czy wierzycie że dobro przez Was wyrządzane wraca do Was?

Tak:)

Hmm...nigdy nie patrzyłam na to pod tym kątem. Ciekawe...

wierze, jednak czyniac cos dobrego nie mysle o tym, robie to z mysla o tej osobie potrzebujacej jak rowniez dla samej siebie, mam taka potrzebe w głebi serca i ta satysfakcja po zrobieniu czegos dobrego dodaje mi skrzydeł uszczesliwia:) to mi wystarczy, ale wierze ze dobro powraca

Już nie...

Niestety nie wierzę:(

Nie wierzę,choć raz miałem dziwną sytuację, to jednak był przypadek.

ja robiac cos dobrego staram się udowodnic sobie, ze swiat nie jest pelny bezwzglednych ludzi, (skoro ja zrobilam cos dobrego to moze jest ktos, kto tez cos dobrego jest wstanie zrobic...)

Czasem się tym próbuję pocieszyć... Może wróci...

oczywiście że nie

Co innego być dobrym człowiekiem, robić fajne i pożyteczne rzeczy, a co innego wierzyć w powrót dobra... Trzeba dawać z siebie, ale nie oczekując zapłaty, tylko wtedy ma to sens.

tak, wierzę w to :) tak samo jak wyrzadzone zło... wraca

karma zawsze wraca :]

W taki razie jeśli dobro wraca to zło też A przecież jest tyle przypadków gdzie mordercy,gwałciciele są zdrowi a uczciwi ludzie chorują:( i gdzie tu sprawiedliwość?????

Nie ma sprawiedliwości i musimy się z tym pogodzić, innej rady nie ma...

niestety tak.

Hehe, zawsze jak się robi smutno na maxa, ja zaczynam śmiać się jak głupia ;) Dobra, niech będzie, że świat jest super i w ogóle, przynajmniej dziś ;)

DEja vu:trzeba się cieszyć tym co mamy,nie ma chyba innego wyjścia Cieszmy się że żyjemy w czasach gdy umysł ludzki jest potęgą,mamy rzeczy o których poprzednie pokolenia nawet nie śniły:)

Andrzej, a skąd masz pewność, że przestęca zawsze jest zdrowy, nie ma jakichś problemów, nie umrze w męczarniach etc. ?

no mamy te wszystkie osiagniecia nauki, ale ja czasami mam wrazenie ze ludzie kiedys byli szczesliwsi, i bardziej zżyci

Katrinne - słuszna uwaga :)

Ja też zgadzam się z Ariane, przynajmniej pod pewnymi względami. Nauka przyniosła nam zarówno dobro jak i zło. deja vu-> :)

Chyba w to niewierze.Lecz mam nadzieje,że zło wraca. :)

Wydaje mi się, że kiedyś takie wartości jak miłość, przyjaźń miały o wiele większe znaczenie niż teraz... Rozwój techniki to także często zbyt konsumpcyjne podejście do życia, materializm... Ludzie gubią w szalonej pogoni za pieniądzem to, co najważniejsze...

Carinio - ja też mam taką nadzieję... :)

dokladnie, kult piekna mlodosci, coraz wiecej seksu, mam na mysli nagosc, zapomina sie o naprawde waznych wartosciach, i co sie pozniej dziwic ze taka małolata idzie na dyskoteke wytapetowana prawie goła, ja w jej wieku nie wiedzialam co to dyskoteka

Katrinne:znam porządnych ludzi którzy przedwczesnie zmarli i znam ludzio podłych którzy żyją sobie w najlepsze.

dobro wraca? czy to jest jakos naukowo udowodnione?;]