Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aśka z muszelką

Wrócił z wakacji, wszystkim kupił drogie prezenty a mi...muszelke/

Polecane posty

Gość Aśka z muszelką
Wiem ..wiem...:( Jutro to załatwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak zareagowal
jak mu powiedzialeas, ze nie kupisz mu tych perfum? jak jego rodzice zareagowali, gdy wszyscy dostali superprezenty a ty stalas jak glupia z muszelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie odda Ci tej kasy to bedzie 100% dowód ze on jednak jest sknera, liczy sie dla niego jedynie rodzina a Ty jestes niby obca a ma Cie tylko od brodnej roboty(wynies zanies pozamiataj-chodzi o psiaka) uciekaj dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia tak mi przykro
wyobrazam sie jak fatalnie sie czulas...ja nie mialaby na tyle mocnych nerow zeby nie wybuchnac placzem gdyby mi t dal muszelke!!! cala sytuacja jest tak zalosna ze az smieszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory ciagne
autorko trzymaj sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakonda
Asiu, musisz sie koniecznie zdecydowac na powazna rozmowe z nim! Powiedz mu wprost ze aby z Toba być to nalezy Ci kupowac drogie prezenty:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeetam....
Mój ostatnio ma podobnie, na urodziny chciałam pewien wisiorek ale chyba stwierdził, że żal mu kasy (kosztował koło 100) więc zalicytował na allegro maksymalnie tandetną wstążkę-obróżkę za 5 zeta... Że niby wygląda jak piękna kolia... Do dziś leży gdzieś głęboko w szufladzie, sam przyznał, że jest tandetna ale i tak wyrzutów sumienia nie odczuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vroniś
------> eeetam... Niezłe :) Prezent na urodziny za 5zł... To już lepiej różę by kupił :) Przynajmniej wrażenia estetyczne byłyby lepsze. Ciekawe, jak tam sprawy Autorki topicu... Mam nadzieję że wszystko skończy się dla niej pozytywnie (czyli albo Oblubieniec przejrzy na oczy, albo zostanie pogoniony w cholerę ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyny
A mój facet ma 38 lat i na urodziny czy imieniny wysyła mi smsa, jak nie możemy się tego dnia spotkać, a jak się spotkamy np na drugi dzień to też lipa, bo urodziny miałam dzień wcześniej. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum brum brruum
a jak mozecie sie spotkac, to co wtedy ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to.....
sknery :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny morza szum
Aśka, aż żal serce ściska. Jak on teraz z tą muszelką, aż się boję co będzie po ślubie. Zatroszcz się o dobrą posadę, bo te muszelki już do końca życia masz jak w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna optymistka
Cześć Asiu z muszelką. Jest jeszcze jeden aspekt sprawy.Ten Twój facet wygląda trochę na takiego wątpliwego dowcipnisia( efekt z czekolada i grzybkami w pudle po rowerze).Może Wy wytworzyliscie sobie taki model działania "ach lepszy dobry żart niz cos poważnego" i on teraz leci na tej fali. Zgadzam sie jednak z poprzednikami,że jezeli Ci to nie odpowiada to nie ogladaj sie na nic ,nie rób dobrej miny do złej gry i walnij mu prosto z mostu co o tym sadzisz .Nie ma powodu dla którego masz sie godzić na traktowanie ,ktore Ci nie odpowiada. Oczywiscie najspokojniej jak Ci sie uda!Powodzenia.A co będzie dalej to sie okaże.Szacunku do siebie tez mozna nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała blondyneczka*****
ja bym mu dała ten kamyk na urodziny i strzeliła podobną gadkę do jego, czyli że jakbys mu cos innego kupila (perfumy, koszulę,itp) to by to szybko zużył a kamień pozostanie, a najlepiej to olałabym go na twoim miejscu, serio, niech ma nauczke. widocznie to taki typ co tylko terapia wstrzasowa mu pomoze :P moj facet tez ma problemy z pamietaniem dat i robieniem prezentów, wrecz otwarcie mowi ze tego nie lubi, ale ja twardo go uprzedzam ze np zblizaja sie mikolajki czy walentynki i ze cos mu kupie, np za 50zł albo zebysmy sobie nic nie kupowali tylko zebysmy w ten dzien poszli np do kina. tym samym unikamy problemów, fochów, frustracji itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaUPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyny
Jakoś nigdy nie możemy się tego dnia spotkać. I mi nie chodzi o prezenty drogie, bo pracuję i nieźle zarabiam, ale jakoś nigy od niego nic nie dostałam. Trochę tak głupio, bo faceci kupują przecież kobietom prezenty. Mi nie chodzi o wypasiony prezent tylko, żebym mogła powiedzieć: dostałam to od niego, chodził po sklepach, wybierał, zastanawiał się czy sprawi mi tym radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oże Ty lo lubisz skoro nie
reagujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to przykre
Kupując mu drożdżówkę , będziesz miała wymówkę że nie masz pieniędzy :). A swoją drogą było to 10 lat temu, gdy jeszcze studiowałam, na roku miałam laskę, chyba jeszcze bardziej rąbniętą, bo swojemu chłopakowi na urodziny kupiła bryloczek LEVIS-a. Kosztował wtedy coś koło 60 zł. Kupiła go w małym sklepiku z wysokimi cenami żerującego na ,,jeleniach". Chłopak ten miał na imię Wiktor. Mam nadzieję że to nie jest przechodni breloczek od tego samego chłopaka co któraś z Was dostała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyny
A jak niby na to reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zrobila awanture
to nie o to chodzi ze te muszelki sa za tanie itp niech sie nauczy doceniac narzeczona!!!! wogole to czemu pojechal na wakacje bez ciebie??? nie daj sie bo z twojego wpisu wnioskuje ze to egoista:( skoro dla rodziny jest taki rozrzutny to dla ciebie powienien byc jeszcze bardziej..... fakt moze chcial byc romantyczny ale bez przesady......tak jak pisalam wczesniej ja bym zrobila awanture nastepnym razem juz by sie postaral......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu z muszelka! Zycie samo weryfikuje - tylko my nie zawsze chcemy na sprawe wlasnie od tej strony spojrzec. Jesli ktos kocha - to poznaje te osobe, chce wiedziec (nie tylko dla niej samej ale i dla siebie, dla wspolnego zycia - bo jak kogos znasz to jest Wam razem lepiej, latwiej - prawda?) o niej jak najwiecej. I z pewnoscia bedzie wiedzial co ja ucieszy, czym sprawi niespodzianke. I to wcale nie musi byc jakas kosztowna rzecz, to nie musi byc wogole przedmiot - moze to byc jakies konkretne zachowanie, postawa (pomoc w trudnej sprawie na przyklad), pomysl (pojscie do ulubionej galerii), ugotowanie tego co lubi najbardziej... Mam juz swoje lata i kilka zwiazkow za soba - ale nigdy nie zapomne tego gdy bylam bardzo smutna, prawie zalamana bo mialam powazne problemy i musialam sama sobie z nimi poradzic - a ktos bliski dal mi wtedy paczke orzeszkow w cukrze - tzw kamyczki. Nie pamietalam kiedy mu to mowilam i to ze je bardzo lubie - a on zapamietal. I wlasnie sam gest - bo te gowniane kamyczki kosztowaly pewnie 1,50 i nie o to w tym wszystkim chodzi - uswiadomil mi ze temu czlowiekowi naprawde na mnie zalezy, naprawde chce mnie poznac i czuje moj smutek. Tak wiec nie chodzi o wartosc materialna ale emocjonalna, sentymentalna - bo czesto prezent pokazuje z kim mamy do czynienia i na ile tej osobie na nas zalezy, na ile nas zna. Do pewnego czasu ZAWSZE utrafialam z prezentami - bo sluchalam co ludzie mowia, co lubia, czego pragna. To tez nie bylo dobre bo nie bylo rownowagi. Nigdy nie dostalam tego o czym marzylam - ale przeciez sama sobie moglam sprezentowac. Ale gorycz zostala... Zaczelam wiec myslec o sobie bardziej niz o innych i unikac sytuacji kiedy kazde zakupy myslalam: a to by ta osoba lubilla to by sie tamtej podobalo a z tego by sie ta cieszyla... Nie jestem jakims kieszonkowym Chrystusikiem, jestem pieprzonym egoista i sprawia mi przyjemnosc jak dostane prezent. Jak nie dostane to tez mam gdzies bo sobie sama kupie. Ale za to widze ilu naprawde jest wokol mnie ludzi ktorzy mnie znaja. Odbieglam troche od tematu. U Ciebie sytuacja troszke odmienna - bo prezenty byly dane innym - i w porownaniu z nimi Twoj wypadl - delikatnie mowiac - blado. To tez o czyms swiadczy. Niby wydawaloby sie inteligentny. subtelny czlowiek - a zachowal sie po chamsku dajac Ci (i innym) do zrozumienia ze nie bedzie sie dla Ciebie wysilal bo i tak cokolwiek Ci da to Ci sie spodoba (zadufanie? Pewnosc swojej pozycji?). Gdyby moj syn tak dziewczyne potraktowal to bym go opier*lila. I zastanawialabym sie jaki blad popelnilam ze takiego buraka wychowalam. Jesli by wszystkim dal po muszelce albo innym \"darze morza\" - to OK. Ale to o czym piszesz to razace dysproporcje! Powtarzam - nie chodzi o pieniadze, wartosc materialna - ale o zasade i o prawdziwe uczucia, szacunek. A co do psa i wydatkow jakie ponioslas - jak najbardziej na miejscu byloby zazadac (nie poprosic!) zwrotu. Jestem ciekawa tez co na to jego rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniannn
nie mow ze nie jestes materialistka?!!!! jestes jesli go kochasz powinnas ceszyc sie z tego co ci dał a pewie dał ci prosto z serducha a nie jakies perfumy ktroe sie skoncza i ktore mozna kupic w polsce a muszelka jest pewnie wyjatkowa i nie łam sie on chciał dobrze..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romek Bez Podomek
Laluniocośtam, nie rżnij głupa. Gdyby dał muszelki całej rodzinie, byłoby OK. A tak to tylko tę biedną dziewczynę publicznie upokorzył. Jako mężczyzna wstydzę się za takich :( Ja swoją ukochaną traktuję jak królewnę i obsypuję wymarzonymi przez nią prezentami, a nie jakimiś bibelotami na odwal się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie Asiu mi też nieraz bywa w róznych sytuacjach przykro przez bezmyslnosc mojecho faceta no ale cóż oni tacy już są. za mało myślą o tym co możemy czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bańki mydlane-dobreee
a jak on je przewiózł ????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×