrrr.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 23, 2007 i co Aniele, ani jednego małego kawałka tego sernika nie weźmiesz? rany :D że Ty wytrzymujesz :D ja już od dawna, dawna nie słodzę herbaty (kawy nie pijam), od kiedy usłyszałam, że ludzie dzielą się na inteligentnych i słodzących :D :D :D a tak na serio to słodzona wchodzi mi tylko czarna herbata, a że jej prawie w ogóle nie pijam (jak już to z miodem i cytryną), a pochłaniam zieloną, białą i czerwoną do których cukier w ogóle mi nie pasuje, to ten problem mnie ominął :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emica 0 Napisano Sierpień 23, 2007 Aniele......................22....177......68/marzec........ 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj..........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......82,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60 Z przyjemnością patrzę na nasze wyniki :) Jesteśmy wielkie, chociaż coraz mniejsze ;) Rany, wskrzesiłyście Milenkę? :) Dawno już tego kawałka nie słyszałam... dziewczyna jest rozwalająca, prawie widzę, jak ona wygląda :P U nas na osiedlu jest takich trochę, masakra :P Chyba zaczął mi się PMS, bo mój facet zaczyna się mnie bać, także nie mogę teraz przesadzać z odchudzaniem, bo stanę się niebezpieczna dla otoczenia :P Co do słodzenia, to wszystko mogę zrobić, ale tego nie. Niesłodzona herbata jest dla mnie po prostu gorzka i nie do przełknięcia... można by mnie nią karać :P Ale dwa razy po 80 kcal dziennie jeszcze zniosę, to nie jest aż tak strasznie dużo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 23, 2007 dobranoc piękne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czitaa Napisano Sierpień 23, 2007 Moze ktorac zacznie za mna odchudzanie od 1 wrzesnia?? motywowanie itp... chcialabym do lata wygladac bosko...;) Narazie waze niecale 70 kg mam 166 . Ktoras chetna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 24, 2007 pobudka.czesc dziewczyny.ja juz dzisiaj po sniadanku.moja starsza ma dzisiaj 13 urodziny wiec trzeba bylo uroczyste sniadanko przygotowac a do szkoly tez trzeba sie w tym wieku dluzej przygotowywac wiec pobotka byla o 5.45. na sniadanko bylo müsli z jogurtem naturalnym a teraz popijam kawe.jejku jak bym jeszcze pospala..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Sierpień 24, 2007 czitaa,dolaczaj do nas i juz.przyjmujemy wszystkie chetne.im wiecej kilogramow zrzuconych tym lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 24, 2007 dobry :D właśnie zaczynam dzień standardowym musli z maślanką, potem lecę na zakupy, do fryzjera i na dalsze zakupy :D czitaa, a czemu od 1. września? dawaj od razu z nami :D katinka, to Ty też bedziesz dzisiaj miała pracowity urodzinowy dzień, co? ale na pewno będzie bardzo miło :) dużą córcię już masz :) ok, ostatni update tabelki przed wyjazdem, mały, bo mały, ale zawsze :D Aniele......................22....177......68/marzec........ 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj..........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......81,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Sierpień 24, 2007 wypadła nam jedna dziewczyna z tabelki :D dorzucam ;) rozza, jak wpadniesz to zmień ją tak, żeby były nowe dane, ok?:) Aniele......................22....177......68/marzec....... 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj.........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......81,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60 rozza......................19....170............................62............55 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Dzień dobry :D Ja już po activi... Aniele chyba się od tego uzalezniłam tak jak ty od Danio hehe :p Dzisiaj ciężki dzień muszę całą chatę posprzątać :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Killy 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Witam z rana Ja już po śniadanku, twarożek, rzodkiewka, papryka, sól i herbata. Rozruch miał być z rana, w połowie drogi szybkiego marszu złapał mnie okropny deszcz :-(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Antonina. Napisano Sierpień 24, 2007 ja tez sie przyłaczam ! 46 kilo i 155cm ;/ maskara. ale razem schudniemy !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MickeyMouse Napisano Sierpień 24, 2007 Witam Was Laski ;-) Ja chcę schudnąć !! :D Mam 18 lat, 170 cm wzrostu i 60 kg. Wiem, nie naleze do tlusciochow, ale przeraza mnie fakt, ze kiedys miescilam sie w rozmiarze 36 (czasem nawet 34) a teraz 38/40. jestem teraz na diecie kapuscianej, ale nie widze narazie efektow (4 dzien). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Kochane co tam porabiacie?? Ja już posprzątałam...a teraz... robię gulasz i placki ziemniaczane...oczywiście nie dla mnie tylko dla mojego faceta który nie miał za fajnego dnia w pracy i musze mu jakoś humorek poprawić :) Nie rozumie pewnych ludzi... Jakbym miała takiego szefa to go z miejsca zabije :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emica 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Cześć, cześć :) A ja się jeszcze nie ubrałam :P Muszę zaraz wyjść w końcu z domu, planuję na obiad zjeść sałatkę z kurczakiem :) Na śniadanie zjadłam dwa jajka, jak na razie skutecznie mnie zapchały :P W ogóle to wyraźnie skurczył mi się żołądek. Byłam wczoraj z facetem na kolacji w restauracji włoskiej. Byłam naprawdę głodna. Zwykle bez wysiłku wciskam w siebie miskę zupy pomodoro i trzy kawałki bruschetty, tym razem ledwo zmieściłam dwa, zupę tez zostawiłam... Muszę się przerzucić na coś ekonomiczniejszego, bo zaczynam pieniądze wyrzucać :P Albo zacznę zamawiać pół porcji ;) Jeden z miłych komplementów, serwowanych przez mojego faceta: \"Twój brzuszek gdzieś się zgubił. Pójdę go poszukać\" ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Emica to pozazdrościć faceta... Ja to tylko słysze że nie chce żebym już chudła bo nie lubi szkieletów no i masz pocieszenie i wsparcie :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 24, 2007 aha a co do żołądka to fakt kurczy się... Ja jak miałam przerwę bo byłam na wczasach to po prostu nie mogłam jeść nie których rzeczy bo mi było niedobrze :D Jak 1 raz zjadłąm coś słodkiego to zołądek chciał to jak najszybciej zwrócić hehe :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Killy 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Taka jedna kobitka placki i gulasz? Ja już bym nie wytrzymała bez spróbowania. Co do mojego faceta to on wychodzi z tego obronną ręką, jak mam mniej kilogramów jest dobrze i jak mam więcej to też jest git. Ja już po obiadku, kalafior na parze. Ranny spacer nadrobiony, 60 min bez deszczu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Sierpień 24, 2007 no właśnie się zastanawiam czy nie spróbować co mi szkodzi :p nie za dużo tylko troszkę... sama nie wiem hehe :) killy mój tak samo jak Twój tyle że nie lubi jak wystają kości a dziewczyna to wieszak jak mu powiedzialam ze chce 55 wazyc a później 50 to mi cały wieczór zyc nie dał .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emica 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Taka jedna, zjedz, zjedz :) Mój facet też nie lubi szkieletów i cały czas pokazuje mi zdjęcie, na którym ważę 69 kilo i mówi, że byłam śliczna :P Ale widzi też, w jaki dobry humor wprawia mnie obserwowanie efektów diety (waga dziś wyraźnie nie dojechała do końca 60, więc chyba już mam piąteczkę... ale nie uwierzę, dopóki nie zobaczę wyraźniej). Poza tym ustaliliśmy wyraźnie, że poniżej 56 kg nie będę się odchudzać. Ale i tak czasem marudzi, że kości są niewygodne :P Sałatka już zjedzona :) Pozwoliłam sobie na małą czekoladową bombkę kaloryczną, ale było mi to potrzebne :) Na kolację zrobię spaghetti po hiszpańsku, także mój facet też skorzysta ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Killy 0 Napisano Sierpień 24, 2007 No ja mam ten problem że jem dużo, też już mi się żołądek rozwalił, a doszłam już do takiego dnia kiedy jadłam 1 bułkę i warzywa i to wszystko na cały dzień, a teraz znowu cała masa tego. 1 placek w porywach do dwóch chyba nic się nie stanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panna hanna 0 Napisano Sierpień 24, 2007 hello, jestem,dzis pizza byla no ale trudno:P 3 kawalki heh:P spale jutro:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach