Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*błyskotka*

facet zazdrosny o przyjaciela...

Polecane posty

Z przyjacielem znam się już 5 lat, z facetem jestem od trzech... Przyjaciel był we mnie śmiertelnie zakochany, przez ok 3 lata próbował mnie zdobyć, ja nic do niego nigdy nie czułam, po prostu go lubię i tyle :( Moj chłopak nie chce nawet o nim słyszeć, denerwuje sie nawet gdy wypowiadam jego imię, nie chce, żebym się z nim kontaktowała. Nie wiem co robić, rozumiem mojego faceta bo pewnie jest koszmarnie zazdrosny i boi się, że kiedyś ten kumpel może mi się jednak spodobać, mimo ze naprawdę nigdy tak nie było i nie będzie. Nie wiem co robić, może ktoś tu doradzi bo jestem rozbita, szkoda mi przyjaźni ale wiem, że ze strony tego chłopaka to nie jest tylko przyjaźń, a mój facet przez to cierpi :( może ktoś miał podobny przypadek, chciałabym wiedzieć jak to rozwiązać... proszę, poradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally.......
ja tez tak mialam i w koncu sie zakochalam w tym przyjacielu a moj facet mnie zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja wiem, że nigdy w życiu się nie zakocham, już próbowałam bo było mi go szkoda :( wiem, ze to było głupie, ale wtedy myślałam ze skoro on jest we mnie zakochany to może mi tez sie jakoś uda, ale nie udało sie, po prostu jako para bylibyśmy beznadziejni, w ogóle mnie do niego nie ciągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ally.......
no to mysle ze skoro jestes pewna ze nigdy sie w nim nie zakochasz to powinnas to powiedziec swojemu facetowi i zapewnic go ze tamten nigdy nie zawroci Ci w glowie. pewnie mu trudno bedzie zrozumiec bo ja tez bylabym zadrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet z moim przyjaciele tez mozna powiedzieć że się przyjaźnią. na innej stopie jest ich znajomość niż moja z kumplem ale nie ma niechęci. wiem, że gdyby facet żądał ode mnie zerwania znajomości z kumplem, musiałabym się rozstać z nim. nie żeby być z kumplem, never ever :P ale nie chciałabym, żeby nawet mój własny facet mnie ograniczał i rządził moim życiem to upokarzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w życiu bym nie chciała żeby mój facet miał przyjaciółki, pewnie oszalałabym z zazdrości :) dlatego go doskonale rozumiem a on nie chce przyjąć do wiadomości niczego, nawet nie chce o nim słyszeć :) będę musiała zerwać pewnie tą znajomość tylko nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mala
a przyjaciel ma dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupio robisz moim zdaniem. facet cię rzuci to sama zostaniesz:( chociaż.. zależy na jakim poziomie zażyłości jest wasza przyjaźń. bo wiadomo - ok jest kiedy wszystko jest w granicach zdrowego rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, i nigdy nie miał bo mówi że zawsze chciał być ze mną, dopiero teraz po ponad 4 latach zaczyna się rozglądać za kimś... Nie chcę, żeby wyglądało to tak jakbym się przechwalała, tak nie jest, piszę jak jest, to co oni sami mówią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mala
a mój facet utrzymuje kontakty ze swoimi byłymi sympatiami...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mala
nie wiem co mam o tym myśleć.niby kolezeńsko,ale o koleżankach to łatwo się zapomina,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z byłymi nie utrzymuję żadnych kontaktów, pod tym względem jest ok, ale gdyby mój facet tak robił to faktycznie nie byłoby wesoło. Takie cos by nie wchodzilo w gre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale się facetowi nie dziwię
tym bardziej, że jak mówisz przyjaciel zakochany w tobie. Powiedz mi, po co chcesz te przyjażń utrzymywać? Zeby przyjaciel patrzył jak bardzo jesteś szczęśliwa z kimś innym? Lubisz jak go ranisz? I traktujesz jak wiernego psa, który czeka na ochłapek z pańskiego stołu? Zastanów się dziewczyno co ty robisz. Ranisz jednego i drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są kobiety, które lubią przeglądać się w rozanielonych oczach wielu facetów.. fakt, ja bym zerwała przyjaźń z tym kolesiem już dawno - wtedy, kiedy wasze intersy były tak jakby sprzeczne:O teraz to chyba uciekasz sama nie wiesz przed czym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
Ja bym proponowal jak najmniej spotykac sie z tym gosciem na osobnosci, ewentualnie jakies spotkania gdzie jest tez i twoj facet, ewentualnie jak tamten przyjaciel nie ma dziewczyny to mu skombinuj na takie spotkanie jakas kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on sam się odzywa, nie chce żebyśmy stracili kontakt. Nie chcę ranić nikogo, dlatego zadaję pytanie na forum bo chcę wiedzieć czy powinnam zerwać tą przyjaźń (skoro przyjaciel nie chce tego a facet wręcz tego wymaga)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
No ale co to znaczy ze sie odzywa? Bo mi sie wydaje ze on sie odzywa, proponuje spotkania itp a to oznacza ze probuje cie zdobyc, podrywa i tutaj nie mozesz mu na to pozwalac bo w zlym swietle stawiasz swoj zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po prostu nie potrafię spojrzeć na to obiektywnie, bo ten facet zawsze był dla mnie zawsze tylko kumplem, razem trenowaliśmy i on mnie nigdy nie pociągał, po prostu tylko go lubię i nie zmienię tego, jestem tego pewna. To co piszecie jest bardzo ważne dla mnie. Nie jestem dziewczyną ktorą jara cierpienie faceta, źle mi z tym że nie potraię odwzajemnić takiego uczucia którym darzy mnie przyjaciel, ale nie przeskoczę tego... Nie mogę zakochać się na siłę. Ja tylko nie wiem jak wyjaśnić mu to, że po 5 latach nie chcę już z nim utrzymywać kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
To co ty sie z nim spotykasz codziennie? Ja nie rozumiem, ale jak majac faceta mozna miec problem z ograniczeniem spotkan z przyjacielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spotykam się z nim codziennie, ale mój facet jest zazdrosny nawet o to, że mam jego numer na gadu :O więc muszę coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale się facetowi nie dziwię
po prostu wytłumacz przyjacielowi, że twój facet jest zadzdrosny o niego. Ze kochasz swojego faceta i dla dobra związku dobrze byłoby ograniczyc kontakty. Jeśli facet ma w głowie trochę szarych komórek to będzie wiedział co ma z tym fantem zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
Etam, facet jest ok, moze z nr gg to przesada ale kazda kobieta w takiej sytuacji tez bylaby na nie i by tego nie zaakceptowala. Musisz po prostu odsunac tego przyjaciela na dalszy plan wzgledem swojego faceta. Jesli bedzie to wystarczajaco daleki plan, to wierz mi, nr gg nie bedzie twojemu facetowi az tak bardzo przeszkadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za wszystkie wypowiedzi, raczej muszę pomyśleć nad zerwaniem kontaktów z przyjacielem, wiem, że mój facet może być zazdrosny wiedząc że tyle czasu tamten o mnie zabiegał. Też pewnie bym była zazdrosna... Dziękuję wam jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×