ale tesknie za pewnym facetem

kwiaka01 -- ajc..straszna sytuacja:( 5 lat .. to tak jak u mnie z tym,ze ja po tych 5 zakochalam sie ponownie.....nie zbyt szczesliwie dodam:P i co,spotkasz sie z Nim??? Zrob to co Ci serce podpowiada no i rozum:):) Truudna sytuacja;/ Ja juz mykam...dobranoc

cholera nie wiem ... z jednej strony mam chec ale z drugiej wiem ze to nie byloby w porzadku wzgledem mojego faceta i mysle o tym jak on by sie czuł. Miedzy nami jest ok ale tez juz pojawila sie rutyna i powiało nudą.... no i boje sie ze zmiekne i jesli on zrobi jakis ruch nie bede umiala odmowic ...i skonczy sie to ... wiesz sama gdzie....

z drugiej strony 5 lat to kawal czasu ... i sama mnie dziwi ze jeszcze o nim nie zapomnialam. ostatnio kontaktowalismy sie w zeszlym roku. wtedy ja bylam blisko niego. chcial przyjechac 300 km zeby sie ze mna spotkac.... bylam lekko zdziwiona. po co? i to tyle km. zastanawialam sie czy mu na mnie zalezy ... ale on ma corke a dziecko to dziecko i nie chcialabym sie jakos w to mieszac... mam wrazenie ze nie jest szczesliwy(chociaz nigdy nie powiedzial tego wprost)... porabane to wszystko. tak sie placze te nasze ludzkie sciezki...

jedno jest pewne ... ze my nie mozemy byc juz razem. i nawet jesli tesknimy za soba i nie udalo sie nam zapomniec o sobie to on ma juz dziecko i kazde dziedzko powinno miec ojca a ja nie chce jemu go odbierac. jesli sie spotkamy to i tak kazde wroci do swojego zycia... bez wzgledu na to co sie stanie

A czy jest normalne tesknić za kimś kogo się nie zna? Wystarczy kilka spojrzeń, jego oczy. A Ty nie masz śmiałości go poznać. I tęsknisz. I na tym się to wszystko skończy......

jeszcze chwilami barkuje ale to już nie taka wielka tęsknota przez którą boli każdy kawałek duszy

Ja tez tesknie :( pozdrawiam wszystkich teskniacych ...trzymajcie sie