pogadajmy o ciuszkach

Ja nie oliwkowałam ani nie kremowałam dziecka, tak mi powiedzieli w szpitalu, ze względu na to że skóra przyzwyczaja sie do sztucznego nawilżania i natłuszczania i potem trzeba to robić non stop. Mój mały ma śliczną, miękką skórke bez żadnych oliwek

ja dostalam sporo ubranek -nowych-ale niestety byly za małe na mojego synka-sprzedałam na allegro -po 10-15 zł

przewijak-kupilam tylko ze wzgledu na posiadanie psa-wiec musielismy przewijac "na wysokosciach"

wyzej pisałam oczywiscIE o ubrankach firmy NEXT

co to jest przewijak? Ja nie mieszlkam w polsce i pierwszy raz slysze:-O Jesli to taka komoda do przewijania to oczywiscie ze zbedna! Co prawda przydatna ale nie musi byc! My tez mielismy na poczatku malutkie mieszkanko i zainstalowalismi na lozeczku taki niby "lezaczek" do przewijania.Sprowadzany z polski:-D Bardzo to zycie ulatwilo ale nasze mamy przewijaly na stolach/ biurkach i tez bylo OK:-P

POPIERAM JULLI!!! NARESZCIE KTOS MADRY SIE WYPOWIEDZIAL!!!!

gonia... > to może być zarowno komoda jak i coś takiego http://www.allegro.pl/item224443947_2o2_przewijak_na_lozeczko_nadstawka_promocja.html

mozna przewijac dziecko na lozku i tez bedzie. ja mieszkam w pietrowym domu i nie wyobrazam sobie za kazdym razem biegac z mala do przewijaka, z dolu na gore lub odwrotnie. z kupnem przewijaka naprawde nie ma co sie spieszyc.

dokladnie cos takiego mielismy:-D Obok lozeczka, przy tym "lezaczku" mialam taka wyzsza poleczke gdzie trzymalam wszystkie przybory.Za specjalna komodka( ktora zajmuje naprawde duzo miejsca) nie tesknilam;-)

No wszystko dla dzieci jest takie śliczne...tylko mnie zbiegły się ciąża, kupno samochodu i remont mieszkanka...więc finansowo, choć nie jest źle to musimy oszczędzać...

dzieci kosztuja, nie ma co ukrywac.Dlatego popytaj goniu znajomych.Ja wlasciwie jak tylko slysze ze ktos ze znajomych oczekuje dzidzusia to sama proponuje "pozyczke";-)

dzięki babeczki za dobre rady - jutro jadę na zakupy, może znajdę jeszcze coś fajnego:)

Witam was, widzę, że dziś tu pustki:) Wczoraj miałam problem z ciuszkami i wyobraźcie sobie, co się stało. Pojechałam wieczorem do mojej babci a tam akurat była moja kuzynka, która 1,5 roku temu urodziła córusię i ona zapropomowała mi, że pożyczy mi parę ciuszków:) Poszłam do niej i co się okazało? Że te \"parę ciuszków\" to 2 pełniutkie reklamówki ciuszków z nexta, h&m i innych firm prawie nie używane. Jej siostra była w USA i kiedy nie wiedziała co moja kuzynka będzie mieć to znaczy czy chłopca czy dziewczynke kupowała jej takie uniwersalne ciuszki, które pasują na obie płcie. A że Moja córusia mojej kuzynki rosła b. szybko, to niektórych ciuszków nie zdążyła nawet założyć:) Są poprostu prześliczne. Dostałam też rożek, laktator, 40 pieluch, butki, skarpeteczki, przewijak, rożek do chrztu no poprostu wszystko, co potrzebne:) nie brałam na razie tego do domu, bo jestem przesądna i przyjadę po ciuszki jak urodzę, bo do szpitala wyprawkę mam:) Będę oczywiście o to wszystko dbać, bo oddam jej te ciuszki i moje też jej dam, bo oni starają się o drugą dzidzię, więc później będzie jak znalazł:)

Super Gonia! Bardzo sie ciesze, widzisz czasem samo sie wszystko ulozy. Powodzenia i zdrowego bobaska!