ślub w maju 2008...

Ja też w maju 10-tego i na razie spoczęłam na laurach, bo na chwilę obecną co mogliśmy to już załatwiliśmy. Trzeba będzie pomyśleć o sukience. Ale jakoś nie wiem od czego zacząć. Jak macie jakieś pomysły to dajcie znać Pozdrawiam

lidiam84-----> trochę ciężko byłoby zatańczyć tą piosenkę, szczególnie jako pierwszy taniec, ale jakbyś poszła do jakiejś szkoły tańca to może oni by coś wymyślili :) Jakbyś miała jakiś układ przemyślany do tej piosenki, to czemu nie, mogłoby wyglądać fajnie:) tym bardziej, że to Twoja ulubiona piosenka szczurka-----> poprzeglądaj strony internetowe, allegro, liniki wklejane przez dziewczyny, tak żeby zobaczyć co Ci się podoba, jakie sukienki są w Twoim typie. Później jak pójdziesz do salonu to przynajmniej będziesz wiedziała na jakie zwracać uwagę. Poza tym u mnie od ostatniego wpisu zmieniło się tylko to, że zarezerwowałam termin w kościele, tak na marginesie miałam już mały wybór w godzinach, a byłam przekonana, że nie będzie problemu, bo to maj itp. Muszę jeszcze zarezerwować fotografa w najbliższym czasie. I to będzie wszystko na razie:)

HEJKA PANNNY MAJOWE:-) JA NA SZCZESCIE AMM JUZ KOSCIOL,KAMARZYSTE I FOTOGRAFA,SALE I ZESPOL,KOSCIOL ZALATWILAM OSTATNIO GDYZ NIE BYLO JESZCZE TERMINARZA NA 2008 R CHCIALAM GODZINE 16:30 ABY POTEM MOC SPOKOJNIE NA 2 GODZINKI ZOSTAWIC GOSCI I POJECHAC W PLENER A PRZY TYM NIE RWOCOC NP PRZED AMYMI ODPCZEPINAMI,JUTRO ZADZWONIE DO SALONU I CHCE JUZ NA PRZYMIARKESIE UMOWIC W SUMIE 6 MIESIECY JESZCZE ALE JA JUZ W LISTOPADZIE CHCEM MIES SUKNIE,TERAZ KONIEC ROKU WIEC MOZE BEDA JAKIES UPUSTY W CENACH,JA CHCEM WYPOZYCZYC NIE KUPIC,

http://suwaczek.com/20080517290113.png

tylko suwaczek wkleilas ani czesc ani nic?:-( cos nasz topik upada majowki

tylko suwaczek wkleilas ani czesc ani nic?:-( cos nasz topik upada majowki

hej dziewczynki,ja wlasnie dzis umowilam sie do salonu an mierzenie sukienek:-) ide 10 litopada,biore ze soba mame bo wiem ze ona dobrze doradzi:-) tak zwlekalam zwlekalam a do mego slubu juz 6 miesicy,trzeba juz rozgaladc sie za suknia a tym bardziej ze istnieje mozliwosc iz bede miala szyta suknie na wymiar wiec lepiej isc wczesniej aby wszytsko mozna bylo spokojnie zalatwic

Jesteśmy, jesteśmy:) Ja już znalazłam księdza który załatwia nauki, za suknią wybiorę się do lisa ferrera w grudniu/styczniu bo wtedy jest nowa kolekcja, będę wypożyczać. Marzy mi się jakaś ładna \'beza\', czyli skromna góra i obfity dół, żadnych skromnych sukni bo to ślub a nie jakiś sylwester czy coś. Plener będziemy mieć na terenie restauracji, bo są tam takie fajne wodospady, skałki, kwiatki itd. Zdjęć studyjnych nie będziemy mieć bo nam się nie podobają. Malować się będę sama, paznokcie też będę mieć swoje i malowane samodzielnie. Najwięcej roboty będzie z zapraszaniem ludzi, a resztą się nie przejmuję:) Z godziną ślubu nie będzie problemu, bo mam małą parafię i śluby sa bardzo rzadko, a w maju nigdy jeszcze chyba nie było. Dekoracja kościoła mi odpada, bo w tym czasie będzie komunia i kościół jest fajnie wtedy zawsze przystrojony. Aha, muszę się umówić do fryzjera. Kobieta podobno robi fajne fryzury z naturalnymi kwiatami.

Witam, Kicia 211:) przepraszam za brak powitania ale jakos nie moglam sobie z wklejeniem tego suwaczka poradzic ale nic poprawie sie:). Ja generalnie suknie mam upatrzoną:) i będzie szyta,a same wiecie jak raz wpadnie w oko to koniec:)wiec jak cos wam sie naprawde podoba to rezerwujcie:). Pozdrawiam

hejka dziewczynik U mnie nauki zaczną się dopiero w przyszłym roku, ksiądz powiedział, że w okolicach Wielkiego Postu (osiem spotkań co tydzień). Szczerze mówiąc to wogóle mi to nie pasuje. Kiedy one się skończą, przed samym ślubem?? Jestem taka zła na to Muszę z kalendarzem poprzeglądać jak wypada Wielkanoc w przyszłym roku. A tak poza tym to na razie chodziłam po sklepach i szukałam butów. Chciałabym mieć już je na przymiarkę sukni. Tyle, że jak to zwykle bywa, jak chce się coś kokretnego to nic fajnego nie ma. Ze wszystkich, które widziałam to może dwie pary mi się podobały. Wszystko idzie nie tak . A jak tam kicia z Twoją pracą, zaniosłaś zwolnienie do pracy? Jak brygadzistka?

miało być dziewczynKI :)

Cześć dziewczyny! JA też na maj - chyba na maj, bo mam mozliwosc zmiany na czerwiec - albo 25 maj, albo 8 czerwiec. W zasadzie d zadnej daty nie jestem przywiazana, zalezy mi najbardziej na pogodzie. Ktora date byscie wybrały?

hej sunny mi sie wydaje ze pogody nie przewidzisz moze byc 25 maja pieknie i slonecznie a juz tydzien po moze lac deszcz naparwde,nie am reguly,pogoda jak kobieta zmienna jest i nigdy nie przewidzisz kiedy:-) u mnie jaka pogoda bedzie taka bedzie,tak ma byc i tyle,wazne aby wesele sie udalo i goscie dobrze sie bawili,a co do mego zwolnienia to tak poszlam na zwolnienie i w tylku szczeze mowiac mialam to co brygadzista powie,zanioslam wczoraj je dla innej brygadzistki i ona miala przekaz mojej,zabralam rzeczy z szafki i raz na zawsze pozegnalam sie z ta glupia firma,w poniedzialek zaczynam nowa prace strasznie sie denerwuje ale am nadzieje ze bedzie mile towarzystwo i normalna firma,mam nadzieje ze uda mi sie wkoncu znalesc dobra prace i potem mos spokojnie zajsc w ciaze i urodzic dziecko i wiedziec ze mam gdzie wrocic,a jak tam u was majowe? ja juz koncze nauki za 2 tyg potem zostanie nam poradnia rodzinna do ktorej trzeba chodzic 3 razy przez 3 miesiace czyli jeden raz w miesiacu,beda mowic jak naturalnie planowac rodzine:-/ bede musial przez 3 miesiace miezyc swoja temperature i notowac jeju!!! ale ta poradnie to chyba w styczniu zaczniemy dopiero,musze zajsc do kacelari i sie zapytac co i jak

hej sunny- to jest Twój wybór Ty musisz wiedzieć, tak jak kicia mówi nie przejmuj się pogodą bo to nie zależy od Ciebie, Maj jest piękny dlatego tu jesteśmy, ale czerwiec też piękny-wybór należy do Ciebie

Witam Panie, Widzę że wiele z was poszukuje dobrego fotografa, chciałbym się polecić, na mojej stronie www.jasnia.pl prezentuję swoje prace. W tej chwili jest to skromny wycinek, jednak w miarę aktualizacji strony pojawi się więcej materiału. Jeśli macie pytania to zapraszam do dyskusji, lub bezpośredniego kontaktu.

tak niestety pogody nikt nie przewidzi ja wybralam maj dlatego ze chcielismy slub juz w nastepnym roku,moi rodzice nie byli przygotowani ze tak szybko beda wydawali corke za maz:-) chodzi mi o wiek mam teraz 21 latek:-),wiec poprosili aby wesele bylo w 2008 r,wiec sie zgodzilismy,styczen,luty,marzec odpada bo troche zimno naparwde,kwiecien tez bo swieta wiec od razu zostal maj:-),ja za rok bede bronic prace dyplomowa w czerwcu wiec czerwiec od razu odpadl bo na dzien dzisiejszy nie wiem ktorego to bedzie czerwca i nie chcuialam zeby wyszlo tak ze ja bede miala slub a tu okaze sie ze egzamin:-/ a pozatym chcialam miec slub przed nim gdyz wtedy juz po slubie bede mogla sie spokojnie uczyc a tak to bym byla podekscytowana weselm i nie dala rady sie skupic,wiec wyszedl maj ale wiecei co 10 maj:-) dla nas 10 to fajna data,10 sie poznalismy ale kwietnia 2002 r,10 lutego oswiadczyl mi sie 2007 r noi 10 maja 2008 nasz slub,:-) oby nasze malzenstwo bylo szczesliwe tak jak te 5 lat naszej znajomosci,bylo ciezko ale przetrfalismy oby ta sila nie wygasla w nas,a po slubie chcemy zaczc starania o dziecko,wiem ze moze niektorzy uznaja ze szybko,ale bardzo chcemy:-) a to chyba jest wazne:-)

Sunnyyy- ja wybrałabym maj ;) , ale to Twoja decyzja.

Kicia211 super że macie takie plany jak dzidziuś, ja będę bronić magistra pewnie w czerwcu i w czerwcu tez mam obronę pracy dyplomowej na innym kierunku. Również planujemy dzidziusia tylko my chcemy zacząć starać się na koniec marca, także jak się uda to do ślubu będę w stanie błogosławionym:)niektórzy myślą że to źle ale my i tak już czekamy dość długo,ponieważ oboje chcemy od dawna tylko czekamy na zakończenie moich studiów.

To maj, czy czerwiec? ;) Diewuchy - będzie padało? - bo u mnie wesele będzie pod takimi amerykańskimi namiotami - niby deszcz nie przeszkadza, ale zawsze lepiej słonecznie. Burzy być nie może

jeju synny to kto wychodzi za maz my czy ty? sama wybiez miesiac,juz dziewczyny sie wypowiedzialy,decyzja nalzey do ciebie

Sunnyy padać może zarówno w maju jak i w czerwcu, ale skoro robisz wesele w namiotach to chyba lepiej maj, bo w maju, będzie już pewnie dosyć ciepło, a w czerwcu z kolei może być za gorąco (często w czerwcu są piersze upały).

Kicia Kicia :) Swięta są w marcu, nie w kwietniu :D Dokładnie 23 marca tak g'woli ścisłości :D Wiem, bo ja ślubuję w pierwszą sobotę po wielkanocy, 29 marca. Zyczę majówkom STO LAT !!!!!!!! :D:D:D

tak tak wiem zauwazylam ze w tym roku swieta saq 23 marca,ale i tak ja wybralam maj:-)

majowki a wy co zyjecie????

Hejka Kicia cos nam temat zastygl ale bez obaw:) zaczna sie przygotowania konkretne zacznie sie bieganina, i powody do rozmów:) http://suwaczek.com/20080517290113.png

oj majowki majowki juz jakos nasz topik upada,ja w ta sobote lece z mam i kolezanka na przymiarke sukienki:-) bedzie dokladnie 6 miesiecy do slubu ejju jak leci,juz jestesmy zareczeni 9 miesiecy:-)

Jeszcze zostało sporo czasu, nie ma się czym podniecać. Ja wiem że niektóre tutaj już dwa lata przed mają wszystko zaplanowane:-P Ja na razie podchodzę do tego spokojnie, mniej spokojnie niż np rok temu, ale ciśnienie mam w normie;) A suknię chcę mieć \"bezę\", tj. mała góra i obszerny, najlepiej tiulowy dół, bo mi się takie podobają. Żadnych skromnych sukieneczek. Jako dziecko zawsze chciałam być królewną, lub przynajmniej księżniczką:-P

Ja myślę tak samo Laura, ja tez zawsze marzyłam żeby być księżniczka w ten dzień. Suknie już mam gorset i mega obszerny dół z trenem nie doczepianym a razem ze suknią, w maju tylko dopasowanie bo pewnie jeszcze 10 razy schudne i przytyje:( niestety:).. Teraz zaczynam rozglądać się za butami, a powiem wam majówki że będzie ciężko bo żadne mi się nie podobają chyba jestem wybredna:P A jak zna ktoś dobrego fryzjera w Poznaniu niech poleci:) ja moge polecic fotografa,kamerzystę Pozdrówka http://suwaczek.com/20080517290113.png

helo dziewczyny,ja wlasnie wczoraj chodzilam miezyc suknie i juz amm ta swoja:-),byl oczywiscie problem z wypozyczeniem juz uzywanej sukienki bo jestem wysoka 177 i wszytskie sukienki byly troche za krotkie:-/ wiec bede szyla suknie na wymiar,mam juz upatrzony zwroz,za moja sukienke za wypozyczenie place 1150,butki tez juz amm zaplacilam 80 zl:-),wiecie nigdy bym nie powiedziala ze wybralabym wlasnie ta sukienke,wiszac na wieszaku nawet na nia nie spojarzalam a jak ja nalozylam od razu wiedzialam ze bedzie to ta:-) w sumie zmiezylam tylko 4 sukienki,mialam watpliwosci miedzy 2 a 4 i wybralam druga:-) 8 marca i 15 ide juz na przymiarki bo beda szyc suknie,ciesze sie ze juz amm jeden problem za soba,kolor bialy,jednoczesciowa bez ramiaczek,bardzo ladna,i wydaje mi sie ze cena tez mozliwa a jak tam u was???

kicia211 Fajnie, że masz już sukienkę. Myślę, że 1150 za wypożyczenie to taka cena przyzwoita. Tą sukienę będą Ci szyć na wymiar nową? Dobrze rozumiem? Bo jeżeli tak to super :) I bardzo mało za butki zapłaciłaś :)