matka rząda

jestem z chłoapkiem 3,5 roku. nie przepadam za jego rodzina sa odmienna co do moich, rodzinka bez ambicji w ich zyciu liczy sie tylko fizyczna praca zaciąganie kredytów choc dochoduu maja prawie 5 tys i zyciez dnia na dzien, u mnie w domu licza sie ambicje nauka dobra praca cos osignąc w zyyciu. problem jest taki ze moich rodziców stac na wiele i moga nam pomoz moj chłopka ma mieszkanie do kotrego nic nie wklada bo jego matka stwierdziala ze moi powinnii mu dac cytuje" jak maja to niech daja"ona nie ma bo wazniejsze sa kredyty na zrobienie np 50 urodzin,on im wszytsko tez sponsoruje a w dotaku musi dawac 400zl na zycie, zmieszkania bierze sobie wszytsko co ona potrzebuje, ja mam własny samochod czy uwazacie ze powinnnam dawac na to mieszkanie czyli na remonty meble zazncazam ze mieszkanie nie jest własnosciowe bo ona uwaza ze on placi czynsz a ja do mieszkania mama wkladac. moim zdaniem ja dbam o samochod on o mieszkanie co sadzicie prosze o wypowdanie sie :)

słyszałas kiedys o interpunkcji?

pewnie:)

czytajac wstawiaj sobie znaki tak ja k w podostawowcw w bialym wierszu

prosze o powazne wypowiedzi

nie da sie tego czytać, trochę szacunku dla tych którzy usiłowali ewentualnie ci doradzić :O

jesli mam być szczery, to skoro on wniósł mieszkanie, to chyba powinnas tez jakis wkład w ten związek wniesc... Zreszta dosc pogardliwie wyrazasz sie o jego rodzinie... Kazdy ma taki sposob na zycie jaki chce... nie mozna go za to potępiac

Ja nic z tego nie rozumiem...

wniosłam samochód i zaniego płace, zaproponowalam zeby ja dam na meble on na remont to mamusia powiedziala ze remont nie potrzeby i on ja popiera

weźcie ślub to będzie po kłopocie ... w małżeństwie wszystko jest 'nasze' a nie Twoje - moje :P

a wesele kto zrobi jego matka wezmie kredyt i kaze mu spłacac a ja nie pozwole zeby moi rodzice sobie zyły wyprowali, tylko dlatego ze oni sa nie zardni zyciowo

sami zaróbcie :P a co to ... rączek nie masz? :P ale oczywiście, najlepiej niech każdy da, bo po co mam się przepracowywać ... jeszcze se paznokietki zepsujesz :P

ja zarobie gorzej z nim . nie dociera dniego ze ma np odkladac na cos tylko co zarobi to im spopnsruje jakies głupoty niedanwo chcieli zeby kredyt im wziął

cóż, jeśli tak to widać koleś jest maminsynkiem i można wleźć mu na głowę. Bez szczerej rozmowy się nie obejdzie ... jeśli planujecie zamieszkać razem, musicie dojść do porozumienia. Ma swój rozum i mózg - to niech ich używa. W życiu trzeba być stanowczym, nawet jeśli sprawi to niektórym przykrość. Pytanie tylko czy on chce płacić za rodziców do końca życia ... jeśli tak to na Twoim miejscu zostawiłabym go w cholerę.

w koncu ktos sie odewal

on wiecznei cos im funduje jakies ciuchy matce a głupich firanach nie pomysli do mieszkania nawet

to po co w ogole z nim jestes? przeciez ten zwizek nie ma przyszlosci, mamusia zmieni Wasze zycie w horror

sama nie wiem

a jak pojechalismy na wakcje co sposnorowalismy moi rodzice to sie ni eodzywala bo chciala tez jechac

pisac!!!jejku!!! zlituj sie i pisz powoli i ze zrozumeniem, nie dosc,ze ie stosujesz interpunkcjoi to zdania nie umiesz porzadnie zlozyc, no i jak Ci tu doradzic jak czlowiek nie wie o czym piszesz??!!

Mi się wydaje - na podstawie tych niewielu informacji - że jeśli kochacie się i na serio zamierzacie coś stworzyć, to nie powinniście w to włączać ani pozwalać się wtrącać rodzicom, i to zarówno jednym jak i drugim. Teraz bowiem, zamiast was dwojga, waszych planów i ich realizacji, i każdego z was odpowiedzialności za związek, powstały jakieś dwie strony narastającego konfliktu, wysuwające roszczenia, walczące: ty i twoi rodzice, kontra on i jego rodzice.

mówisz jak piszesz?

to jest matka tego rząda, czy matka poprzedniego rząda - tego z SLD?

pieniadze potrafia zniszczyc niejeden zwiazek, zwlaszcza jak rodziny nie sa rownomiernie zamozne i wtracaja sie za bardzo w zycie mlodej pary. musicie sami sobie ustalic jak i ile kto wklada, wtedy swoja wspolna decyzje przedstawcie obu rodzina i tyle. niech sie nie wtracaja bo wejda wam na glowe, z kazdym dniem coraz bardziej. dogadajcie sie miedzy soba, niemozlwe jest przeciez dawanie po 50% jak 1 ma wiecej od 2. wiadomo ze milioner moze dac wiecej jak bezdomny ,wiec dogadajcie sie. i dziewczyno WROC DO SZKOLY, BO PISAC NIE UMIESZ ! ORTOGRAFIA, INTERPUNKCJA, STYLISTYKA, wydajesz sie wyjatkowo prymitywna i glupia dziewczyna.

żąda pisze sie przez "ż" a nie "rz" słowo pochodzi od "żądać", a nie "rządzić".