Gdzie sikaliscie oprocz ubikacji?

Jakie miejsca oprocz ubikajci wam sie zdarzyły nietypowe?

mi sie tak chcialo ze zarz przy autostradzie,bylo ciemno ale i tak bylam widoczna!ale wali mnie to i tak mnie nie znaja a wole to niz miec zasikane majtki

mnie tez kiedys przycisneło w parku ale była noc.A ile miałas wtedy lat?

aktualnie mam 22 lata,a to było jakieś1,5 roku temu i pamietam bylo zimno :-) czyli mialam 20 lat

Ja regularnie siusiam do babcinego fikusa :)

a ja raz w kolejce na impreze...byl jakis koncert czy cos w tym rodzaju, masa ludzi probujacych wejsc, ja juz bylem przy samym wejsciu wiec nie oplacaloby sie wychodzic z kolejki, potem musialbym stac ponad godzine, tak wiec stojac w kolejce. Bylem niesamowicie pijany to moze dlatego taki pomysl, ale nikt z kolejkowiczow nie zauwazyl:)

ja szczałem we wszelkiego rodzaju krzakach, w budce telefonicznej, na dworcu PKP na tory (zapłaciłem za to mandat 50 zł) jak również przez okno wieżowca 15-piętrowego - nic nowego, chodzi o wrocławski tzw. Lotos - nie ma tam domofonu, więc wszyscy tam srają, szczają, ćpają i się piehdolą...

Ja się raz ssikałam w portki. A raczej spodnie narciarskie. W trzeciej klasie podstawówki.

świerkiem, jalowcem, leszczyną, olszą, nasikałem na wiekowy dąb, kolo traktora John Derre, do rzeki Biebrzy, Narwi, Wisły, Jeziora Śniardwy, Roś i Kortowskiego, do butelki po coli, sloika. Zawsze jakoś sobie poradziłem, nigdy w gacie, ale pewnie to nieuniknione, starzeję się.

... jeśli jesteście z Wrocławia, to każdy z Was ma w sobie część mnie ... Obszar wodonośny za Niskimi Łąkami, który jest ujęciem wody pitnej dla miasta. Pozdrówka! ;-):D

jezioro, morze, lozko..

o ku.rwa naszczal do wody pitnej geniusz na szczescie tam nie mieszkam ;)

ja sikalam na parkiecie w znanym warszawskim klubie... ale bylam nawalona.. porazka.. niestety zobaczyl to ochroniarz.. ale bylo!!!!

no oczywiście ,że po nogach polecialo nie raz :D

do szklanki,a potem wylewałam z okna po dachu...byłam zamnkięta w pokoju :(

ja do nocnika

ja sikalam przed blokiem razem z kolezanka

2 razy

moj kumpel na wycieczce klasowej w liceum troszke sie napił i mu sie zachciało siusiu.. wiec gdy ( w duzym miescie) autobus zatrzymał sie na swiatłach.. kolega podszedł do kierowcy i powiedział ze ma bardzo pilna potrzebe...( w sumie nie wiem jak to było) ale wiem ze kolega wybiegł na chodnik ( duzo sklepów i ludzie.. stalismy na swiatłach) wyciagnał sisiora i wylał sie pod malutkim murkiem ktory sięgał mu do łydek.. niesamowity smiech ! cały autobus w brecht..a nie byli tam również obcy luzie bo jechalismy pksem

poprawka- a byli tam równiez obcy ludzie.. tak miało być:)

ja sikałem kiedyś do rzeki z mostu, ale to normalka. ostatnio zdarzyło mi się nasikać na swoją dziewczyne po seksie. podnieciło to ją

ja sikałem swojej lasce do buzi i na włosy

do twojej buzi :D

Ja zsikałem się lasce do cipki podczas seksikiu