Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myrra

Zanik tętna na ktg

Polecane posty

Jestem w 38 tyg. ciąży. Bylam wczoraj na ktg (pierwszy raz), no i teraz się martwię. Podczas badania 2 razy jakby zniknął odczyt tętna małego. Trwało to może 2 sekundy, potem znowu widać było tętno na monitorze. Nie bylo przy tym polożnej, a lekarz popatrzyl na wykres i stwiedzil tylko, że tętno jest podwyższone (ok. 170), ale nie ma się czym martwić. Głupia jestem, bo nie powiedziałam mu o tych zanikach (myślałam, że to bedzie widać na tym wykresie). Mały się rusza, więc jakoś się uspokoiłam, ale wieczorem i całą noc się martwię - nie wiem czy może tak być, że maszyna chwilowo nie czyta tętna bo dziecko się obróci. Napiszcie czy Wam się też tak zdarzało? Nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaka
Nie zamartwiaj się, dziecko czasem się rusza i przekręca i wtedy ktg nie odczytuje jego tetna. warto wtedy zmienić pozycje, np na boku. Napewno wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubia1
nie masz sie czym martwić. To maszyna tak przerywa. Z dzieckiem napewno wszystko w porządku. Jak dziecko sie poruszy to czesto przeywa zapis. U mnie tak sie zdarzało dziesiątki razy w ciąży jak chodziłam na zapisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzięki!!!! Mój mąż też tak powiedział, ale i tak się martwilam. Pocieszam się tym, że mały się rusza, więc chyba jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaka
napewno jest ok, ale to normalne, że im bliżej końca, tym większe nerwy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NORMALNE
nie martw się zanikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, ja już siedzę jak na szpilkach - całą ciążę miałam jakieś problemy. W piątek gin zdjął mi pessar i od tego momentu czekam co się będzie działo. Na 30 sierpnia mam wyznaczoną cc, ale chętnie już bym miała to za sobą. A nerwy i doszukiwanie się problemów - to towarzyszy mi przez cała ciążę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pod koniec 38 tg na ktg zanikalo tetno zuzce, wtedy dokladnie widac to na ktg bo tetno stopniowo maleje... mysle ze jesli lekarz nie dopatrzyl sie niczego zlego nie masz sie o co martwic i nie popadaj w paranoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak bylo na trzy dni
w kazdym razie gin mowil, ze trzeba uwazac, bo moze wyjsc niedotlenienie, mojej znajomej robili ekspresowa cesarke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy tętno znika na chwilę a potem się pojawia znowu faktycznie nie ma się czym martwić! Położna mówiła, że bobas ucieka :) problem jest wtedy gdy tętno wyraźnie spada. Mojej małej, przy ruchach tętno czasem spadało do 50-40. Lekarzy to zaniepokoiło, zrobili mi cesarkę wcześniej i rzeczywiści mała była bardzo poowijana pępowiną, przy mocniejszych ruchach zaciskała ją sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×