za co lubicie swoich teściów??? jest coś takiego?

ja lubię swoich za to, że się nie wtrącają i są daleko :D

:-o

nie przejmuje sie sobą ani tym,czy jej synek zjdal w pore i czy wnuki mialy cieple majtki ani balaganem Jest luzacka bardziej niz ja ma bystry umysl , swietna pamiec , duza wiedze na rozne tematy i nigdy sie nie nudzi A dobiega 90tki

A można mieć bystry umysł dobiegając 90 tki?

oczywiscie ,ze moze, w kazdym razie ma.Znam zreszta wiecej ludzi w tym wieku ze swietnym umyslem.Bystrzejszych od wielu studentów ( mam rozeznanie,bo uczyłam) To nie problem, jesli ktos byl wyksztaklcony, duzo czytal, intersowal sie swiatem no i nie zapadl na jakas chorobe typu Alzheimer, bo to sila wyzsza. Tesciowa po 80tce jezdzila sama do Chin np.Nie ma konskiego zdrowia, ale jest dzielna.

Ja tez za dyskrecję, tolerancję i towarzyskie usposobienie

Teścia za poczucie humoru,teściową za jej mądrość życiową.

za to ze mnie uwielbiaja...:):)

za to, że tak bardzo kocha swoich synów, że siłą rzeczy także synowe są kochane. życzliwie patrzy na nasze poczynania i wszystko jej się podoba. Cieszy się naszymi zakupami, wyjazdami, wszystkim co nas dotyczy. No i ma takie swoiste wyczucie: nie dopuścić aby ktoś się poczuł nieswojo, za to ją lubię.