KTORA Z WAS dazy do tego BY BYC CHUDA I NOSIC ROZMIAR 34?

nie nie, ja Autorkę pytam :) spokojnie...

Przepraszam - poniosło mnie. ;)

Ja jestem wlasciwie szczupla, mam 53 kg, przy 170 cm. Gdzieniegdzie az za bardzo kosci mi wystaja. Ale zeby miec rozmiar 34? To chyba nie przy moim wzroscie :/ Nosze 38, czasem mieszcze sie w 36. I uwazalam to do tej pory za najmniejszy rozmiar. Wiec jak dla mnie 34 to juz musi byc kompletne wychudzenie, przynajmniej przy moim wzroscie. Jak to jest?

Chyba jednak to ocenianie szczuplosci na podstawie rozmiaru ubran jest ryzykowne. Dlaczego nikt nie wspomni o wzroscie???

nie chce być, mam rozmiar 38 i dobrze się czuję Uważam , że 34 to po prostu wieszak Co innego modelki na wybiegu, a co innego my kobiety, normalne nie anorektyczki :)

przy moim wzroscie, 175, schudłam kiedyś do wagi 52 kg i wyglądałam jak wypłosz, jak jakieś straszydło, zero seksapilu, zero ponetności, po prostu koscisty robocop przytyłam, teraz wyglądam dobrze i na pewno nie zazdroszczę komus , kto prawdopodobnie wygląda tak , jak ja wtedy

przy wzroście 162 cm waże 46-47 kg i myślę, że ta waga jest OK ;) nie chcę schudnąć bo wyglądałabym wtedy jak kościotrup :P a rozmiar 36/38 czasem 34 jest hehe

ja mam 165 cm i w rozm xs naprawdę nie wyglądam jak wieszak i kości mi nie wystają nigdzie - tak też może być. nadużywacie określenia \"anorektyczka\" chyba nie rozumiejąc jego znaczenia

ja mam 169cm wzrostu, ale nie wiem jaki noszę rozmiar, bo teraz te rozmiary są wszędzie inne:P

Rozmiar 34? To przesada i chyba raczej niewygoda, bo nie ma zbyt wielu ciuchow w tym rozmiarze, a juz zwlaszcza nie za granica gdzie mieszkam. Bycie za chuda ani za gruba nie jest niczym fajnym, jak juz ktos taki jest sam z siebie to tragedii nie ma, ale zeby samemu do tego dazyc? Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem.

ja mam 167 i waże 52 kg i dla mnie to jest za mało!!! a ty piszesz ze masz 167 i wazysz 43 kg to już anoreksja!!!!

Ludziska - koniec tematu! Podszyłam się pod autorkę topicu. KPW ? ? ?

ja nie demonizowałabym rozmiaru 34 dziś, bo wierzcie mi, ale nie dalej jak wczoraj widziałam dziewczynę w autobusie, której metka wystawała z bluzki, rozmiar rzecz jasna 34 dziewczyna do najszczuplejszych nie należała i co? w bluzkę spoko weszła dlatego uważam, że teraz to różnie bywa z rozmiarówką i nie należy się nią kierować

ja mam 168 wzrostu i waze 50kg, w Polsce nosz rozmiar 36, czasem wahniecia jeden w gore lub w dol natomiast za granica nosze xs, 6/8, 34 lub nawet czasem 32 - ale te rozmiary tu sa jakies wieksze, bo w ciuchach 38 bym sie tu utopila, podczas, gdy w Polsce sa ona po prostu mniej obcisle a do autorki topiku - wazysz 43 kilo i jeszcze chcesz schudnac? opamietaj sie dziewczyno, rozregulujesz sobie hormony, poza tym takie chude wygladaja jak strach na wroble, fajnie miec troche cialka, aby tylko bylo ono ladnie uksztaltowane :)

dopiero teraz wrocilam do domku i widze ze KTOS SIE BEZCZELNIE PODEMNIE PODSZYWA ! tak naprawde mam 174 i waze 50kg no i jestem chuda:D

heh nawet teraz przeczytalam ze przyznala sie do tego ---- podsywala sie podemnie Siedemnastoletnia. :P nieladnie:p

Przepraszam, to było silniejsze ode mnie. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Jeszcze raz przepraszam najmocniej.

siedemnastka a jakie ty masz wymiary i wage? nosisz r 34??

Mam 168 cm, ważę 48. :O Wiem - sucha jestem, ale nic na to nie poradzę.

A noszę najczęściej 36,34.

masz wporzo wage :)

dziwne... ja nosze 34 mam 165 cm, 89 w biuscie, 67 w pasie (!) w biodrach 80 i płaskodupie, nogi wcale nie długie. i prosze tez nosze 34. nie trzeba byc chudym by7 nosic ten rozmair gwarantuje :D

i waze 47

Ja tam waże 59 przy wzroscie 169 ,17 lat ,może mam za duzo sadełka ,ale grunt to dobrze czuć się w swoim ciele;)

a wlasciwie to pinacoloady o cos mi sie wydaje ze to te same osoby :P jestes tak samo sucho chude tylko ze jedna wyzsza ...

Hehe, udowodnij swoje zdanie, to pogadamy. :D

przykro mi ale zle Ci sie wydaje :p heheXD

"Wy" udowodnijcie(patrz musze do ciebie mowic jakbys byla z zespolem bo odrazu nie chcesz sie przyznac;p)..wiec zsynchronizujcie zegarki i napiszcie o tej samej godzinie:>

jezu ale wy glupie jestescie :D haha chociaz mamy brechty z was nie siedemnastoletnia ?;) hiehie XD

musialas zmierzyc w zlym miejscu na pewno tyle nie masz