czego faceci w NAS nie cierpią??...panowiei nie tylkozapraszam do zwierzeń!!!

Tak sobie czytam i jeszcze nie znalazłam konkretnej odpowiedzi na pytanie: jakie rzeczy robimy, ktre doprowadzają naszych facetow do szału? :))) na pewno jest milion takich rzeczy !

rozdarte , krzykliwe kobiety które obrażają sie nie wiadomo za co:P, ale to tylko moje skromne zdanie:D

mój nie cierpi we mnie tego, że zrzędzę i się czepiam o byle co:)

dodatkowych zbednych kilo

Cytuje:\"Nagadasz sie ,nagadasz i ci z tego masz\'??? Nienawidza tego :)

moja luba nie myje za czesto wlosow...nie wiem dlaczego, moze boi sie ze jej wypadna. jednak po paru dniach zapach nie jest juz tak przyjemny jaki moglby byc. Wszedzie rozrzuca majtki, musze je sprzatac jak znajomi przychodza :((( mam nadzieje ze nie jestem sam

byc straszne. Czytalem topik o oblesnych rzeczach ktore robia faceci (dlubanie w nosie i inne) ale Wy drogie panie, wcale nie pozostajecie w tyle :))) moja siostra.... 1. bez krepacji poprawia sobie podpaske wkladajac reke w majty...przy ludziach (mysli ze nikt nie widzi) 2. wyciska sobie krostki na cyckach...czesto ma duzy dekolt 3. rozrzuca WSZEDZIE majty (ale to juz bylo) 4. Zdejmuje przy gosciach stanik, mowi ze ja uwiera 5. dlubie w nosie.......PRZED LUSTREM! 6. Puszcza baki i beka...chichoczac sie...chyba uwaza to za najlepszy dowcip..

podpaskach zostawia po prostu wszedzie, nawet w kuchnii :O nie mowiac juz o tym ze wszystkie odplywy wody sa pozatykane wlosami :))) mowie, tlumacze...jakis czas jset dobrze a potem znowu to samo...co z wami? :))) pozdrawiam

odchudza ,nie myje sie zbyt często

- grube kobiety nie są twoim wrogiem. Powarzaj to sobie codziennie przed snem 4 -6 razy. Powinno pomóc - za jakieś10 lat...

otyłość

hihi

jest gorzej niz myslalam.... ha ha....dawajcie dalej!

jej nogi a ona nie czuje tego

Nie znoszę jak ogląda seriale i do tego przezywa losy ich bohaterów ( np. M jak modlitwa czy Magda M) Nienawidzę NIEDOJRZAŁOŚCI EMOCJONALNEJ i dziecinnych zachowań z tym związanych. Nie znoszę kiedy nie ma żadnej pasji i interesuje się wyłącznie modą,ciuchami i życiem miłosnym jej koleżanek. Nie znoszę kiedy jedynym jej celem w życiu jest wyjście za mąż i urodzenie dwojga dzieci. Nie cierpię u nich tipsów , lakieru na paznokciach,szminki na ustach i pomalowanych powiek.Dramat.

Konar-do Ciebie chyba by pasowała laska typu \"mól książkowy\" takie nie maja czasu na makijaż i robienie pazurków :p

tam myślę, ze konar ma bardzo zdrowe podejście do rzeczywistości:P

konar --> a moŻe by tak w skrócie - po prostu nie cierpię KOBIET ;)

1.przeszkadzamy im ogladac mecz 2.zwracamy im uwage na porozrzucane skarpetki 3.jak wymagamy z pozoru prostych odpowiedzi 4.dzwonimy z ich telefonu 5.przekrecimy lusterko w aucie 6.golimy ich maszynka nogi

Brakuje Wam zdecydowania. I konsekwencji.... A to może denerwować:)

Nieszczerości i zachowań rodem z teledebilnowel.

Do wpisu wyżej dodam: - gdy za każdym razem po wyjściu z wc słyszą ''opuść deskę'' ;) - układania, pouczania, gadania posprzataj porozrzucane przedmioty - wg nich ''przecież przed chwilą posprzatałem'' ;) - łazienki zajętej 3 godziny ;) - czekania pół godziny - bo nie może wybrać się ;)

a moj jeszcze dodalby,ze nie lubi jak poprzekladam mu plyty :)

Ja nie lubię, gdy dajecie mi kosza.

Nie wiem. Szczerze, nigdy mnie to nie interesowało. :D Nie cierpią ? Ubóstwiają za to garnąć się do kobiet, czyż to nie dziwne ? ;)

tak patrząc na facetów to dodam jeszcze: gadulstwa, użalania się nad sobą, odmawiania sexu, bólu głowy, grzebania w telefonie komórkowym. :P

Zbyt wysokich wymagań i skreślania na zawsze przy pierwszej wpadce

na początku znajomości zazwyczaj wszystko zścierpią. :P potem zaczynają się schody.:D

jak podczas pierwszego czy drugiego spotkania nie mowi nic o sobie tylko odpowiada pytaniem na pytanie

od kobiet z bezkompromisowym charakterem uciekam na odległość.