boja sie puscic mnie nad mrze ze znajomymii

czy wy tez macie tak? teaz mam obawy czy aby na pewno powinnam jechac, zasiali we mnie ziarno strachu :Oyh, nie lubie tego.

boją puścić a nie puszczą to różnica... nie masz co myśleć, jak warto to jedź

ja jade, pisze tylko, ze maja obawy.w sumie to normalne, ale wolalabym gdyby tak sie nie bali albo chociaz mi o tym nie mowili, bo przez to ja zaczynam miec dziwne mysli:O

to normalne ze maja obawy, w koncu rozne rzeczy sie zdarzaja, ale badz dobrej mysli :)

a po co chcesz nad morze jechac? Pogody nie ma, kupa wiesniakow i brudna woda. Daj sobie spokoj z takim wyjazdem

wiec pomysl - jacy znajomi, czy pewni, dokad jedziecie, gdzie nocujecie, czy nie bedziesz od nikogo zalezna. Zorientuj sie i przedstaw rodzicowem sytuacje,a i sama nad nia pomysl. Jesli niepewna, to odpusc.Teraz niestety wszedzie strach, trzeba miec pewnosc, co i jak. I to nie od wieku zalezy, opo zebach kazdy moze dostac.

popros ich zeby ci gumki kupili i bedzie oki

i nigdy nie bylam na dyskotece dluzej niz do 22:15 i kurwa musze zyc z tym a nie jest mi latwo kiedy wszyscy sie bawia a ja musze isc

jade z przyjaciolkami, wiec towarzystwo ok, jade pod namiot. nie chce siedziec w domu, co mi z tego siedzenia.chce sie troche wyrwac. jedyne do czego mam zastrzezenia to troche pole namiotowe, slyszalam, ze latali tam z ajakims kolseiem z nozem, bo jakies nieporozumienie wyszlo:O