Czy to, że mało zarabiam i nie pochodze z bogatej rodziny

przekreśla moje szanse na bycie przez kogoś kochaną ??? Mam już dosyć:( moi rodzice nie zarabiają dużo i nigdy nie zarabiali...jakiś czas temu ojciec dostał prace gdzie zarabia 1500 netto ( ale na umowie ma mniej) wiec było nam lepiej. Ja pracuje ale większość idzie mi na studia, staram sie czasami coś odłożyc ale teraz ojciec był długo w szpitalu i tego chorobowego dostaje grosze wiec ja sie dokładałam do zycia ( w wakacje wszystkie pieniądze a jak sie zaczną zajęcia i bede musiała płacic czesne to mniej). Nie marudziłam bo kiedys mielismy bardzo cięzko a teraz stac mnie zeby sobie czasami cos kupic. Nie kupuje markowych ciuchów. Zawsze gdy spotykam jakiegos faceta i on usłyszy ile zarabiam ( ja mam 900 zł nett) to sie smieje ze mnie:(uparłam sie ze skoncze studia ( teraz jestem na mgr uzupełniających) a oni zawsze ze skoro nie mam kasy i mało zarabiam to nie powinnam isc na studia dalej :( ze to strata kasy, ze jestem głupia bo tak mogłabym juz cos odłozyc a wydaje na czesne:( Czy oni mają racje???

własnie przez to zakonczył sie mój ostatni związek :( chłopak stwierdził, ze nie powinnam dalej isc na studia bo nie mam na to kasy:( wysmiewał mnie ze bede sprzedawac w sklepie mając tytuł mgr czyli magazyniera:( ciągle kontrolował na co wydaje swoje pieniądze:(a on wcale kokosów nie miał tzn dla mnie to i tak duzo bo zarabiał 1600 netto ale spłacał jakies kredyty i płacił rodzicom 400 zł na zycie ( mieszkał z rodzicami ale ie miał tam nawet swojego pokoju)

kasa ma najmniejsze znaczenie

zobaczysz, ze zajdziesz wartosciowego faceta, ktory bedzie cie wspieral i nie bedzie patrzyl na to ile zarabiasz :) Z reszta narazie zbierasz doswiadczenie zawodowe, pozniej zmienisz prace na lepsza i bedziesz zarabiac wiecej. Badz dzielna :)

on mi mówił , ze studia mi nic nie dadzą bo moge tyle samo zarabiac no i ja sie z tym licze ale to jest według mnie inwestycja w siebie bo moge wiecej zarabiac kiedys on był starszy o 7 lat ale dopiero niedawno i przez przypadek dostał tą lepszą prace i to własnie dlatego ze miał licencjat bo gdyby go nie miał nie dostałby tej pracy.....zresztą moim zdaniem wszystko tez zalezy od tego jak sie dysponuje tymi pieniędzmi a on dozo potrafił stracic na piwo:(

założenia. Skończ studia, a dzieki temu zyskasz przynajmniej nadzieje na lepszą pracę. Miłość - ta prawdziwa, a o taką Ci pewnie chodzi, nie patrzy na stan majątkowy.

Kieruj się swoim rozumem, to nie prawda że studia nic nie dają, może nie do razu przekładają się masę kasy na koncie, ale kształtują człowieka i to mocno...

taaaa już mi raz jeden powiedział, ze jak tak bede dalej robiła to zawsze bede sama :(

nie bardzo rozumiem o co tu chodzi, o to że zarabiasz 900 zł zamiast np. 2000 zł ? wiele osób zarabiało tak w czasie studiów oraz po nich i teraz mają dużo więcej, kwestia czasu i to niedługiego

ja to wiem ale były nie rozumiał bo stwierdził, ze teraz mało zarabiam i jeszcze połowe wydaje na studia i nie chciał zaczekac 2 lata az skoncze studia tylko odszedł:( inny ...znajomy mówił mi to samo :( wiec ja juz nie wiem czy zeby doznac od kogos jakiegos uczucia musze duzo zarabiac???? bo jeszcze spotkałam sie z opinią , ze nie musze ale wtedy mam robic wszystko co chce facet bo w koncu skoro on duzo zarabia to wymaga:(

trafiasz po prostu na kretynów... głowa do góry, spotkasz jeszcze normalnego faceta!

jeszcze zlapiesz gruba rybe :) takie jak ty tylko ogladaja sie za bogaczami ...

co??? dlaczego tak uważasz???

a ty to pewnie kolejny śmierdzący frajer który mógłby coś wyrwać JEDYNIE na kasę niestety nawet tego (bo tak naprawdę pieniądze to gówno) nie posiadasz - więc musisz się wyżyć na forum na "wszystkich kobietach które lecą na grube ryby"

zdecydowanie właśnie dlatego, że nie pochodzisz z bogatej rodziny i nie zarabiasz 5000zł netto na rękę bez zbędnych wydatków. Nie daj sobie wmówić,że ludzie nie lecą na pieniądze. Widzisz to na każdym kroku. Są zniewoleni, robią to czego by nawet nie chcieli i zachowują się inaczej. Wszystko dla pieniądza.

mi by to nie przeszkadzało ważne, że masz jakieś perspektywy, a takich dupków jak oni lepiej zostaw jeszcze im pokarzesz :P