jakie macie najdroższe ciuchy, buty w szafie?

dziękuje Vroniś za wstawienie sie i życze miłego dnia:)

Mam do sprzedania torebki chanel i inne dodatki tej firmy. Bardzo ladne, nowe z metkami i certyfikatem oryginalności.

spodnica diesla 500 zl buty zimowe puma 499zl sukienka nie wiem jaka 300 euro kurtka skorzana 600 zl plaszcz skorzany 1200 zl glany 350 zl

Nie kupuje drogich ciuchów. Najdroższy to chyba plaszcz skórzany z lisem za 3 tyś. Reszta przeciętnie 200-300zl. Torebki troche drożej. Buty max 400zl.

Już wszystkie dowartościowane? Swoją drogą, pamietacie, ile co kosztowało? Chyba musi być to dla Was ważna sprawa, cena ciucha czy butów, żeby ją pamiętać...

cieszcie się swoimi podróbami i tyle...

Tak się składa, że nie mam żadnej rzeczy z metką drogiego domu mody. Ale wiem co się dzieje w sklepach... Myślisz że torebka Prady która leżała w magazynie przez 5 albo i więcej lat też chodzi po parę tysięcy? Gratuluję wyobraźni :D

albo jej nie ma... bo na tym polega cały ten biznes luksusowych towarów, żeby dostep do nich miała tylko wybrana grupa ludzi bardzo zamożnych bo tylko wtedy oni czuja się wyjątkowi i o to chodzi tym wszytskim domom mody... jakby kazda laska mogła sobie kupic taką torebke to to by sens straciło i bogate paniusie juz nie byłyby tym zainteresowane bo nie byłoby to juz oznaka należenia do "elity"... ale jesli Wy tego nie rozumiecie to dalej cieszcie sie podróbkami i wierzcie , ze to oryginały za 200$... :o

i te torebki nie leża w magazynach po 5 lat tylko są niszczone... i dlatego nie ma wyprzedaży.. bo taka torebka za 3tys euro ma oznaczać pewien status i o to chodzi kobietom, które takie pieniądze wydaja...

masakra, robicie problem z niczego, to MOJA torebka i MOJA sprawa, wywiazala sie bezsensowna dyskusja nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniac , wiem gdzie kupilam i za ile i to mi wystarczy, a tak naprawde problem nie leży w mojej torebce tylko w zawiści ktorej kompletnie nie czaje, jakies problemy ze soba czy jak? rzuciliscie sie na mnie jak wyglodniale sępy, jeszcze jedno, denerwuje mnie jak ktos uważa sie za znawce i wmawia mi cos jakby pozjadal wszystkie rozumy, ja wiem co kupiłam i gdzie i to wszystko, a cale to przyczepienie sie mojej osoby pokazuje tylko słabość osob ktore po mnie jechały, dziekuje za uwage, życze wiekszego zainteresowania swoja wlasna osoba a nie czepianie sie głupot

Tylko że taki luksusowy towar ma wartość dla bogatych ludzi tak długo, jak długo jest krzykiem mody. Zrozum, że te te kobiety rozeznają się 100x lepiej niż ty czy ja, która torebka jest na czasie, a która pochodzi z kolekcji sprzed paru sezonów. I w momencie gdy wchodzi nowa kolekcja, stara jest już lekko pase, i traci na wartości. I traci na wartości ciągle... Tak trudno to obczaić? Matko, nawet takie sklepy jak H&M czy MNG - spódniczkę z sezonu wiosna/lato 2006, która rok temu kosztowała 180zł, dziś można kupić w outlecie za 15. Dla pań chodzących na codzień w ciuchach Gucci i Prady nie liczy się sama metka, ale to czy są MODNE, zgodne z wytycznymi najnowszego Vogue... Weź sobie przeczytaj trochę w necie, albo "Diabeł ubiera się u Prady" :P

papcie z Biedronki za 4,99 - w luksusową szkocką kratę

moja gorna granica na wszystko to 400 zl. mam 2 pary martensow, ktore dla mnie nie byly tanie. inwestuje w co innego. z procentami ;)

To są ciemne baby :) Pewnie nawet loga tych firm by nie rozpoznały, totalnie się na tym nie znają i uważają że cokolwiek od Prady itp. = 10 tysięcy złotych :D Nie czają podstawowych mechanizmów świata wielkiej mody :) I są tak zawistne, że wolą Cię zmieszać z g... niż przejść do porządku dziennego nad tym że ktoś może mieć takie luksusowe rzeczy za normalne pieniądze :)

słowa "za rozsądne pieniadze"...

kobieta nie kupuje co sezon nowej torebki Prady żeby byc "modną", te torebki nie wychodza z mody... a najczęsciej jest kilka wzórów , które co sezon się powtarzaja tylko w innych kolorach lub z innego materiału... ale wy chyba dalej wolicie wierzyc w podróby... :o

a jest taka firma monari z jednym n bo kupilam bluzke w ciuchlandzie za 3 zl i nie wiem czy markowa czy podroba

Nie no, oszaleję! Wiesz, Porsche też możesz sobie kupić za rozsądne pieniądze! Tylko że wieeloletnie! Też luksus, a za małą kasę, co? Kiepsko kombinujesz... A tym to już w ogóle mnie rozbawiłaś: " najczęsciej jest kilka wzórów , które co sezon się powtarzaja tylko w innych kolorach lub z innego materiału... " :D:D:D:D Czy ty kiedykolwiek oglądałaś te torebki?? Porównywałaś wzory?? Chyba nie :D

idź na spacer pomachać przed oczami jakąś Gucci za 400zł... żenada... a jeszcze bardziej zenujące są panny, które nie mają kasy, zarabiają niezbyt wiele, mieszkają w obskurnych blokach, jeżdzą autobusami i maja torebkę Prady... jak widze w Mediolanie elegancka kobiete, wsiadającą do drogiego samochodu z torebka np. Louis Vuitton to mogę uwierzyć, ze ma oryginalną bo widac, że ją na to stać, ale jak widzę na polskich ulicach jakąs laskę , która raczej kasa nie śmierdzi to to jestv żałosne, bo chocby miała oryginalna Pradę, model sprzed kilku lat to i tak nikt w to nie uwierzy...

maja prady bo czasem sie trafi w ciuchlandzie no a mnie jeszcze smieszy ze laski pisza ze kupuja kosmetyki np. pomadke za 500 zl i krem bielendy

Jad cię zżera, że nosisz torebki z Pani Domu czy Claudii, tak? :D Powtarzam raz jeszcze, nie noszę żadnych markowych czy podróbek markowych ciuchów ani dodatków.

no a ja mam klopt z ta firma monnari bo to zdaje sie polska firma

na oczy nie widziałaś to czemu sie wypowiadasz?!...

a te torebki z pani domu to chyba nosza potworne tandeciary :) ja mam taka jedna z elle kiedys swietna jak ide po ziemniaki na targ. bo mocna i nie rwie sie

ja nie rozumiem tekstow o zazdrosci

Bo "na oczy widziałam", tak się składa :[ I jak widać trochę więcej wiem niż ty... Ktoś ci krzywdę w życiu zrobił ostatnio, żeś taka jędza?

No, te z gazet są extra. Zawsze ciocia mnie prosi, żeby jej oddawać na zakupy.

no wzcie powiedzcie przeciezsie znacie co za monari??

ty Veronis się zapieniłaś... :D

http://www.monnari.com.pl/