Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samantha o.l.o

Muszę oddać / sprzedać szczeniaka ...

Polecane posty

Gość samantha o.l.o

Wiedzialam,że ze szczeniakiem będą problemy. Mówilam o tym mężowi (mialam kiedyś psy). Mówilam,że to nie jest TYLKO pies, że nasze życie się zmieni. Uparl się,że chce. O.K. I się zaczęlo. Gówna i siki jak to u takiego malca. I tak jest terakota + panele więc latwo sprzątnąć. Dywan w sypialni zniszczony już byl wcześniej i chcieliśmy wymienić więc mala strata. Wycie po nocy bo nudzi się sam i w dzień kiedy zostawal chociaż na moment bez nikogo. Wzięlam go kolo lóżka i spuszczalam rękę,żeby czul że nie jest sam ale i tak wył z nudów, chcial się bawić. Mąż nieprzytomny do pracy. Raz zaspal i malo go nie zwolnili. Sexu nie bylo odkąd jest, bo zaraz wdrapuje się na lóżko. Nie chodzimy do kawiarnii, restauracji bo zaraz myślę czy nie męczy się w aucie. Byliśmy raz to po 10 min wrócilam sprawdzić czy wszystko o.k. Siedzial grzecznie w oknie. Jeździ z nami do znajomych, coś zalatwić na miasto ... no wszędzie. Zatrzymujemy się, żeby zrobil siusiu co też widzę męża wnerwia tzn jak to mówi ma dość " a piesek to a piesek tamto". Moze ja gdzieś zrobilam bląd ? Może za bardzo się nim interesuje ? Mąż nie dość, że go nie chce to jeszcze mówi, że nie będziemy mieli NIGDY dzieci. NIGDY. No chyba, że będzie nas stać na niańke dzień i noc. A kiedyś jak myślal, że jestem w ciąży to strasznie się cieszyl. W ogóle bardzo chcial dzieci. Wedlug mojej oceny to jest wspanialy, wyjątkowy szczeniak. Nie gryzie co popadnie. Bawi się tym co dostanie. Paczką po fajkach, papierem... cokolwiek jest. W nocy ściągnąl moje spodnie to nawet nie ruszyl tylko polożyl się na nich. Moich butów też nie tknie tylko kladzie w nich lapy i przysypia. Poprzednio mialam owczarka, to byl dopiero drań :) w ogóle bez porównania. Nie wiem co mam robić. Mąż mówi,że może żyć z 15 lat i nie będziemy mieli swojego życia. Ale przecież gdzieś na weekend można go zabrać a jak będziemy wyjeżdżać na dlużej też mamy gdzie go zostawić. Najgorsze, że to wygląda jakbym ja sama miala zalatwić klienta i go sprzedać. Nie wyobrażam sobie jak go ściągam z rąk i daje komuś :( Najpierw mąż narzekal,że maly woli mnie to staralam się go uczyć, żeby interesowal się mężem. Na spacerze staralam się, żeby biegal za nim a nie za mną. Jak dzwonil mówilam, że chyba ktoś za nim tęskni bo stoi kolo drzwi (czasem wcale tak nie bylo). Troche się nacieszyl, ale potem zacząl go i tak wkurzać i ... strasznie mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha o.l.o
Ps. Mam wrażenie, że jak jestem sama to jest spokojniejszy a z nim wariuje po calym domu... za dużo się dzieje wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja tez mam szczeniaczka w domu. Wzięłam go jak mial 7 tygodni, teraz mam 3 miesiece i 1 tydzien, przedwczoraj zaczełam z nim wychodzic na dwor. Dziwi mnie to co piszesz. Moj od poczatku byl uczony robienia na mate ( kupic mozna w aptece), nic nigdzie nie wsiaka w zaden dywan, owszem czasem mu sie zdarzyło zrobic obok ale sporadycznie. Jest grzeczy, wie ze swiat sie nie kreci wokol niego, rano chce wskakiwac do lozka czasami mu na to pozwalam, wstaje dopiero wtedy kiedy i my wstajemy, zwyczajnie jest ciekawy co sie dzieje ;) jest super, lubi sie bawic ale oprocz tego, ze jest słodki to nauczylismy go i nadal uczymy kto tu rzadzi.. Szkoda, ze tak uwazacie, moze gdybyscie podeslzi inaczej do jego wychowania (nie oceniam was ale wiem to z doswiadczenia) nie byloby teraz tego problemu. Maly zostal pierwszy raz sam w domu na 2h jak mial 8 tygodni, potem stopniowo sie to wydluzalo, teraz siedzi sam 10h i jak wracam to wiem ze jest porzadek. Mam nadzieje, ze znajdziecie mu dobry dom a sami przemyslicie dokladnie nastepnym razem taką decyzję bo dla takiego maluszka to naprawdę straszna rzecz jak musi zmienić dom. Zwierzęta też mają uczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą zapytałabym chętnie Twojego męża czy gdyby zmaiast pieska urodziło wam się dziecko to też by je oddał bo hałasuje, brudzi i marudzi..Nieodpowiedzialny facet. Przepraszam ale tak myslę po tym co tu napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantha o.l.o
Ja też tak myślę i dziwię się czemu się na to zgodzilam jak mówil wcześniej :"chce psa ale nie wiem czy za miesiąc mi się nie znudzi". Dużo osób mówi, że byl za maly i tęskni za matką dlatego tak jest. Mial 4 tyg. Coś w tym jest, bo chcial się non stop przytulać. Teraz już troche mniej. Nie wiem jakie blędy zrobilam. Naprawde nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za szaleniec dał wam pieska, który miał 4 tygodnie?!?! 7 tygodni to minimum!! Ja mojego brałam własnie jak mial 7 tygodni a i tak mialam wyrzuty, ze za wczesnie od mamy go zabieram, przeciez on potrzebuje matki. Znajomi maja yorka, ktorego zabrano jak mial 4,5 tygodnia, teraz ma 5 lat..codziennie siada z zabawka w pysku i piszczy a swoja pania traktuje jak matke. Jestescie nieodpowiedzialni, zwierze to nie zabawka! A męża trzeba było uświadomić, ze piesek to nie tylko przyjemnosci ale i obowiazki, dziwne, ze sam na to nie wpadł. My decyzje o psie podejmowalismy kilka lat, zeby byc absolutnie pewnym tego co robimy. Ale warto, dla tego widoku jak sie cieszy, dla tych malych lapek. Zrobicie jak uwazacie ale nie kupujcie sobie wiecej zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietras
Pies to nie zabawka!!! A ten Twoj maz to ile ma lat 5 czy 15?? Co za jakis nieodpowiedzialny czlowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki to piesek, jesli naprawde chcecie go oddać, to napisz jaki to piesek i skąd wogóle jestes. Może gdzieś blisko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akusia
edytek a co to jest za mata do sikania ??? mam szczeniaczka ale on nie chce robić na gazete to może na tę mate????prosze napisz ile ona kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajwer
Pozbądź się... męża. Wyobrażasz sobie co ci taki niedojrzały gówniarz odstawi gdy będziecie mieli dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój mąż jest dziecinny
już po tym tekście że nie wie czy za miesiąc by mu się nie znudził nie dopuściłabym do tego żeby dostał psa. Od razu wjechałabym mu na ambicję że nie ma żadnego wyobrażenia o odpowiedzialności i że jest niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×