wkońcu udało mi się schudłam..!!

dziś skończyłam 23 lata......weszłam na wage i zobaczyłam...46kg....!!! Zawsze miałam nadwage 165cm wzrostu i 63kg..walczyłam z tym 5 lat...dopiero teraz czuje że zyje...!

zaczynam nawe lepsze zycie....nowe ciuszki...w komcu moge pokazac noigi i dekolt..bez obawy że mnie wysmieja ..wkoncu moge kupić sobie obciskłe rurki..Szkoda tyklko ze tak pozno...zmarnowałam tyle lat..

jak ci sie to udalo/ powiedz czy stosowalas diete, cwiczylas!?

A z tego dekoltu coś ci zostało? Czy same żebra?

nie jestem chuda tylko szczupła...Wszyscy znajomi mnie widza i mowia ze zmeiniłam sie na lepiej..wiec daruj sobie te komentarze....Gdybym rzeczywiscie przegieła ktos by mi powiedziała mowia mi ze zmieniłam sie na plus....Nie widzisz mnei wiec nie wiesz jak wygladam A jak schudłamm..coż nie diety nie pastylki nie....zadne diety kapusciane nie pomagały ja poprostu ograniczyłam jedzenie do minimum..Jadłam(przyznam sie bardzo malo)ale jadłam..Na sniadanie jedna kanapke+owoc....Potem jogurt...Obiad...zupa ale robiona badzo diteetycznie..potem jogur znow owoc..Kolacja...Jedna kanapka...z serem białym odtluszczonym

46 kg? nie...to jestes szkieletorem..brrr

teraz jem juz normalnie....bo schudłam...wiec odeszłam od tego i pozwalam sobie na wiecej..ale nadal nie jadam słodyczy

cwiczyć przyznam ze nei cwiczyłam..bo za leniwa jestem :P

Piekne jo-jo będzie:-D ciesz się chudością póki ja masz:;-)

Oj raczej to nie bedzie jojo...bo ja jeszcze rok temu wazyłam 50kg..to juz wtedy mogło byćjojo..Zaplanowałam sobie że bede wazyć 46kg ja nie schudłamw ciagu miesiaca(wtedy faktycznie jest jojo)ja chudłam naprawde długo

Ale całe życie nie bedziesz na jogurtach i serkach. Niestety takie proste to nie jest.

acha i Mirka nie badz zazdrosna tylko sama schudnij a nie sie na mnie wyzywasz i mnie atakujesz..Kazdy moze trzeba tylko chcieć..moje kolezanki ktore tez cierpiały na nawage zawzieły sie i sa dzis szczupłe to samo siostra i kuzynka..Trzeba chcieć i być konsekwentym

Lubie jogurty i serki....Nie jem i nigdy nie bede jadła juz tak jak kiedyś....słodycze odpadaja na zawsze to samo dania tuste ale teraz bede jadała obiad zdwóch dań i juz dweie kanapki na sniadanie nei jedna to sama na kolacje moj organizm juz potrzebuje mneij nie odczuwam głodu tak jak kiedys po dwóch kanapkach jestem juz pelna...to sie raczej nei zmieni bo skurczył mi sie zoładek

musze tylko uwazać by jeszcze nie schudnąc bojuz mi starczy...

przesadziłas..?

bez slodyczy??? eh, dziewczyny...

ooo 46 to mój cel, mam tyle samo wzrostu co Ty. Mam pytnie ile cm masz w najszerszym miejscu w udzie? Bo uda to mój największy problem. Obcnie wazę 51 kg

33cm w udzie..ale nogi to ja mam chude...zawsze nawet jak miałam nadwage to nogi były nienaturalnie chude..wiec ja to akurat chyba za mało mam

Boże! 33 cm w udzie?! To twoje udo jest chudsze od mojej łydki?! Nie wierzę... Nie pomyliło ci się? Przesadziłaś z tym, ze 63 kg przy 165 cm to nadwaga! Obraziłas mnie, bo dokladnie taką mam wagę i wzrost. Uwazam się za szczupłą. 46 kg to zdecydowanie za malo jak na ten wzrost. CZy ty masz w ogole trochę biustu, bioder? Pewnie jestes plaska. Ale nie bede zołzą, i powiem: gratuluję.

oczywiście że mi się pomysliło:P mierzyłam łydkę:-)33 mam w łydce w udzie mam 45:P A 63 kg przy moim wzroscie to nadwaga i tego jestem pewna...nawet lekarz ci to powie...Wiem jak wtedy wygladałam

a biust mam pełne B Itaki miw zupełności wystarczy... Acha do dziewczyn odchudzajacych się..PAMIETAJCIE!!nie rózbcie tak jak moje kumpele że zrzucicie 10kg wtrzy miesiace bo wasze ciała bedą paskudne...!piersi zwisy.....brzuch jak po ciaży.. Powoli stopniowo...coraz mniej jesc..nie odrazu...bo to bedzie katastrofa

do tej wagi pierwszej. Ważę 69 kg przy 170 cm i zaden lekarz nie mowil mi o nadwadze. Więc po cholerę zmyślasz i tylko wprawiasz kobiety w kompleksy?

ło matko BMBi sobie zrobiłam i wyszło że miałam nadwage widziałam swój tyłek i brzuch to mi wystarczyło..moze nie była to wieeelka nadwaga ale była

To cos zle zrobilas te BMI. Bo jak ja sprawdzalam, to wyszla waga prawidlowa. Oj, nie wciskaj kitu;). ALe ok, schudlas, zle sie czulas w "starym ciele". Do tego nic nie mam. Zbulwersowalas mnie ta "nadwagą". Napisalas tak, jakbys nie wiem jaka gruba byla.

http://www.dieta.pl/index.asp?BMISEX=0&BMIAGE=20&BMIHEIGHT=170&BMIWEIGHT=69 Przelicz sobie masz nadwagi tak na oko ze 3 kilo

teraz,kiedy osiagnelas juz zamierzony cel,bardzo szybko zrobisz sie balonikem:D.Wierz mi,to nie jest zlosliwosc.Twoj sposob odzywiania sie nie byl dobry.Spozywamy wszystkie grupy,wszystko w moderacji:DNalepiej dziala 6 malych posilkow,jest to na dluuuuga mete:D

A teraz masz slodziutka niedowagę i jak cię lekarz obejrzy to wlasnie ci to powie.

http://www.poradnia.pl/rozmaitosci/bmi.html z tej tabeli kazal korzystac mi lekarz.

nie skarbie:D moja siostra...schudła takk jak ja teraz 6 lat temu i nigdy juz nie wrociła do starej wagi Mama podobnie jak była młoda była pulchna ale po drastycznym odchudzaniu do dziś wazy 49kg... Ja byłam gruba bo przyznaje duzo jadłam.... Teraz zoładek mis ie skurczył nie odczuwam tak głodu jak kiedyś...pilnuje się to juz trwa prawie 3 lata....wiec raczej nie ma takiej mozliwości..

a mozesz wkleic Twoj przykladowy jadlospis? jesz cos gotowanego?