Łaaaa....to trzeci.

toyka dziekuje za wsparcie:D hihi... alez oczywiscie że się nie dam! :) nigdy nie ustepuje:D... taka już jestem..mam swoje zdanie i zmieniam go pod wpływem ludzi;)

ja tez sie nie bede zmieniac bo wiem ze na tym trzecim sie nie skończy hihi cóż tak w zyciu bywa raczej nie bedziemy razem ale trzeba sobie radzic zmieniac sie nie bede i bede korzystać z zycia poki moge i nie chodzi tylko o sex..

porzadnych partnerow/partnerki; z mala ilością partnerow. Wy sie nie zaliczacie. I zeby byla jasnosc: nie boje sie porownania i nie czekam do seksu.

bo wiem ze na tym trzecim sie nie skończy hihi i z czego ty sie cieszysz?

a gdzie teraz można takiego/taką znaleźć???

ciesze sie z tego ze bede miała co wspominac ale takim jak Ty nie ma co tłumaczyć bo i tak dla Ciebie to nie bedzie nigdy do pojęcia

i może skończy sie na czwartym a może na dziesiatym nie wiadomo na kogo sie trafi i zyje własnym zyciem bo nikt za mnie nie umrze

wspominac to sobie mozna z jednym partnerem. Nie wiem, dlaczego dla niektorych wspomienia oznaczaja duzo ilosc partnerow. A tobie dam rade, zostan dziwka (ale taka prawdziwa, za pieniadze, bo zwykla juz jestes). Wtedy dopiero bedziesz miala co wspominac!

nikt Cie nie prosił o rade nie musisz mnie pouczać bo mnie nie znasz i nie wiesz wjakich okolicznościach spałam z tamtymi partnerami wnioskując po Twoim sposobie pisania pewnie masz jakies kompleksy

Można tylko się załamać albo pośmiać: albo jeden partner, na całe życie, wielka miłość i obowiązkowa trojka dzieci.. albo dziwkarstwo z kurestwem Rzygać się chce

tak naprawdę to masz 28 lat i 4 letnią córeczkę

ja tylko ktos was skrytykuje to odrazu jakies kompleksy mu wmawiacie. poprostu nie wszyscy pierdola sie z kim popadnie i maja jakies zasady

pusta to jest twoja dupa tłusta

Ja znam takie ku**wki co jak im cip*a swędzi, to się nie mogą opanować. Niektóre mają nawet chłopaków, tylko że jak ich nie ma, a ochota(kur**stwo) najdzie. Żal mi ich. Też tłumaczą, że to lubią, że mają wolną wolę, że nie powinniśmy ich oceniać. Ale otoczenie ma także wolne działanie i może także oceniać. Tylko, że w większości są to oceny negatywne. Kures**o jest ciężko wyplenić.

nie popadajcie ze skrajności w skrajność! Czy kto słyszał o złotym środku? Jest też coś takiego jak liberalizm :P

Nie sądzilam ze topic się tak rozwinie...:) no ale brawo.Prosze dalej...:) z checią poslucham opini innych na ten temat.Tak macie prawo nie zgadzać się z moim zdaniem,ale nie macie prawa obrazać mnie...'ku...' itp :) to swiadczy o braku szacunku i braku umiejętnosci rozmawiania,w sposób kulturalny.A..dotego dochodzi także brak tolerancji;)...

Moim zdaniem nie ma w tym nic złego,że spałaś z dwoma facetami,do których nic nie czułaś. Sama też tak postąpiłam nie jeden raz,nie żałuję niczego.Ale masz racje z miłością jest całkiem inaczej:) pozdrawiam!

Aj co tu takie pustki,nikt się nie odezwie:(

Przyznam się wam, że od czasu, gdy założyłam ten topik, miałam już czterech partnerów seksualnych.:) Z nimi wszystkimi łączą mnie interesy :)

i stwierdzam ,że Ty nie jesteś wcale poyebna:) tylko normalna dziewczyna i wiesz co? mowi Ci to 50-letnia kobieta. Korzystaj z atutów młodości, spełniaj swoje zachcianki, bo jesli nie teraz, to kiedy? a faceci? ich trzeba traktować instrumentalnie

wejdź na topik o antykobiecym sexie przypadkowym... wszystko się sprowadza do jednego wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

Tak, tak korzystaj, tylko uwazaj na niechciane dziecko lub hiva Wtedy dopiero bedziesz miala wspomnienia! Na cale zycie :) I jesli dla ciebie zycie kreci sie wokol seksu i to sa twoje jedyne pragnienia, to tylko wspolczuc. Tak nazywasz korzystaniem z zycia?

ciut poczytalam.... dziękuje za miłe słowa... dla Ciebie;) Nie,nie sądze że życie kręci się tylko wokół sexu.. Wcale tego nie powiedziałam,i tak nie uważam nie wiem wogole skąd ta myśl przyszła Ci do głowy. Oczywiscie że jest wiele innych ważniejszych spraw od sexu... milosc,rodzina,zdrowie...takie przyklady:) SEX wcale nie jest wazny,i nie jest to zadną moją wartością życiową. Jest tylko małym dodatkiem:) ... i dlaczego mam z niego nie skorzystać?

Wiesz...inni wolą zachować cnote to ślubu. Ja nie jestem z tych ludzi.Ale...nie uważam że robią coś złego,szanuje ich i ich decyzje. Wiesz... a moze jednak miłość nie jest mi pisana...może nie znajde tego jedynego..moze nie pokocham ... co wtedy? Mam przez całe życie czekac na tego jedynego, ktorego nigdy nie bedzie?! Chociaz wcale tak nie mysle..bo ja wiem ze on gdzies tam na mnie czeka:P Hehe... Bylam z facetm 4lata,wielka milosc... myslalam ze to TEN... pomylilam się... Teraz jestem sama,nie szukam nikogo na stale, nie chce się wiązać..poporstu narazie chcę zająć się pracą itp. Chce dokonca dojść do siebie, po rozstaniu by móc pokochać na nowo. Nieżaluje zadnej ze swoich decyzji... i wiesz... wole zalowac za cos co zrobilam..niz ze tego nie zrobilam:) Ryzyk Fizyk :) Taka jestem... i uważam że w życiu Trzeba wszytskiego spróbować,bo jest ono tylko jedno.. Trzeba nauczyć się żyć. Dzieki temu.. zebrałam doświadczenie... i wiem jak postępować:) Wiem jak chce żyć! ..Życie uczy nas na każdym kroku, dzieki róznym porażkom zbieramy doświadczenie, które jest niezbędne do dalszego zmierzania w kierunku szczęsliwego i dającego satysfakcję zycia .Nie chodzi tu o sex..ale to tak ogołem:)

odświerzam...po cicho tu:)

pyebana pozdrawiam jestem w takij samej sytuacji i dobrze gadasz!!!

ja bym nigdy nie dotknela faceta bez milosci, nigdy

nie czujesz obrzydzenia? Brac do usta penisa obcego faceta, do ktorego nic nie czujesz? jego spermy, itp.? nie chce mi sie wierzyc.

nie czujesz obrzydzenia? Brac do usta penisa obcego faceta, do ktorego nic nie czujesz? jego spermy, itp.? nie chce mi sie wierzyc.

sa poprostu kobiety i suki. suki sie nie brzydza