Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mlodaaa

jade do Grecji co zabrac ??

Polecane posty

pojutrze wyjezdzam do Grecji i mam do was pytanie moze ktos jest doswiadczony w takich wyjazdach co sie moze przydac co warto zabrac ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krem do opalania, fenistil żel na ugryzienia komarów, okulary słoneczne, letnie ciuchy, klapki, kostium kąpielowy. w który rejon jedziesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam
ojj błąd gramatyczny mi sie wdarł sorki życzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapelusza zedanego nie mam bo nie chodze a jak sprawdzalam to ma byc kolo 37 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wzielam 1 bluze bolerko i jedna w ktorej jade tak to same na ramiaczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kup sobie na miejscu albo jeszcze tutaj jakąś chustę, nie wyrobisz bez na plaży lub na basenie albo na jakieś wycieczce, poza tym w takie upały nie trudno o udar. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jechal ktos z was autokarem ??ile sie jedzie jeszcze najgorsze bo dostalam okres wiec akurat na podroz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapeczki polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodaaa, o Matko! współczuję! ja jechałam autokarem 2 razy, masakra po prostu:( nogi mi spuchły, żołądek się skurczył i generalnie jest nie fajnie, ja nie wspomianm tego jak super podróż, jechałam ponad 30 h autokarem... to dosyć długo. za 1 razem do Aten jechaliśmy 42 bo mieliśmy opóźnienie, a za 2 razem jechałam do włoch 23h, do ancony, potem 11 h na statku do grecji a potem 2 h autokarem znów do aten. Do salonik jest kilka godzin mniej, ale conajmniej 30 h się jedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jechałam przez serbię, bułagarię, słowację, węgry chyba, nie pamiętam już to było 5 i 3 lata temu. Ja jechałam z Orbisu. Ale nie martw się...jest jeden dłuższy postój na stacji z prysznicem, można się odświeżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalpki wzielam tzn japonki 2 takie zwykle jeden bardziej eleganckie i jade w adidasach przejazd jest przez Słowacje serbię macedonie i do Grecji mowisz ze az tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się, są postoje na fajnych stacjach, jest jeden obiad po drodze, przynajmniej ja miałam.Najgorzej jak autokar jedzie tranzytem i nie ma się gdzie zatrzymać...ale ja nie miałam problemu akurat z kibelkiem:) a tampona zmienisz na stacji bez problemu. poza tym nie jedz w adidasach tylko w klapkach i weź skarpetki do autokaru na noc i bluzę bo wieczorem to już zimno w tym autokarze i jakiś jasiek żeby oprzeć głowę. No podróż taka długa do najciekawszych nie należy, ale tyle ludzi jeździ, przeżyjesz. poleciłabym Ci aspirynę przed podróżą żeby nogi nie puchły, ale z racji tego że masz okres to stanowczo odradzam bo zaleje Cię fala powodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżnik
rybę po grecku - tam takiej nie znajdzesz nigdy w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź jakiś lek przeciwgorączkowy i coś przeciw biegunce :D niektórzy różnie reagują na zmianę klimatu i jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Grecji słońce mocno pali. Weź ze sobą balsam z wysokim faktorem, nawet jeśli nie masz tendencji do poparzeń.. Możesz też zabrać podstawowe leki i jakieś minerały- są takie w saszetkach. Jak odpowiednio dożywisz nimi swój organizm, ładniej się opalisz a skóra w razie jakichś urazów, będzie lepiej się goić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę jechać Ci w tych japonkach, bo podróż trwa bardzo długo i nogi strasznie puchną , i to wcale nie tylko tym co mają jakieś kłopoty np. z krążeniem - wszystkim, zresztą sama zobaczysz. Ja w pierwszą stronę też jechałam w adidasach a z powrotem do domu już w japonkach i było o wiele lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez radze
jechac w japomkach. ADidasy odpadają, naprawdę!!!! Zapakuj je w siatkę i połóz na półce nad siedzeniem. Weż małą poduszkę albo taką dmuchaną małą na ramiona. Wodę termalną. I większy filtr bo się spalisz i skóra bardzo szybko Tobie zejdzie. Im większy filtr tym opalenizna bardziej trwała i później schodzi, a i tak się spalisz. DO autokaru: jakieś tabletki p/bólowe, plasterki, skarpetki na noc (bo jak klime włączą to bywa różnie) i jakąś bluzę z długim rękawem. Chusteczki nawilżające i papier toaletowy bo nie zawsze są w toaletach. Szczoteczka do zębów. Kasa. Gazetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez radze
w japonkach miało być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojade jednak w japonkach jak tak radzicie ja sie nie znam :P ja moge sie opalac ile wlezie i nic mi nie jest wiec mysle ze filtr 5 nawet w takuim upale mi wystarczy zamiast papieru chyba wezme zapas chusteczk biore bluze tzn jade w niej jade o 7.30 wiec moze nie byc tak cieplo jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie wszystko już napisali ja jedynie mogę Wam polecić super fajny hotel do zamieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×