Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GGGabi

Moj 2000 post ...ehhh..

Polecane posty

GGGabi domóweczka Cię rozluźni, pobawisz się z ludźmi:) Będzie fajnie:P W niedzielę odpoczniesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabbi,no prosze to sobie przepowiadział przyszłość,że będzie słwany i udało mu się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławny* miało być. :) Gabii a ty spać mialaś iść,a jeszcze tu jesteś tak mi się przypomniala treśc twojego pierwszego postu.No,ale siedz siedz,ja cię niewyganiam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ...ale jest inny problemos :classic_cool: jutro moj facet ma pozegnalna impreze w knajpie (z okazji jego odejcia :D ) kumpel ma sie wszystkim zajac w chacie -mieszka w tej samej chacie... Pewnie po powrocie z pozegnalnej imprezy juz bedzie wciety.... a zanim ja wroce to pewnie juz bedzie lezal pod stolem :D i mial byc spokojny wieczor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carinio :D u mnie dopiero 23:16 :D wiec pomysl o sobie :P :D hehe.... zartuje , fajnie , ze siedzicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabbii,słuchaj jaktwojfacet bedziejuz lekko wcięty to dobrze,wiesz będzie łatwiejszy :P AAA to tyjestespoza naszymigranciamikraju,a gdzie dokładnie UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie moglabym byc jak nie wuk... eehhhh.... tak , to UK... niestety , albo stety... :D niby latwiejszy bedzie... ojj... ale ile ja wtedy musze sie napracowac zeby z takiego spiacego ufola wyszedl ostry tygrysek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi, serio w UK mieszkasz? A jak długo? Sama chciałabym wyjechać, dlatego zbieram informacje co i jak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2.5 roku juz mija :D a gdzie? Manchester pierwszym miastem do ktorego przyjechalam, pozniej Liverpool (moja przeprowadzka wiazala sie ze znalezieniem pracy w zawodzie ) a pozniej znowu Manchester :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo...to już niezły staż:D A gdzie było lepiej? Pod względem pracy, ludzi, otoczenia? I nie myślisz już o powrocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,ja też myśle wyjezdzie do UK,ale do Sauthampton tam jest moj kumpel,juz z dwa lata. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie Manchester... Liverpool od Manchesteru dzieli zaledwie 35 min samochodem , wiec nie jest tak daleko. Poczatkowo dojezdzalam z Man do pracy do Liv (3miesiace) ale okazalo sie zbyt meczoce... Moj ufol zostal w Man no i malo jednak bylo nas , wiec stwierdzilam , ze lepiej wstawac wczesniej i wracac do \"cieplego\" domciu :D a z praca... mysle , ze w Manchesterze sa wieksze szanse...duuuuzo wiesze miasto , co za tym idzie duzo wieksze szanse na znalezienie czegos. Chcesz tylko na kilka miesiecy czy planujesz dluzszy wyjazd (2-5 lat) ? a powrot..ciezka sprawa.... chcemy wrocic , ale kiedy? hmmm...moze jak jkaczki zejda z tronu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wyjazdu...to ja jeszcze mam trochę czasu:) ...ale pewnie chciałabym na dłużej. Zawsze fascynowała mnie Anglia, choć nie wiem, dlaczego. Trudno jest jednak wybrać najlepsze miejsce...no i do tego znaleźć pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chetnie w paintballa sie z nimi pobawila...ale perspektywa kilku lat za kratami jakos mnie nie dopinguje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajak z Waszym poziomem angielskiego? Macie konkretne zawody czy ogolne wyksztalcenia? zawsze mozna sie nastaiwc na szukanie czegos w zawodzie , calkiem inaczej to wtedy wyglada i inaczej sie do sprawy nastawiasz ;) a propo anglii... eehhh... jak przyjedziecie zobaczycie , ze wcale nie jest tak kolorowo jakby sie wydawalo ;) sa negatywne skutki calej emigracji... przede wszystkim , jak ja to okreslam \"syndrom szarej myszki \" nawet jesli znasz perfekt angielski i tak po kilku slowach oni wiedza , ze nie jestes angolem... wkurza to niesamowicie... i jeszcze wieleeeeeee.....innych rzeczy , ktore wychodza dopiero po kilkunastu miesiacach... ;) ogolnie nie jest zle... ale nie chce tutaj zostac na stale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym chyba nie chciała na stałe. Ja bym chciała wszędzie. Co do języka, to ja jeszcze się uczę. Właśnie w kierunku lingwistyki, chociaż jeszcze nie zdecydowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabbi,no weż nie starsz,ale nienastawiam się na to że będzie tam super lajt,bo napewno n apoczątku jest cięzko.Ja raczej w swoim zawodzie nie będe pracować.Kumpel juz gadał z szefem,ze jak przyjade to moge miec prace noi o to gdzie bede spac tez nie msuze sie martwic,bo u kumpla. :) Chciałabym wyjechac,ale dopiero w styczniu. :) A moj język angielski jest w stopniu dobrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawszemozna ekonomicznie przyjechac na \"srodek\' :D czyli np Manchester i w weekendy mozesz byc wszedzie :D bo i do Londka i do Edinburgha masz ok 3-5h (zalezy ktorym srodkem transportu) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carinio - > to duzo jesli masz na starcie zalatwiona prace i nie musisz sie przejmowac mieszkaniem. Bedzie dobrze ;) Jesli masz znajomych i checi po prostu musi byc dobrze :D jest po prostu ciut latwiej na poczatku ... Jak sie nie ma znajomych tez oczywiscie musi byc ok :D my przyjechalismy w slepo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×