czy ktos tu tez tak nienawidzi upalow jak ja??

Jak jest upal to umieram!! Nawet temperatura 28st juz mnie zabija... Siedze w domu wtedy bo jak bym gdzies wyszla to bym byla nieprzytomna nie umiem funkcjonowac w upal. Nie wiem jak niektorzy potrafia miec w takim piekle energie do zycia?? Ja jestem nastolatka i sie dziwia wszyscy ze nie nawidze upalow, a co za tym idzie lata. Uwielbiam pozna wiosne pogoda wtedy jest rewelacyjna, cieplo przyjemnie ale jednoczesnie orzezwiajaco. Jak mozna lubic sie dusic w upal???

teraz mieszkam w Irlandii i problem sie rozwiazal :) ale jak bylam w czerwcu w Polsce na tydzien, to myslalam ze zwariuje :D

W tamtym roku w lipcu, jak przez miesiąc non stop było 30 stopni powstał topik dla nienawidzących upały :) Można było się podnieść na duchu, że jest jednak więcej osób, które też się męczą przy takiej temperaturze :) Tutaj jest link go tego topiku] http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3267795

ja też nie cierpię upałów! Jak byłam za granicą na wakacjach w powiedzmy dosyć gorącym klimacie...to tamtejszy upał w ogóle mnie nie męczył. A tutaj...tragedia.

np nie moge zrozumiec ludzi lezacych w dodatku wtedy plackiem na plazy. Moze ja mam inne krazenie! W upaly nie zyje.

Ja kocham upały...bez słońca obniża się mój nastój, więdne jak roślina normalnie...za to nienawidze deszczu (chyba że letni, ciepły, krótkotrwały), sniegu, mrozu i wiatru :)

Vinga34 to masz tak jak ja ;) tez uwielbiam slonce i wysokie temperatury, jak sie tylko zaczyna ochladzac i robi sie szaro, to lapie doline, jakas bez zycia wtedy jestem

hehe dzieki za link;) ale bym sie zblaznila jak bym sie tam wpisala;D Sierpien ma byc goracy a wrzesien ponoc parowa rzeznia!!! Jestem nieprzytomna moglabym tylko spac ale nie chce wiec kawa sie truje zeby jakos stac na nogach a mialam zerwac z kawa ehhh:( walic lato!!

to ja wyzej hehe

tez w deszcz czy ponura pogode mam delikatna doline, ale wiosenka jak najbardziej mi odpowiada!!! Nie ma upalu ale nie ma tez mrozu!! Wiosna caly rok byc powinna!!!!

ja tez nienawidze upalów!!! nic mi sie nie chce, nie mam na nic sily. caly dzien siedze w domu i czytam ksiazke. a dzis niestety musze wyjsc z domu, i to zaraz!!! upaly odbieraja mi cala energie, w takie dni wychodze z domu dopiero ok 18. uwielbiam wiosne i jesien - nie moge sie juz doczekac. kiedy znowu bedzie chlodno???

Dlaczego byś się zbłaźniła jakbyś się tam wpisała???????

też sie dolaczam, ehhh ja mam w takie dni spowolnione reakcje, wstaje 2 godziny pozniej niz zazwyczaj i zaczynam dzien od kawy bo i naczej bylabym kompletnie do niczego..

a co ja mam powiedziec :o obecnie tu gdzie jestem jest ok 38ºC a ja sie roztapiam......................................

że tak gorąco?

bo to temat z ubieglego roku?

wole nowy temacik aktualny zaczac;)

nie nawidze lata:/ wosne chce i zime ale zima tez juz mnie wkurza bo co to za zima w Polsce.....

też nie znoszę upałów. na szczęście mieszkam w kraju gdzie latem jest 20 stopni:)

A co to za kraj? Ja też tam chcę mieszkać ;)

tez sie zastanawiam nad wyjazdem do kraju, gdzie nie ma tak wysokich temperatur. wszystko to efekt globalnego ocieplenia!!!!!!!!! to ludzie ludziom zgotowali takie temperatury..

hiszpania a dokladnie Sevilla .teraz jest lekkie ochlodzenie ale czasami to prawdziwe piekko ...........47 a nawet 50 jajka smazyc mozna na ulicy............niezazdroszcze sobie ze tu mieszkam no ale stalo sie :o

bylam w Hiszpani ostatni tydz. lipca ! i nie wiem jak tam ludzie funkcjonuja, dobrze ze choc w hotelu byla klima :D

Ja tez sie wyprowadze i to moze nawet na Syberie:P ale powaznie tu sie robi coraz cieplej i niedlugo bedziemy tak jak w Hiszpanii smazyc jajka na ulicy,,, lepiej stad zwiewac.....

irlandia lub norwegia to dopiero zycie ............chodne noce ................az chce sie zyc

Pozazdroscic tym ktorzy tam mieszkaja ach......

hej! ja też nie wychodzę z domu jak jest gorąco. nie lubię takich temperatur i przeważnie źle się czuję: boli mnie głowa i jestem rozdrażniona. wszystko co się da załatwiam rano, a potem wychodzę dopiero wieczorem ;-) znacznie lepsze samopoczucie mam jesienią i zimą ;-)

ah jesian uwielbiam ten kliman i nawet jak pada ........leje i grzmi ............upal to czas zmeczenia i wiecznej sennosci najlepiej jakbybylo mozna przespalabym ten czas tak jek niedzwiedzie przesypiaja zime co wy na to ??????? :)

Ja tez wylaze dopiero poznym wieczorem nawet kolo 21 bo wtedy tak fajnie chlodniutko jest. I siedze na dworze czasem do 12 hehe to dopiero zycie;) Czyli wszyscy co nie znosza upalow to takie wilkolaki jestesmy hehehehe ukazujemy sie swiatu dipero w nocy:D

Dobry pomysl garapata!! Idziemy spac i niech nam ktos pusci smsa jak juz pani jesiek kochana przyjdzie;);)