czy któraś tak miała z facetem??

momo, że byłyście z facetem, którego bardzo kochałyście/kochacie on po tym czasie jeszcze nie wiedział czego dokladnie chce...nie wiadomo czy bedzie chcial, a może potrzebuje czasu...czy dałyście takiemu facetowi szanse i poczekałyście ....tylko jak dlugo można czekać...skoro 30-sto letni mężczyzna sam sie zastanawia...czy odeszłyście od takiego faceta?? czy warto wogóle czekać...bo wydaje mi sie ze już na początku sie coś wie...

Jak coś kręci to znaczy że po prostu ni chce, może nie wie jak to powiedzieć, może kalkuluje ewentualne korzyści. Na pewno jednak nie zależy mu. Ja bym miała do siebie szacunek i nie utrzymywała kontaktów.

on mówi , że chce się spotykać, ze zależy mu itp. ale może po prostu mówi to specjalnie....:( ja tak bardzo go kocham.....może po prostu potrzebuje czasu...sama już nie wiem

Też uważam, że kręci. Pewnie szuka jeszcze innej. A Ciebie trzyma na boku, jak mu sie nie powiedzie to zostawił soebie "drzwi otwarte" do Ciebie.

widac,ze facet nie jest pewny swoich uczuc do Ciebie...najkgoprsze,ze Ty Go tak bardzo kochasz a On ... :O Cos mi sie wydaje,ze wnet ... skonczy sie Wasz zwaizek,obym sie mylila:) Jesli w ogole moge nazwac to \"zwiazkiem\"

tez mowil, ze kocha, ze za bardzo kocha, ale jeszcze ma obawy co dalej, i co zrobil? po cudownych wakacjach zaginal w akcji, poprostu przestal sie odzywac, a ponoc jemu tez sie te wakacje bardzo podobaly :(

straszne to co piszecie, trudno trzeba z nim znowu rozmawiać...czy on wogóle widzi jaką kolwiek szanse...

ja mam tak od 20 miesięcy ;] tyle, że facet ma opory w okazywaniu albo raczej wypowiadaniu uczyć.. ech tez mam czasem różne mysli, kiedy na moje pytanie czo do mnie czuje mówi "nie wiem" Ale ten tym tak ma ;] Dla mnie najważniejsz jest to że jak go bardzo kocham, a on na pewno nigdy mnie nie skrzywdzi. Widzę, że traktuje mnie poważnie ale nie umie o tym rozmawiać :)

ja bym nie czekala...Facet ktory nie jest pewien czego chce, \"miga sie\" nie jest odpowiednim kandydatem mysle...W wieku 30 lat mezczyzni na ogol juz wiedza czego chca...a jesli takie slowa padaja,ze chce czasu,ze jeszcze nie wie, to niedobrze,to znaczy ze po prostu faktycznie nie jest pewien czy Ty to TA jedyna ,niestety. Ja na Twoim miejscu bym odeszla,wtedy tez zobaczysz czy mu zalezy na Tobie,moze wlasnie taki krok dalby mu do myslenia?

*tym=typ

jak chce z nim rozmawiać to on normalnie sie wymiguje od rozmowy i twierdzi:\" nie wiem co mam Ci powiedzieć\" :( on chce, ja to widze ale normalnie coś go blokuje, jest nam ze sobą wspaniale jak jesteśmy razem, choć uczuć mi nie okazuje, ani czynami ani słowami......może mu powiedzieć, ze zdecydowałam zem mu czas na zastonowienie sie itp...ale ja wtedy umre bez niego:( wiem, ze ze jeśli dam mu odpocząć ode mnie będe z kiś innym, kto może nim być...może wtedy zapomne..

nie umrzesz bez niego,niestety czasem trzeba troszke pocierpiec zeby potem byc szczesliwym...poza tym jak widze to Ty szczesliwa tak do konca nie jestes,wiec moze jednak Twoje miejsce byloby przy kims innym,przy kims kto bylby pewien ze chce z Toba byc i wiedzialby czego chce,okazywalby Ci te uczucia? Jesli chcesz ratowac ten zwiazek to naprawde, mozesz sprobowac jakiejs rozlaki miedzy Wami,to da mu do myslenia na pewno,moze wtedy sie okresli? Nie moze byc tak,ze facet sie wymiguje od rozmowy,musisz byc stanowcza,nie dac sie zwodzic.

hmmmmmmmm ...... napisalas,ze jest Wam ze soba wspaniale ale On nie okazuje uczuc ani slowami ani czynami.. :O To wyglada na kolezenski uklad a nie na zwiazek:O Jak mozna byc z kims i nie okazywac drugiej osobie uczuc...juz nie pisze o slowach ale o czynach!!! Poza tym moze fdaj spokoj,jak chce ten czas to Niech go ma, daj Mu zatesknic za Toba :D Zobaczysz czy w ogole zateskni....

że jemu nie zalezy. Przykre to jest ale wydaje mi sie ze wlasnie tak moze byc:( Bylam w ziwazku z mezczyzna i mialam podobnie. Cos krecił, nie byl pewien...i postawilam pewnego dnia sprawe jasno i wtedy dopiero powiedzial co jest grane. Od tamtego dnia nie jestesmy juz razem.

Byłam kiedyś z facetem po 30-tce, który powiedział: nie wiem czy cię kocham czy nie, te słowa nie dawały mi spokoju i zakończyłam to. No bo jak można tkwić w takim związku? Trzeba dać sobie i tej drugiej stronie szanse na prawdziwą odwzajemnioną miłość. Teraz jestem z cudownym facetem, od razu wiedziałam że to jest to. Mimo że sporo młodszy od tamtego nie ma problemu z wyrażaniem uczuć, choć też nie jest tak, że tylko tak gada dla spokoju, wyznaliśmy sobie milość po pewnym czasie i wiem że jest to szczere. Myślę, że jeśli dorosły facet po 30-tce nie wie czego chce to nie ma sensu budować z nim przyszłości, ten typ po prostu tak ma że zaangażownie mu nie leży.

jest pewien facet w moim życiu, który chce być ze mną, już nawet myśli o naszej przyszłości itp..ale boje sie ze on też mnie oszukuje, bo chce wszystkiego za szybko....napisze więcej wieczorkiem teraz musze zmykac do pracy. pozdrawiam

z kims jesli sie go nie kocha:( Ja mam tak samo od 3 lat. Teraz postanowiłam powiedziec mu co o tym myślę i zerwać. Na samą mysl serce mnie boli ale tak trzeba.

ja nie potrafie z nim zerwać, za bardzo go kocham..i nie wiem co zrobić...ale tkwić w tym czymś chorym...w tym czymś w czym nie jestem do konca szczęśliwa...czy to ma sens...

nadija nie bardzo rozumiem jest ktos jeszcze obok tego towjego niezdecydowanego faceta ?

tak jest ktoś jeszcze obok, nie wiem czy to dobrze czy źle. Kiedyś poznałam sie z tym facetem, ale on urwał kontakt bo była do niego wróciła, po paru miesiącach przypadkiem na siebie natrafiliśmy i on powiedział ze bardzo chce do mnie wrócić,( wiem ze wtedy sie z nią rozszedł), ten facet daje mi uczucie jakiego nie mam od tego którego kocham, nawet planuje już nasze życie, ale on nie jest moją miłością, bo bardzo kocham tamtego...

ten ktorego kocham nie wie co zrobić, a ten którego nie kocham już robi plany...:( dodam ,ze kiedyś bardzo zaczęło mi zależeć na tym drugim, teraz nie mogę sie do niego przekonac i mu nie ufam, przynajmniej trudno mi mu zaufać. Boje sie ze ten dtugi, ktry robi plany na przyszłośc, ze chce byc ze mną itp. robi to tylko dlatego żeby kogoś mieć, co innego mam myśleć skoro wtedy miał mnie gdzieś a teraz nagle jestem najwspanialsza...

Skoro w tym wieku nie wie czego chce to marna szansa, że się dowie... Przedmówczynie mają niestety rację - ostateczna rozmowa i ewentualnie: dziękuję, dowidzenia, interesuje mnie odwzajemniona miłość... Ja właśnie tak zrobiłam, bylo warto :)

15-16 ?

jestem już dorosła, a podawanie wieku chyba nie ma tu znaczenia.

trudna sprawa:(