Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osiem i dziewięć

Mój problem....moze dla Was to zabrzmi dziwacznie

Polecane posty

Gość osiem i dziewięć
Ja naprawde jestem innym facetem..... Przy niej czuje sie "kims" ..... Mysle ze nigdy nie zmarnuje jej zycia.....dam jej wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama pracowała jako sprzątaczka , mama mojego chłopaka całe życie była woźną w szkole i żadne z nas nie wstydzi się za swoje rodzicielki, mimo że oboje studiujemy. Nasi rodzice to prości ale porządni ludzie i są świetni. Znam kilka osób, które mają bogatych i wykształconych rodziców ale niestety jedno lub oboje są alkoholikami, a u innych kompletny brak zainteresowania i miłości do dzieci. Te przypadki uświadamiają mi, że nie zamieniła bym za nic na świecie mojej mamy sprzątaczki ani ojca po 2 klasach zawodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywna35
Ile masz lat, że przejmujesz się opimią swoich kolegów??? Podejrzewm, że ok 20! Nawet Ciebie troche rozumiem bo w tym wieku miałam podobny problem i też bardzo się tego wstydziłam, bo wiem iż jest taki czas , że mimo swojej miłości człowiek liczy się z opinią towarzystwa, z którym sie zadaje, ale pamietaj, że przyjaciele dzisiaj sa a jutro ich może nie być, naprawdę nie warto liczyc sie z ich zdaniem w tym wypadku, podejrzewam że będą Ci tylko zazdrościć> Moja koleżanka też mi ciągle dogryzała, ale ja w pewnym momecie przestałam zwracać na to uwagę, nie zaprosiłam jej na swój slub a ona sie jeszcze obraziła! Dzisiaj jestem bardzo szczęśliwą mężatką i dobrze nam sie powodzi, mamy wspólnych znajomych, z którymi sie świetnie bawimy! Jesli Twoi koledzy nie mogą tego zaakceptować nie są po prostu warci Twojej przyjaźni i lepiej zamień ich na innych, którzy są normalni i bardziej torelancyjni! Pomysl co jest dla Ciebie waźniejsze Ona czy ci pseudo przyjaciele, z nimi nie będziesz przez całe życie a z nia moźesz byc -do starości- bardzo szczęśliwy! Dokonaj właściwego wyboru i zrób tak jak podpowiada Ci serce, czuje że jesteś fajnym chłopakiem tylko troche się pogubiłeś! Pozdrawiam i życzę szczęścia, z tą przmiłą dziewczyną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawde to co robi jej matka nie ma znaczenia! \"Żadna praca nie chańbi\" !!! Nie odbieraj sobie szansy na miłość, bo po latach możesz tego bardzo żałować. A twoi kumple? jak sam widzisz...totalni idioci. Pewnie ci zazdroszczą i tyle. Olej ich. Idź za głosem serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiem i dziewięć
dodajecie odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___PROWOKACJA___
i to dość marna zresztą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiem i dziewięć
prowokacja?????? Heh no nieźle:D Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywna35
Kochaniutki na odwage to musisz się już zdobyc sam! Nie przesadzaj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 590789
jesteś DUPEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polapola
Ale Ty puściutki jesteś-rety! To może popros kumpli niech Ci znajdą dziewczynę z lepszą mamusią. Ręce opadają, że ktoś może być taki głupiutki, a mieć juz tyle lat. a kumple jasne, że się wysmiewaja, bo mimo, że im sie podoba nie moga jej pewnie mieć. a Ty dalej słuchaj swoich koleżków od siedmiu boleści, ciekawe jak an tym wyjdziesz albo otrząśnij się wreszcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe tepy facet jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co...chcesz być z dziewczyną czy z jej matką?! A po drugie chcesz mieć dziewczynę czy chodzić za rękę i na kolacje z przyjaciółmi ?! Postaw się na jej miejscu. Co ona by zrobiła jakby Twoja matka sprzątała klatki schodowe? Zapewne olałaby to. Ale cóż...Faceci są inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×