Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Novika_86

To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Polecane posty

no to nosiłaś to co ja teraz, jest dla mnie nadzieja :D cieszę się bardzo :D właśnie sobie uświadomiłam że zjadłam dzisiaj tylko pół kubka maślanki z musli i talerz rosołu... no i z 2 szklanki soku truskawkowego... i wszystko przez ten stres wyjazdowy :D ciągle myślę co jeszcze trzeba kupić, co wyprać, co załatwić i nawet mi się jeść nie chce! ba, nawet nie mam czasu o jedzeniu pomyśleć! :D zaraz sobie jeszcze brzuszki zrobię, a potem poleniuchujęprzed telewizorem :D a co :D a jak tam Wam dzień minął, co? pozytywnie mimo szarej pogody? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze te komary mnie wykończą jestem już cała zgryziona...Crazy na pewno Ci się uda :D Ja chce wchodzić do 36/38 ale czy spełnię marzenie?? dzisiaj zjadłam duzo oj duzo :o waga podniosla się do 66 bo jestem przed @ jak ja tego nie lubie :o czuje się cała taka ociężała :o a do @ 1,5 tyg :o wrrr :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie dzisiaj czuje super.wieczorem na wadze 80.0 to nielada wyczyn!!!dla mnie oczywiscie.wy nie bierzcie przykladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna, a próbowałaś natkę pietruszki jeść? jest moczopędna, czyli mniej wody się zatrzymuje w organizmie, czyli jest się mniej ociężałą ;) ja miałam dzisiaj nią posypany rosołek i latam do kibelka jak głupia :D no i też mam nadzieję, że mi się uda ;) fajnie by było :D katinka, obowiązkowo pozdrowię jeziora, rzeczki, lasy, wszystko, co się da ;) załatwione :D Aniele, od marca?! wow :D stanowczo podziwiam, bardzo, bardzo podziwiam, dzielna jesteś strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe crazy ja i bez pietruszki ganiam do kibelka ale to i tak nic nie daje :P No ja tez Cie podziwiam Aniele... Ja słodyczy nie jem od maja z tygodniową przerwą...Teraz już nie mam tak ochoty jak kiedyś...Ale wiem że po diecie bede musiala od czasu do czasu cos slodkiego bo oszaleje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamiast czekolady mlecznej mam w domu z 75%kakao.jest taka gorzka ze az nie smakuje.to jest dobre na diete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku odchudzania zawsze woda ucieka z organizmu, ale to nie jest takie bezpieczne. Mój poziom wody obecnie wynosi 55 % wg wskaźnika powinnam mieć więcej. Co do słodyczy to nie wiem jak dam radę. Ja jak nie posłodzę porządnie herbaty to chodzę wkurzona, a doszłam już do 4 łyżek. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kiedys slodzilam wszystko 2 lyzeczkami.potem przestalam slodzic kawe.a pozniej u kumpeli zaczelam popijac herbatki ziolowe bez cukru.ona wychodzila z zalozenia ze ziola i cukier do siebie nie pasuja.i tak zostalo.nic juz nie slodze.jak przez przypadek lykne cos slodkiego ze szklanki meza to az mnie kreci...brrrr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co Aniele, ani jednego małego kawałka tego sernika nie weźmiesz? rany :D że Ty wytrzymujesz :D ja już od dawna, dawna nie słodzę herbaty (kawy nie pijam), od kiedy usłyszałam, że ludzie dzielą się na inteligentnych i słodzących :D :D :D a tak na serio to słodzona wchodzi mi tylko czarna herbata, a że jej prawie w ogóle nie pijam (jak już to z miodem i cytryną), a pochłaniam zieloną, białą i czerwoną do których cukier w ogóle mi nie pasuje, to ten problem mnie ominął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniele......................22....177......68/marzec........ 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj..........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......82,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60 Z przyjemnością patrzę na nasze wyniki :) Jesteśmy wielkie, chociaż coraz mniejsze ;) Rany, wskrzesiłyście Milenkę? :) Dawno już tego kawałka nie słyszałam... dziewczyna jest rozwalająca, prawie widzę, jak ona wygląda :P U nas na osiedlu jest takich trochę, masakra :P Chyba zaczął mi się PMS, bo mój facet zaczyna się mnie bać, także nie mogę teraz przesadzać z odchudzaniem, bo stanę się niebezpieczna dla otoczenia :P Co do słodzenia, to wszystko mogę zrobić, ale tego nie. Niesłodzona herbata jest dla mnie po prostu gorzka i nie do przełknięcia... można by mnie nią karać :P Ale dwa razy po 80 kcal dziennie jeszcze zniosę, to nie jest aż tak strasznie dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czitaa
Moze ktorac zacznie za mna odchudzanie od 1 wrzesnia?? motywowanie itp... chcialabym do lata wygladac bosko...;) Narazie waze niecale 70 kg mam 166 . Ktoras chetna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobudka.czesc dziewczyny.ja juz dzisiaj po sniadanku.moja starsza ma dzisiaj 13 urodziny wiec trzeba bylo uroczyste sniadanko przygotowac a do szkoly tez trzeba sie w tym wieku dluzej przygotowywac wiec pobotka byla o 5.45. na sniadanko bylo müsli z jogurtem naturalnym a teraz popijam kawe.jejku jak bym jeszcze pospala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czitaa,dolaczaj do nas i juz.przyjmujemy wszystkie chetne.im wiecej kilogramow zrzuconych tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry :D właśnie zaczynam dzień standardowym musli z maślanką, potem lecę na zakupy, do fryzjera i na dalsze zakupy :D czitaa, a czemu od 1. września? dawaj od razu z nami :D katinka, to Ty też bedziesz dzisiaj miała pracowity urodzinowy dzień, co? ale na pewno będzie bardzo miło :) dużą córcię już masz :) ok, ostatni update tabelki przed wyjazdem, mały, bo mały, ale zawsze :D Aniele......................22....177......68/marzec........ 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj..........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......81,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypadła nam jedna dziewczyna z tabelki :D dorzucam ;) rozza, jak wpadniesz to zmień ją tak, żeby były nowe dane, ok?:) Aniele......................22....177......68/marzec....... 64,5..........59 Taka jedna kobitka.....18....164..........80/maj.........65........ ..55 Novika_86................21....171...................... .....65,9......59-61 katinka................... 34....160........86/1.07.........79.4..........70 Emica......................21....170........69/luty.. .......60............56 Monik63...................22....170..................... ......66............60 Hanna......................21....173.................... .......65............55 crazy......................20....160........92,7/maj .......81,7..........70 anula89....................18....170.................... .......55........51-52 Killy.........................25....156........60/08.24 ......60............55 Sredniomineralizowana.20....173......................... ..69............60 rozza......................19....170............................62............55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana Ja już po śniadanku, twarożek, rzodkiewka, papryka, sól i herbata. Rozruch miał być z rana, w połowie drogi szybkiego marszu złapał mnie okropny deszcz :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonina.
ja tez sie przyłaczam ! 46 kilo i 155cm ;/ maskara. ale razem schudniemy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MickeyMouse
Witam Was Laski ;-) Ja chcę schudnąć !! :D Mam 18 lat, 170 cm wzrostu i 60 kg. Wiem, nie naleze do tlusciochow, ale przeraza mnie fakt, ze kiedys miescilam sie w rozmiarze 36 (czasem nawet 34) a teraz 38/40. jestem teraz na diecie kapuscianej, ale nie widze narazie efektow (4 dzien).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane co tam porabiacie?? Ja już posprzątałam...a teraz... robię gulasz i placki ziemniaczane...oczywiście nie dla mnie tylko dla mojego faceta który nie miał za fajnego dnia w pracy i musze mu jakoś humorek poprawić :) Nie rozumie pewnych ludzi... Jakbym miała takiego szefa to go z miejsca zabije :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, cześć :) A ja się jeszcze nie ubrałam :P Muszę zaraz wyjść w końcu z domu, planuję na obiad zjeść sałatkę z kurczakiem :) Na śniadanie zjadłam dwa jajka, jak na razie skutecznie mnie zapchały :P W ogóle to wyraźnie skurczył mi się żołądek. Byłam wczoraj z facetem na kolacji w restauracji włoskiej. Byłam naprawdę głodna. Zwykle bez wysiłku wciskam w siebie miskę zupy pomodoro i trzy kawałki bruschetty, tym razem ledwo zmieściłam dwa, zupę tez zostawiłam... Muszę się przerzucić na coś ekonomiczniejszego, bo zaczynam pieniądze wyrzucać :P Albo zacznę zamawiać pół porcji ;) Jeden z miłych komplementów, serwowanych przez mojego faceta: \"Twój brzuszek gdzieś się zgubił. Pójdę go poszukać\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a co do żołądka to fakt kurczy się... Ja jak miałam przerwę bo byłam na wczasach to po prostu nie mogłam jeść nie których rzeczy bo mi było niedobrze :D Jak 1 raz zjadłąm coś słodkiego to zołądek chciał to jak najszybciej zwrócić hehe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka placki i gulasz? Ja już bym nie wytrzymała bez spróbowania. Co do mojego faceta to on wychodzi z tego obronną ręką, jak mam mniej kilogramów jest dobrze i jak mam więcej to też jest git. Ja już po obiadku, kalafior na parze. Ranny spacer nadrobiony, 60 min bez deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie się zastanawiam czy nie spróbować co mi szkodzi :p nie za dużo tylko troszkę... sama nie wiem hehe :) killy mój tak samo jak Twój tyle że nie lubi jak wystają kości a dziewczyna to wieszak jak mu powiedzialam ze chce 55 wazyc a później 50 to mi cały wieczór zyc nie dał ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna, zjedz, zjedz :) Mój facet też nie lubi szkieletów i cały czas pokazuje mi zdjęcie, na którym ważę 69 kilo i mówi, że byłam śliczna :P Ale widzi też, w jaki dobry humor wprawia mnie obserwowanie efektów diety (waga dziś wyraźnie nie dojechała do końca 60, więc chyba już mam piąteczkę... ale nie uwierzę, dopóki nie zobaczę wyraźniej). Poza tym ustaliliśmy wyraźnie, że poniżej 56 kg nie będę się odchudzać. Ale i tak czasem marudzi, że kości są niewygodne :P Sałatka już zjedzona :) Pozwoliłam sobie na małą czekoladową bombkę kaloryczną, ale było mi to potrzebne :) Na kolację zrobię spaghetti po hiszpańsku, także mój facet też skorzysta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam ten problem że jem dużo, też już mi się żołądek rozwalił, a doszłam już do takiego dnia kiedy jadłam 1 bułkę i warzywa i to wszystko na cały dzień, a teraz znowu cała masa tego. 1 placek w porywach do dwóch chyba nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×