Czy nie świętowanie 25 rocznicy ślubu jest normalne?

Przypomniałam sobie, że dziś jest rocznica :D A mój mężuś w ogóle nie pamięta, chyba nikt oprócz mnei o tym nie pamieta. A czy wy świętujecie okragłe rocznice ślubu?

?;)

współczuję takiego męża :O

narazie świętowałam tylko pierwszą, okrągłą rocznicę ;) ale powinno sie swiętowac co rok, jesli oczywiście jest powód do swiętowania bo jak np. na codzien się nie układa to po co siwetować ja myslę, ze on po prostu zapomniał, bez podtekstów moze jakas delikatna podpowiedź i się zreflektuje?

No jak dla mnie jest okrągła, w końcu to cwierć wieku ;) No to spróbuje mu o tym przypomnieć... Zaraz... A może on pamieta i szykuje mi jaką niespodzianke? :D

no i jest kolejny przykład że jak już sie jest po slubie to sie juz zapomina o tym i owym np. rocznicy:( przykro mi może sama coś przygotuj zeby mu łyso było i porozmawiaj z nim na ten temat że fajnie jakbyscie zawsze skromnie to w tym dniu świetowaliście

no wiec własnie moze jeszcze nic straconego i cosik szykuje:)

Moi rodzice w zeszłym roku mieli 25 lecie i świętowali, zaprosili rodzinę do restauracji na kolację, mieli mszę w kościele. jeśli ja będę miała męża i wytrzyma on za mną tyle czasu też będę świętowała ;)

ja też tylko nie w kosciele :p

Nadal nic... :-o Chyba mu musze wkroczyc do akcji i mu przypomnieć...

nei co dziennie ejst taka okazja

powinno sie taka rocznice swiętować choć w ścisłym gronie.... ale po tylu latach mozna miec juz amnezję, może trzeba przypomniec męzowi i swiętować ( jest tzw. oktawa, więc nic straconego- gratuluje pożycia!)