ON ma profil na SLOGGI - nie wiem co mam myśleć

Nie nie, on tam nie ma zdjęcia. Tylko właśnie profil do oceniania.

ale o co wam chodzi to ze sobie oglada gole dupy to co z tego 99% facetow to robi. nie kumam waszych tekstow ze to juz koniec zwiazku itd.?????????

gosiu, bo on ma tam profil i ja się martwię że może to pierwsza oznaka tego że on kogoś szuka? Skoro tyłki obcych kobiet ogląda i ocenia...

ja ostatnio dostałam maila od jakiejs kobiety z całym archiwum listów jej i mojego mężczyzny okazało się, że na jakimś tam serwisie pisali sobie takie poetyckie maile erotyczne i co zrobiłam? powiedziałam mu, że obraził mnie jako kobietę-bo teraz mam wrażenie, że nie wystarczam mu i czuję się na poziomie zero zniszczył moje poczucie wartosci aktycznie mówił jej, że nie szuka podrywu, bo ma mnie i chce tylko popisać ale to nie był dla mnie większy argument powiedziałam mu- muszę to przemyśleć ale chyba odchodzę wiecie jak się zestresował?? no i okay-powiedziałam mu- jeśli to były żarty-to od dzisiaj tego nie robisz, ja mam nad tym kontrolę i się dowiem o tym, jeśli natomiast zrobisz to- zegnamy sie na zawsze poza tym spytałam go-jakbyś się poczuł jakbym ja zrobiła takie coś?nie przypadkowo-jednorazowo z jakąś kobietą a przez kilka tyg z tym samym facetem pisała takie bzdury uznał, ze czuł by się beznadziejnie ostatnio zajrzałam na te portale rozne i widzę, ze skasował profile mam nadzieję, że juz nie robi tego-zreszta-jego wybor, chce byc ze mna-przestanie, zrobi to znow, odejde i wtedy zrozumie moze

\"zniszczył moje poczucie wartosci\" to łatwo je zniszczyć i co,naprawdę masz nad tym kontrolę?co za naiwność

Tzn to, że autorka powyzeszego posta poczuła się źle, to mozna zrozumiec, ale nieco zbym mocnych słów uzywa... Facet czasem po prostu robi pewne rzeczy dla rozrywki, relaksu i są to rzeczy ktore moga nieco zranic jego kobiete.... ale od takich listow, portali do zdrady jest daleka droga... miłe Panie - niewiedza jest błogosławienstwem, przestancie sledzic waszych facetwo, bo jesli beda chcieli Was zdradzac, to będą to robic, chocby pod pretekstem sporządzania jakichs projektow architektonicznych po godzinach.... a prowadząc te Wasze akcje inwigilacyjne, tylko niepotrzebnie ładujecie sie w sytuacje stresowe... Zreszta taka znamienna sytuacja... Mialem 2 partnerki z upodobaniami śledczo-detektywistycznymi, u jednej zakrawajace o obsesje.... Obydwie, jak sie pozniej okazało, miały kogos na boku, albo przelotnie lubiły się puścic na jakichs szkoleniach.... cos w tym jest, że mierzy się własną miarą.... i jesli kogos non stop sie podejrzewa, to dlatego, że samemu ma sie podobne zachcianki Pozdrawiam

"i jesli kogos non stop sie podejrzewa, to dlatego, że samemu ma sie podobne zachcianki" - komiczne, w tym momencie kompletnie nie masz racji. Ja nie mam takich zachcianek, i nic podobnego nie robię.

to nie jest żelazna zasada, ale czesto tak bywa

bywa, owszem. Ale nie u mnie.

ja też tam opublikowałam swoje zdjęcie i jakoś nie widzę problemu, a może twój mąż poprzez wysłanie swojego zdjęcia na sloggi.pl chce wygrać kase i coś Ci za nią kupić?? a może założył się z kolegami?? trzymaj się i nie martw. Ten konkurs to nic strasznego, tylko poprostu fajna zabawa i myślę, że tak to traktuje Twój mąż:)

Moj chłopak też ma profil na sloggi i nie jestem zazdrosna, wydaje mi sie , ze to fajna zabawa:)

mój nie ma tam zdjęcia. Ma tylko profil do oceniania.

Hm, to co innego. Ale wiesz nie znam faceta, który by nie przegladal w necie stron z fajnymi, zgrabnymi dziewczynami. Chyba juz tak maja. Moim zdaniem martwisz sie na zapas, ale sama powinnas tez zalozyc profil i pooceniac sobie panow:)

kazdy facet oglada gole baby, pornole, zaklada jakies debilne profile w ktorych zadaniem jest ocenianie golych tylkow. Zenujace. Tak sobie tlumaczcie, sfrustrowane fiutki i ich kobiety. Przeciez to normalne. tratata. Mój mąz w wolnych chwilach rozwija sie naukowo, oboje czytamy mnostwo ksiazek, chodzimy do teatru, do kina na dobre filmy, na koncerty. Moze obracacie sie w takim otoczeniu, gdzie norma sa profile do oceniania golych dup, malo tego sami je wystawiacie. Spoleczenstwo glupieje, aż przykro patrzec.

szkoda mi tych kobiet, ktorych mezczyzni wola siedziec przed kompem i ogladac wysmarowane tylki jakichs obcych im panienek, zamiast usiasc z nimi wieczorem i zwyczajnie porozmawiac.

\"Mój mąz w wolnych chwilach rozwija sie naukowo, oboje czytamy mnostwo ksiazek, chodzimy do teatru, do kina na dobre filmy, na koncerty\" to ekstra... szkoda tylko, że przez to jest cholernym sztywniakiem.... a po Twoim slownictwie i tym jak obrażasz wszystkich widac, w jakim srodowisku sie obracasz... prawdziwa elita :D

szytwniakiem nie jest zapewniam Cie, jest po prostu inny niz tacy jak Ty i ciesze sie z tego bardzo. Ale jesli ktos kto woli ksiazki zamiast pornoli jest dla Ciebie sztywniakiem to uwierz mi wcale mnie to nie obraza, wrecz przeciwnie, ciesze sie ze jestesmy tymi "sztywniakami" :) a srodowisko w ktorym sie otaczam to nie jest zadna elita, chyba, ze sam juz podswiadomie tak okresliles ludzi, ktorzy nie mysla tym co maja w spodniach.

zresztą sądząc po wypowiedziach wielu kobiet, to wolałyby one jednak takiego "sztywniaka", ktory woli cos przeczytac niz ogladac gole tylki. Prawda w oczy kole

To nie tak, że mój nic nie robi tylko pornole ogląda :O Ma dużo zainteresowań, czytać też lubi :P Po prostu od czasu do czasu coś oglądał... i do tej pory nie robiłam z tego problemu. Właśnie dlatego, że nie zdarzało się to często. Ale ten profil mnie zaniepokoił.

tak wiec- oczywiscie o facetcie nie swiadczy to najlepiej pod wzgledem intelektualnym, ze swiat jego zainteresowan wypelnia ogladanie posladkow. ja bym takiego faceta nie chciala. ale autorke martwi nie poziom intelektualny tylko wiernosc. to jest troche smieszne dla mnie bo co z tego, ze oglada sobie nagie tylki. jesli chodzi o dziewcyzne ktorej facet pisal sobie maile, to na moj nadzor juz by nie mial szans...

gria - mnie martwi, czy to że on ma tam profil nie oznacza, że po prostu szuka sobie kogoś na boku. Zresztą, musisz przyznać że fakt że facet ogląda sobie inne tyłki nie jest zbyt... przyjemny dla kobiety :( Przynajmniej dla mnie nie jest. Tym bardziej, że to kobiety które niejako są w jego "zasięgu" - bo poprzez profil może nawiązać kontakt z którąś z nich...

Jestem kobieta, chodze do kina, czytam ksiazki, skonczylam studia, doktoryzowalam sie, mam 27 a osiagnelam juz wiele w zyciu zawodowym... I wiecie co, lubie ogladac pornole, gole tylki i kocham cialo mojego faceta.,, co wy chrzanicie" jak idziesz do galerii na wystawe gdzie przentowane sa akty tez zamykasz oczy i uciekasz z krzykiem do domu na kanape czytac Ulissesa? Jesli tak to bardzo Ci wspolczuje, ze Twoje zycie jest tak, hm, ograniczone, pozbawione humoru i zabawy-a przez to ubogie. Swietne sa tyleczki w tym konkursie i bede sie nimi zachwycac( zwlaszcza pierwsza dziesiatka) bez wzgledu na to czy jakiejs pruderyjnej wojowniczce bedzie sie to podobac czy nie. Carpe Diem!

To chyba zalezy od podejscia, bo ten konkurs to w koncu rodzaj zabawy. Jesli ukrywa to przed Toba to jest to podejrzane, sprobuj z nim pogadac, np ,ze slyszalas o fajnym konkursie i chcialabys wziac udzial;)

spoko, spoko, ona wie lepiej... a mężulek Pani \"co wy chrzanicie\" to biedny czlowiek, bo musi ukrywac przed żoną swoje rozrywki... ja jak kazdy prawnik, nie czytam ksiązek, tylko mysle o tym co mam w spodniach... tak to juz jest w tymzawodzie :D

O rany od ogladania posladkow do zdrady jeszcze dluga droga... Ja mam profil na sloggi.pl i zachecam wszystkich Panow i Panie do glosowania :)))

a ja tez w wolnych chwilach lubię poczytać dobra ksiązke, ale tez lubię czasem do pubu iść z kolegami, a i popatrzec na zgrabne panie na sloggach. i tak wiem, że żadnej z nich nie spotkam, bo i po co skoro mam fajną dziewczynę i to ona jest dla mnie najpiękniejsza.a sloggi.pl traktuję jak zabawę i nie widzę w tym nic złego.

Tak nie ma to jak szufladkowanie ludzi... Tragedia. Ja tez ogladam sobie strone sloggi.pl i mam dziewczyne, ktora bardzo kocham i uwazam ze to nic groznego bo nie szukam tam zadnej znajomosci noi wcale tego przed moja Pania nie ukrywam...

no właśnie, nie ma czego ukrywać, trzeba mieć do siebie zaufanie, a sloggi to tak jak mówię poprostu fajna zabawa. pozdrawiam!!

komiczne > mam do ciebie kilka pytan a jak facet sobie wymienia jakies wiadomosci z innymi na roznych stronach? (nie sa to jakies portale randkowe), albo nawet zdjęcia? jak pisze smsy? powiedz od tego tez daleko od zdrady? on twierdzi ze tak, a ja zaczynam sie robic jak ta twoja byla sprawdzalabym go na kazdym kroku :( powiedz mi jak mogę z tym walczyc? :( powiem ci tylko od czego sie zaczelo, weszlam na jego poczte z ciekawosci, ot tak, w zyciu sie nie spodziewalam ze cos tam jest no ale b ylo slodkie meile (i to z niejedną) !!! :( od tamtej pory robie to notorycznie, mowie sobie ostatni raz i dalej to robie :( powiedz mi jak to zwalczyc? :( jak juz napisales wczesniej, schemat dziala tak- zobacze cos, dopowiem historie, zaczepiam go, klotnia, moj oghromny stres a mysli kraza tylko wokol tego nie mam juz nastu lat

ale o czym Wy mówicie? koleś założył sobie tylko konto na stronie sloggi! to się ma tyle do zdrady co piernik do wiatraka. przecież to tylko zabawa i tak należy to traktować. może ma sekretną misję wywindować polskie kandydatki na szczyt rankingu? :) najlepiej jest pogadać o wszystkim. a konkurs jest na tyle nieszkodliwy wg mnie, że za bardzo nie trzeba się tym martwić.