Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wie ktoś może

Jakie zarobki? Pomożcie proszę

Polecane posty

Gość wie ktoś może

ile można zarobić w szkole (ponadgimnazjalnej) na stanowisku referenta biurowego w sekretariacie???? Znalazłam taką oferte pracy i zastanawiam sie czy skladac podanie. Teraz pracuje ale niedługo konczy mi sie umowa a moje zarobki to 900 zł. netto :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
nie ma tu nikogo kto pracuje w szkole albo ma znajomych tam pracujących??? Help!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy pojsc na rozmowe kwalifikacyjna i porozmawiac o wynagrodzeniu a wtedy podejmiesz decyzje czy pasuje Ci ta praca czy nie a wogole to nie wiesz czy pracodawca ciebie wybierze a juz sie martwisz o place, nie rozumie Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
eee w dupie mam taką pracę. ogłosze się w necie -anonse towarzyskie /150/h i sama u siebie będe pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
ta załosna wypowiedz wyzej to oczywisie podszyw. Wiem, ze jeszcze nie wiadomo czy mnie wybiora a juz sie martwie... chodzi o to ze w tej pracy co jestem teraz umowe mam do polowy wrzesnia tylko a termin skladania podan do sekteratiatu upływa za tydzien. I nie wiem czy warto rezygnowac z tej (niewiele juz zostało) i zaryzykowac tam czy dac sobie spokoj bo zarobki beda nizsze niz moje obecne a dodatkowo dochodza jeszcze koszty dojazdu:-( na rozmowie kwalifikacyjnej nie pyta sie o zarobki:-( a jesli byłoby wiecej to jest okazja... wrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupuuuuuuuuupupup
2 złote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złóż podanie i idź na rozmowe. jak cie wybiorą to powiedza ci potem na jakich warunkach. i jesli beda ci pasowaly to sie zwolnisz z obecnej a jesli nie o nie. co za problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to się nie pyta o zarobki
to standardowe pytanie "Ile chciał by pan/i zarabiać?" i wybierają tego kto da mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie pyszczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
chodzi mi o to ze kandydat nie zadaje pytania na rozmowie kwalifikacyjnej: "A ile bede zarabiał?" Oni moga sie pytac oczywiscie ale swoje wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
pumeksol.... Masz rację - to najbardziej sensowne rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
ehh, co za głupi system sie zrobił- ciezko z pracą a jak juz sie znajdzie jakas to dają umowy na poł roku na rok i ciagła nerwowka co dalej bedzie... Czy przedłużą czy nie czy bedzie praca czy kolejne szukanie. Ja mam jeszcze studia na głowie ( zaoczne) za ktore sama płace. pracowalam w roznych urzędach i nie pamietam zeby ktos dostał umowe na stałe po okresie probnym- wszedzie na czas okreslony i nerwowka co dalej, a potem przychodzi stazysta i nagle dla ciebie nie ma srodków na pensje i etatu bo wolą wziac na twoje miejsce stazyste za którego płaci urzad pracy. Chore to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge cie zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jeszcze studiuje. za kilka dni zmieniam prace. na 3 w swoim życiu :P i zawsze na lepszą. a robie tak jak napisałam. jak jest lepsza oferta to ide na rozmowe. jak mnie chca to sie zwalniam z poprzedniej. a co? :P nie mam zamiaru stac w jednej firmie na jednym miejscu przez 10 lat i czekac az mi ktos laskawie da podwyzke albo awans. sama sie o to staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnklnjn
Znajoma -sekretarz szkoły zarabia 900netto. #5lat pracy a tyra jak osioł za pół szkoły.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnklnjn
35 lat pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
Moze jakbym mieszkała w wiekszym miescie to byłoby mi łatwiej. U mnie strasznie ciezko z pracą:-( pracuje w urzedzie miasta i wszyscy w koło, rodzina mysla ze takiej pracy to sie trzeba rekami i nogami trzymac, a guzik prawda.Ledwo starcza mi na zycie choc mieszkam jeszcze z rodzicami , i na opłacenie studiow a co dopiero mowic o wyjsciu za maz i załozeniu wlasnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś może
Sekretasz szkoły? No prosze, a co dopiero referent biurowy w sekretariacie... Z 600-700 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×