SPOJRZCIE BEZSTRONNIE

OPOWIEM TYLKO O SOBIE. jESTEM W NAJGORSZEJ SYTUACJI W ZYCIU. nIE WIEM CZY BEDZIE LEPIEJ. jESTEM W ZAWIAZKU PRAWIE TRZY LATA. JESTEM W MIARE NORMALNA. cHLOPAK JEST TROCHE UPARTY JA TEZ ALE JAKOS IDZIE. dWA DNI TEMU MIELISMY IMPREZE. tAK SIE UPILAM ZE DO WSZYSTKICH MIALAM JAKIS PROBLEM nIC PRAWIE NIE PAMIETAM. mIESZKAMY W 6 OSOB ZA GRANICA W aNGLII. i TO U NAS BYLA TA IMPREZA. zNAMY SIE WSZYSCY DLUGO, I W ROZNYCH SYTUACJACH SIE WIDZIELISMY. tAK SIE UPILAM ZE WYMIOTOWALAM, KOLEGA MI DLA MISKE PO CHIPSACH BO NIE ZDAZYLAM DO KIBLA. zALILAM SIE MU ZE mOJ MNIE ZDRAEDZAL A JA NIC NIE WIEM BO MI NIKT NIE POWIE. a ON TEZ BYL WCIETY I CHCIAL SOBIE RECE PODCINAC. a JA NAWET NIE WIDZIALAM BO LEZALAM I NIE PATRZALAM NA NIEGO. nIC MU NIE JEST. pOTEM BYLAM W LAZIENCE I CHYBA ON MNIE PODNOSIL A JA BYLAM W MAJTKACH. mOJ NARZECZONY SPAL I DOPIERO TERAZ DWA DNI PO ON MU TO OPOWIEDZIAL. n BOZE JAKI WSTYD. JA CHYBA NIE MOGE PIC ALKOHOLU. NIE WIEM CO MI ODWALILO. CZY KTOS PRZEZYL JESZCZE WIEKSZY WTYD OD TEGO. bOZE ZA MIESIADZ MAM SLUB A JA ZROBILAM COS TAKIEGO. MOJ JEST TAK ZLY NA MNIE ZE NIE WIEM CZY DOJDZIE DO SLUBU. tAKI WSTYD PRZED WSZYSTKIMI. tAK MI SIE TO KOJARZY ZE ZACHOWALAM SIE TAK TAKA ROZJEBANA LUMPIARA I ZE STRASILAM SZACUNEK W OCZACH WSZYSTKICH. jA NIE WIEM CO TERAZ BEDZIE NIE WIEM CO ZE SOBO ZROBIC. cZASAMI MIALAM JAKIES NIEZUZASADNIONE PRETENSJE ALE TERAZ TO JUZ PRZESADZILAM. nIE WIEM CZY KTO KOLWIEK MI TO WYBACZY. nAPISZCZIE COS NAJGORSZA PRAWDE.

Dla mnie to jest maxymalnie obrzydliwe i wlasnie z podobnego powodu zerwalem znajomosc ze swoja, myslalem, najlepsza kolezanka.

wylacz CAPS

Uwazaj na alkohol. Nie pij duzo bo jak widzisz - szkodzi Ci. A co sie stalo to sie nie odstanie i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Wyciagnij jedynie wnioski na przyszlosc zebys nie musiala sie juz tak podle czuc i sama siebie wstydzic bo uczucie to chyba nie za fajne jest.

ale czy bedzie jeszcze normalnie, taki wstyd boze. Co ztego ze powiem ze nie bede pic jak wszyscy beda to pamietac!! A moj nie moze przezyc to o jego dziewczynie beda gadac a on nic sie nie bedzie mogl odezwac. Ale on mi sie kiedys zrzygal do torebki jak wracalismy z imprezy z jego pracy. Ale on uwaza ze jemy przystoi a mnie nie. boze umre chyba nie wiem co on zrobi. Powiedzial ze bede tego zalowac do konca zycia. Boje sie myslec co mial na mysli on.

Facet tez nie powinien tyle pic... rozumiem go troche, bo mialem podobna sytuacje - przyszedlem na impreze, zeby zobaczyc sie z dobra kolezanka (moja byla), ktoej dawno nie widzialem. Prosila mnie o to. Przyszedlem, ona sie nabrzdegolila, przewracala sie, w ogole nawet ze mna nie pogadala, bo z innymi kolesiami miło spedzala czas. Zerwalem znajomosc, zreszta ona nawet nie probowal sie dowiedziec o co mi chodzi, nie przeprosila, nie odzywa sie. Wiec widac, ze niewiele trace. gdyby chociaz zadzownila albo napisala, ze zaluje, ze sie wstydzi. Ale to chyba ja zawinilem jak widac. Na przyszlosc nie pij tyle, bo to naprawde jedno z najgorszych rzeczy zobaczyc tak uchlana kobiete

hmmm... cóż, stało się... dla was to lekcja dojrzałości, dla niego - radzenia sobie z tym że nie jesteś idealna ;D, dla ciebie, wyciągania wniosków i zachowania poczucia własnej wartości ;D jak by to ująć... jeśli twój facet cię kocha, przetrawi to co się stało, a ty będziesz musiała popracować nad powrotem jego zaufania do ciebie, to będzie trudne, bo teraz on może się bać co odstawisz, gdy będziesz sama, z obcymi... oraz może ze względu na jego brak pewności siebie (nie powinien się wstydzić przed znajomymi bo to nie on głupio się zachował, ani nie ich sprawa co ty zrobiłaś...) trzymaj się p.s. mój facet niósł mnie kiedyś pijaną do domu a potem posprzątał po mnie i umył mnie gdy zarzygałam mu dywan... nie zaszkodziło to naszemu związkowi a ja... jestem mu za to po wsze czasy wdzięczna ;P

daj spokoj, za jakis czas wszyscy zapomną. dobrze ze to rozumiesz i żalujesz tego co zrobilas, nigdy wiecej nie pij tyle, bedzie dobrze

Nie wiem czy on jeszcze bedzie chcial byc ze mna po tym wszystkich. Ale naprawde chodzilismy na wesela na rozne imprezy ja czasami nawet nie chcialam pic bo wolalam prowadzic samochod. Nigdy nie zrobilam czegos takiego. Boze Tak bym chciala zeby bylo normalnie. On chyba nie moze przebolec tego ze nikt nie bedzie mial za idealna pare. A on by chcial byc we wszystkim najlepszy. Nie wiem co on zrobi. Boje sie najgoszego

NAJGORSZE JEST TO ZE SAMA CZUJE SIE PODLE I NIE MOGE W TO UWIERZYC BO TROCHE URWAL MI SIE FILM. CZUJE SIE TAK JAK BYM GO CONAJMNIEJ ZDRADZILA BEZPOWODU

cCzy ktos z was zrobil cos takiego ze juz myslam ze gorzej byc nie moze???

Ostatecznie nic się nie stało. Ale czy nikt Ci nie powiedział dziewczyno, że nie ma równości w chlaniu alkoholu? Kobiety zazwyczaj mają mniejszą wagę i mniej im potrzeba by się upić do cna. W ogóle dla mnie to jest nie do przyjęcia aby kobieta piła równo z facetami, tym bardziej, że i tych wiecznie siorbiących piwo "mężczyzn" też nie znoszę. Nie pij i będzie dobrze. Sam się z 3 razy upiłem do nieprzytomności więc nie jestem moralistą abstynentem...

wiem ze kobiecie nie przysoi tyle pic nie wiem nawet czemu to robie. Co mam mu powiedziec zeby jakos to przetrawil dajcie mi jakos rade. Prosze was bo ja juz nie wiem. Tyle ostnio zlych rzeczy sie u nas wydarzylo ale to juz jest przegiecie z mojej strony. Boje sie ze on zerwie slub i i wszystko strace. mam 26 lat i zachowalam sie jak nie wiem Malolata co pierwszy raz widzi alkohol. Co ja mam powiedziec zeby mi przebaczyl czekac prosic o wybaczenie. Najgorsze jest to ze on tyle razy rzygal ale on tylko ma odpowiedz ze jemu to pasuje. Czy moge sie bronic tym ze normalnie bym takieego czegos nie zrobila i to przez alkohol ze obiecam ze juz nie bede pila wcale a jak juz to troszeczke. pomozcie mi. Przeciez nie jestem jakims debilem zeby przez takie cos skreslac mnie ze swojego zycia

Wbrew pozorom ludzie szybko wybaczają wyskoki po alkoholu;-) Na pewno kilka razy będą Ci to wypominac ,ale jeżeli to się nie powtózy to będzie ok. Nie rób z siebie większej ofiary. Przepros tych których obraziłaś i tyle.

No tak ale jest mi tak glupio kolega mojego widzial mnie w majtkach . Sluszal jak sie mecze w kiblu i wszedl zeby mi pomoc a nie ze ja sie przed nim rozebralam. Boze nawet jak o tym pisze to sie wstydze. Nie wiem co bedzie. Czy ja jestem glupia? Ale w koncu bylam w swoim domu. A jak jestem na imprezie gdzies to nigdy tak nie zrobilam. Moj chlopak raz zrzygal sie na recznik w pokou, bylismy na imprezie to zrzygal sie znajomym przed domm i na tarasie. ja po nim sprzatalam. A ja zrobilam cos takiego i on jest wsciekly. Fakt zalilam sie po pijaku ze on mnie zdradzam a ja o tym nie wiem. I ze nikt mi tego nie powie. Koszmar. jak by moj tata sie o tym dowiedzial to by mi chyba wlal. Doslownie.

Po pierwsze, wiesz że zachowałaś się brzydko. Przyznałaś się do tego i nie udajesz, ze nic się nie stało, jeśli dobrze zrozumiałem. W takim razie nie możesz go wiecznie przepraszać. Tym bardziej, ze on też pił ostro, chociaż to Ciebie nie usprawiedliwia. W takich sprawach trzeba czasu. Przeproś GO, powiedz co myślisz, że po prostu po alkoholu Ci odbiło (są tacy ludzie, którzy nie panują nad sobą w stanie upojenia, nie tylko nad ciałem ale i nad słowami, które wypowiadają), że jest Ci bardzo przykro i nigdy więcej się to nie powtórzy bo nie masz zamiaru się upijać. Zatem dobrym sprawdzianem będzie najbliższa impreza, pij odrobinkę lub w ogóle nic. Pokaż, że potrafisz nad sobą zapanować. Dzieją się gorsze rzeczy :)

no powiedz mi co moze byc gorszego?? bo ja nie wiem po czym sie mozna bardziej wstydzic?? powiedz

I jeszcze taka uwaga, jeśli powiedziałaś to co powiedziałaś, to pomimo alkoholu, może te słowa były wynikiem jakiegoś kryzysu, który zaistniał w waszym związku. Zastanów się nad tym, w czym Ty jesteś, byłaś nie fair (pomijam już to picie ;) ), a w czym on zawinił.

Co może być gorszego..? :D Upić się na własnym weselu i uprawiać seks w samochodzie na parkingu przed lokalem. Z życia wzięte :O Albo zaczepiać wszystkich facetów na imprezie i proponować im o.z.p. Także z życia...

Wiesz, nie chcę Cię przesadnie chwalić ale to dobrze świadczy o Tobie, że tak się przejęłaś :) Trzymaj się

A co to jest ozp?? bo nie wiem. Przejelam sie ? jest mi wstyd ze najchcetniej to bym pojechala se gdzies na kilka dni. najgorsze pewnie ze wszyscy sie ze mnie smieja jak mnie nie ma. Zreszta sama tez sie dziwilam innym a teraz sama jestem w gorszej sytuacji.

no przypuszczem ze po tym seksie w samochodzie to juz nie bylo co ratowac a ja chce zeby bylo wszystko dobrze

gorsze kolega kiedys tak był pijany że nasikał na imprezie do lodówki na spotkaniu absolwentów w domu innego kolegi, impreza zaraz po tym się skończyła. Z nim już nikt się pozniej nie spotykał, nie wychodził z domu tak mu było wstyd. --dobrze że było to w twoim mieszkaniu, przeproś chłopaka i powiedz że to pierwszy raz Ci się zdarzyło że widocznie nie możesz tyl pić alkocholu.

no wlasnie moze ze mna tez nie beda chcieli sie juz spotkac?

nikt juz nie chce nic napisac, naprawde musze byc zalosna

Wiecie co gadalam z moim i on chyba mi tego nie wybaczy Jest tak wsciekly ze szok. o chyba koniec. Sama wszystko zepsulam. Jak alkoholiczka jakas, Czy ktos mial taka sytuacje i jak to sie skonczylo? blagam niech ktos cos napisze. Jestem tak zestresowana ze nic nie moge jesc.

napiszcie cos!

wiesz co kurcze ja uwazam ze Twoj facet jest egoista!!! Kurcze kazdy ma prawo popelniac bledy!! Przeciez nie zrobilas nikomu krzywdy, nikogo nei obrazilas, nie zdrazdilas go wiec o co chodzi!!! bez przesady jestem z Toba i sie nei przejmuj!!

przejmuje sie bo on nawe mowi ze musi sie zastanowic zeby nie zalowal slubu. Ale wlasnie pisalam ze czepialam sie kilku osob na tej imprezie. Boze ja chyba umre.

jeszcze nigdy jak zyje nie bylo mi tak wstyd. co wy byscie zrobili na miejscmoim i mojego. Napiszcie cos