Czy jesteście za karą śmierci?

ja tak. t

no właśnie nie moge się ustosunkować... raz jestem za... a raz nie bo wiem, że to nic nie daje... ciężka sprawa ogólnie... :-o

jezeli wina jest udowodniona w 100% to tak ale jesli sa jakies niejasnosci to nie bo co bedzie jesli zabili niewinnego?

jestem za bezbolesną karą smierci

nie bedzie mi tu ktos latwo umieral za morderstwa, gwalty i pedofilie - jakbym byla Ziobro to bym wprowadzila dozywotnie ciezkie roboty w kopalniach, albo zeby nam 12h dziennie te cholerne niewidzialne autostrady budowali. Smierc jest zbyt lagodnym rozwiazaniem!

Lokki na PRZYDENTA! i prezydentowa!

ja jestem za kara smierci.

Zdecydowanie NIE.Dlaczego? -Po pierwsze nie chce sie stawiac na rowni z bandyta. -Czlowiek nie jest dawca zycia,a wiec nie moze go tez odbierac. -Tak zwana kara smierci jest zawsze wykorzystywana do likwidacji przeciwnikow politycznych. W USA gdzie taka\"kara \"istnieje w niektorych stanach-sami Amerykanie przyznaja sie do popelnienia ponad 113 pomylek,w ktorych na smierc skazano NIEWINNYCH ludzi.Udowodnili to z cala pewnoscia.Potrafi sobie ktos wyobrazic,co moze taka \"kara\"oznaczac dla osoby niewinnej? -Smiers-to nie kara,a zemsta.Kara musi zawierac w sobie trzy elementy: 1.sama kare 2.mozliwosc poprawy 3.mozliwosc zadoscuczynienia,czyli mozliwie w maksymalnego zniwelowania skutkow przestepstwa. Jezeli kara nie posiada tych elementow-nie jest kara tylko zemsta.

taka osobe trzeba wyeksploatowac do konca - niech haruja w rowach i buduja autostrady. robota zawsze sie znajdzie

ktos sie naoglądał 'skazanego na śmierć' do tej pory sie nie zastanawiałam , ale jak obejrzałam , to stanowczo nie, nawet jesli wiadomo ze jest na bank winny..

przeciw karze smierci

musialam kiedys przygotowac lekcje o karze smierci i przerazilo mnie to, ilu niewinnych ludzi stracono w usa. dokladnie juz nie pamietam ale na pewno ponad 100 , w ciagu XX wieku. to troche daje do myslenia. gdyby w polsce byla kara smierci to watpie czy by sie bawiono w szczegolowe dochodzenia

yagon -> odnosnie punktu 2 jak to człowiek nie daje życia a kto ?

jestem przeciw ale ani to kara ani zemsta:)

Ja to nie mogę się zdecydować. No bo piszecie o 100 niewinnych skazańcach, ale z drugiej strony trzeba się zastanowić ile osób zostało zamordowanych( często w niewiarygodnych męczarniach) tylko dlatego , że kary śmierci nie ma. Jakby nie było istnienie kary śmierci w pewnym stopniu odstrasza niektórych przestępców (chociaż oczywiste jest , że na niektórych psychopatów nic nie jest w stanie wpłynąć). Poza tym utrzymywanie okrutnych zbrodniarzy przez całe życie, m.in. z podatków płaconych przez rodziny ofiar ze sprawiedliwością ma niewiele wspólnego..

smutna taka zgadzam sie z Tobą. Ja jestem za kara śmierci (jeśli wina na 100%), a nawet powiedziałabym oko za oko ząb za ząb. Yagon o jakieś możliwości poprawy ty mówisz??? większość przestępców z więzienia wychodzi jeszcze bardziej zdemoralizowanych Ich chęć zemsty jest jeszcze większa. Takie osoby nie zasługują na to aby żyć. Bo jeśli ktoś odbiera komuś niewinnemu życie to trzeba potraktować go tak samo. NIe ma we mnie nawet odrobiny litości dla takich ludzi.

\"Kara\" smierci ma sie nijak do prewencji.To jest udowodnione.Bandyta popelniajac przestepstwo nie liczy sie z kara,a nawet z tym,ze zostanie schwytany.Ile osob skazano w samych tylko USA-niewinnych,napisalem powyzej.Czytajcie moze choc troche innych...

glosuje raz jeszcze - jestem za kara smierci.

Beznadziejna osobko---- BeznadziejnaOsobaZniesmaczona yagon -> odnosnie punktu 2 jak to człowiek nie daje życia----Bog jest dawca zycia.On zatem jako jedyny moze je odbierac.

Kara śmierci to trudne zagadnienie. Nie chciałabym stać się kimś podobnym do mordercy, a popierając ją, byłabym nim. Z drugiej strony jednak, gdyby ktoś skrzywdził kogoś z moich bliskich, pragnienie zemsty byłoby tak silne, że nawet śmierć wydawałaby mi się zbyt lekka dla oprawcy... Poprę więc fajna madchen, bo rzeczywiście trzeba byc pewnym, żeby odebrać komuś życie.

Yagon a ja nie dam sie przekonać. Myślę ze wprowadzenie kary śmierci spowoduje ze przestępca 3 razy sie zastanowi. Bo w tej chwili co ma go odstraszyć 15 lat więzienia w super warunkach z telewizorem DVD i prostytutką raz na tydzień???

JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rownież za eutanazją!!!! I aborcją!!!!!!!!!!!!!!!! 1)Kara śmierci-100% pewności,że dana osoba jest winna! 2)Eutanazja-moja babcia umierała na raka,mnie 13-letnią wtedy BŁAGAŁA o śmierć!!!!!(miała przeżuty,mama nauczyła mnie robić zastrzyki z morfiny,bo ktoś musiał,jak ona była w pracy).Umarła na moich rękach-i NIGDY nie zapomnę Jej oczu,jak umierała!! 3)Aborcja-dzieci wyrzucane na śmietnik,mordowane,z biedy,głupoty!

w przypadku udowodnionej winy TAK ew. faktycznie uzywac ich jako sily roboczej bez prawa do sprzeciwu. jezeli ktos ma odwage by pozbawic kogos zycia (NIEWINNA osobe) to niech sie liczy z tym ze jego zycie tez moze byc za to odebrane.

mmmkkkddd , masz rację...

...ale jeśli będą pracować, zabiorą pracę innym, uczciwym ludziom.

ja tez sie zgadzam co do eutanazji i aborcji. niech kazdy decyduje za siebie. nie czujesz sie na silach by miec dziecko - lepiej teraz niz potem zamordowac noworodka decydujesz sie na zabojstwo - licz sie z tym ze zdecydowales o twoim zyciu i za to inni ludzie zdecyduja o twoim

Ja myślę , że jeśli ktoś żyję w państwie w którym obowiązuje kara śmierci za określone przestępstwa i człowiek taki popełnia te przestępstwa to sam siebie skazuje na śmierć, jak dla mnie to on sam się zabija przez własne postępowanie. Nikt mu nie odbiera życia wbrew jego woli - on sam tak wybrał i to on będzie rozliczał się z tego przed Bogiem. A że zdarzają się pomyłki no to proponuję zakazać operacji chirurgicznych, bo w końcu sporo ludzi umarło na stole operacyjnym z winy błędu lekarza...

z jednej strony tak, z drugiej np przy budowie autostrad to duze odciazenie dla panstwa gdyby mieli darmowa pomoc. i wiecej pieniedzy zostaje w funduszu panstwa - gdyby oni jeszcze chcieli to uzyc na potrzeby obywateli....

zloty warkocz- ale nie chcą...

Brunetko80-a kiedy bedziesz miala 100 % pewnosc?Nigdy.Amerykanie tylko w ciagu ubieglego wieku skazali,a wlasciwie panstwo amerykanskie zamordowalo W MAJESTACIE PRAWA conajmniej 113 osob.Tyle wiedza napewno.Niejaki Homeini oskarzyl przeciwnikow politycznych o homoseksualizm.To karane tam jest smiercia. Stalinowski kodeks karny przewidywal wg.artykulu 109-za szpiegostwo na rzecz imperialistow kapitalistycznych-kare smierci.Oskarzano o to wszystkich przeciwnikow politycznych,oraz tych,ktorych Stalin sie chcial pozbyc.Moglbym tak wyliczac dlugo,ale problem jest zarysowany. Jestem zdecydowanie przeciw.Rwniez z powodow jakl wyzej.