sex z instruktorami nauki jazdy

co innego gdyby to byl dziadek ale wujek? nigdy w zyciu

gosciu nikt absolutnie nie uogólnia, ale wiesz ,ja na przykład mam ochotę na kilka numerków z moim instruktorem i nie mam zamiaru podawać go na policję absolutnie! tylko nie każdy lubi "korzystać" z ładna dziewczyna....:(

ostatnio na ten przyklad bylam na kursie suwnicowej do 3 Ton, no i bylo tam paru kolesi ktorych wprowadzilam w swiat bukkake,ziomy po zawodowkach i wiekszosc prawiczki bez roboty dlatego wzielam ich w takie obroty ze jak kurs mielismy na 7 to przychodzili juz o czwartej, tak ze takie sprawy to wiesz koleś , możesz sobie gadać

przestań się pode mnie podszywać mały zakompleksiony głąbie!!!

Kociczka dla mnie to jest chore po prostu co taka dziewczyna bedzie umiala jak ok zrobi loda instruktorowi ten jej wszstko zliczy dostanie samochod i .... dupcia wole taka pania nie spotykac po drodze. A w ogole przestancie dziewczyny uogolniac,ze faceci tylko o jednym mysla jak chcecie to ja moge was wszystkie zaspokoic i moze wtedy zamkniecie buzie ;)

paweł, ja mam jazdę we krwi, umiem doskonale jezdzic już kilkanaście razy byłam na prawku siostry na miescie , tylko teraz czas na przyjemniejsze rzeczy....

chociaz najbardziej lubie ujeżdżac mlodych studentów z AWF ale to juz temat na inna bajke

znowu ty? czy ty masz jakiś problem ze sobą klonie? może małe przyrodzenie? skoro łazisz za mną po wszystkich forach?

bo ja łaże tylko za swoim sponsorem ale to tylko dlatego ze czekam az mu wypadnie z kieszeni chociaz z 5 zl,, zawsze na jakas szminke bede miala , bo łysy cap daje mi za nocke tylko 15 zl a tyle to mi starcza jedynie na bułke i jakis odswierzacz do ust a co z reszta?:-o

A ja chyba zakochałam się w swoim instruktorze, a może tylko zauroczyła w każdym bądz razie jest to dość silne uczucie, na które nie mogę sobie pozwolić. Nie chce mu sie narzucać, nie chce też być jedną z wielu. Kiedyś skończę kurs i z bólem serca będę musiała się rozstać, ale cóż czas leczy rany............

Instruktor moim zdaniem powinien mieć ZAKAZ WJAZDU

Zdałam prawo jazdy :) za drugim razem, pierwszy raz oblałam na placyku. Mój instruktor był cudowny i na długo zostanie w mojej pamięci. :*

Teraz jeżdże z 42-letnim instruktorem i jestem w Nim tak silnie zakochana że śni mi się co noc... Gdzie nie spojże to widze Jego piękne ciało... Jest taki ŚLICZNY !!! Mój ideał... No niestety ma żonę i dzieci... Ten świat jest niesprawiedliwy... Już tyle łez wylałam przez to że nie może ze mną być... Przytulać mnie... Jak jestem teraz sama to chętnie bym się za Niego wzięła... Ale On nie zauważa moich zalotów... Pomóżcie mi !!! Co mam zrobić... Jestem gotowa dla NIEGO ODDAĆ ŻYCIE !!!!!!!! JAK GO PODERWAĆ... TO NIE CHODZI GŁÓWNIE O SEX TYLKO O UCZUCIE !!!!

Pawel21 Kociczka dla mnie to jest chore po prostu co taka dziewczyna bedzie umiala jak ok zrobi loda instruktorowi ten jej wszstko zliczy dostanie samochod i .... dupcia wole taka pania nie spotykac po drodze. czy ty w ogole wiesz czym sie rozni instruktor jazdy od egzaminatora z ORD?

sie tylko przytrafic w tym zacofanym biednym kraju jak polska! instruktorow takich to bym do wiezienia wsadzil za to ze zaliczaja lachociagom jazde..... pozniej slychac tylko ze coraz wiecej wypadkow.....zal.pl

nastepny debil instrukor uczy nas jezdzic, egzaminator decyduje czy dostaniemy prawo jazdy.

Teraz jeżdże z 42-letnim instruktorem i jestem w Nim tak silnie zakochana że śni mi się co noc... Gdzie nie spojże to widze Jego piękne ciało... Jest taki ŚLICZNY !!! Mój ideał... No niestety ma żonę i dzieci... Ten świat jest niesprawiedliwy... Już tyle łez wylałam przez to że nie może ze mną być... Przytulać mnie... Jak jestem teraz sama to chętnie bym się za Niego wzięła... Ale On nie zauważa moich zalotów... Pomóżcie mi !!! Co mam zrobić... Jestem gotowa dla NIEGO ODDAĆ ŻYCIE !!!!!!!! JAK GO PODERWAĆ... TO NIE CHODZI GŁÓWNIE O SEX TYLKO O UCZUCIE !!!!

mój szwagier jest instruktorem i jest zdania że kobiety to dziwki i szmaty,ciągle mu się któraś narzuca a nie jest jakimś super przystojniakiem ot normalny koleś koło 40,jest tym zmęczony nie może być chamski,ale mówi coraz mu trudniej to znosić

Dobre......dobre

Od kilku dni gorączkowo wyszukuję fora internetowe dotyczące tego temu i z błyskiem w oku czytam każde słowo. Aktualnie jestem w trakcie ukończenia kursu. Zostało mi niewiele godzin i ta myśl mnie bardzo smuci. To nie możliwe i tak naprawdę to nie wiem co jest w tych instruktorach jazdy, ale mój mnie oczarował. Mijając go na ulicy nie zwróciłabym na niego nawet uwagi, a tu wystarczyło te parę godzin lekcji w aucie i coś się zmieniło. Najlepsze jest to, że on jest w pełni profesjonalny, nigdy mnie nie dotknął, ani nie składał żadnych propozycji, nie wysyła smsów do mnie a jak dzwoni to tylko w sprawie ustalenia godziny i dnia w którym mam się pojawić w samochodzie w celu nauki jazdy. Nawet parę razy byłam jego ostatnią kursantką i było już ciemno jak to zimą, ale on nic nie zrobił, nie powiedział, nawet nie popatrzył na mnie z jakimś pożądaniem. Wiem, że jestem ładna i że on też tak uważa bo nie raz się śmieje, że ja z tą urodą to niejednego chłopaka zauroczę, ale on stara się być profesjonalny i nie flirtuje ze mną. Ja natomiast jestem nim zauroczona. Jest wesoły, pogodny, opowiada świetne dowcipy, żartuje ze mną i nie raz się uśmiech na powitanie. Raz nawet powiedział, że cieszy się, że ja w końcu przyjechałam bo poprawił mu się humor. Jest bardzo wymagający, cały czas mnie poprawia, nawet jak coś robię dobrze to on i tak wymaga bym zrobiła lepiej. Z wyglądu nie jest ładny, jest też starszy i to dużo ode mnie bo ma około 46 lat. Coś mnie w nim jednak pociąga, często ze sobą rozmawiamy i zauważyłam, że świetnie się rozumiemy no i te wspólne żarty i opowiadanie śmiesznych historii. Nie wiem co o tym myśleć, czasami jadę samochodem i myślę o tym, że chciałabym go pocałować. Zobaczyć jak to jest całować czterdziestoparolatka, ale z drugiej strony uważam, że to niedorzeczność. Czy ktoś ma podobny problem do mojego???

proszę bardzo :) http://www.youtube.com/watch?v=1f04kpdxMH0

i jeszcze tutaj :) http://www.youtube.com/watch?v=lYe6cyBqVyQ&NR=1

ale ich nakryli hahahahahahah

jezdzilam z bardzo atrakcyjnym instruktorem, jest żonaty, ale i tak spotkalismy sie po egzaminie i zaszło to daleko (nie bede wchodzic w szczególy) i szczerze mówiąc WK***** mnie to!!! nie chodzi juz o mnie i kwestie moralne, ale o kolesi ktorzy robią takie rzeczy, podejrzewam ze nie bylam pierwsza ktora dala sie złowić, ta jego żona pewnie nie ma pojęcia że on z co drugą się stuka po kursie... z jednej strony wywiązała sie miedzy nami jakas nic porozumienia, lubie go, pociąga mnie a z drugiej zdaje sobie sprawe jakie to k***stwo. Nie probuje sie usprawiedliwiac tylko jak przeczytalam te posty to sie zdziwilam. Jestesmy tylko ludzmi, jest facet ktory ma opracowane techniki wyrywania lasek bo spedza z nimi dlugie godziny w samochodzie i dokladnie wie co powiedziec zeby leciała za nim , wiec odczepcie sie od dziewczyn bo to nic innego jak naiwność. Przyznaje bylam naiwna, dalam sie wkrecic, moze nawet uwierzylam ze moze byc z tego cos wiecej, coz...głupia ja, ale to nie znaczy, ze sprowokowalam tą sytuacje. Dlatego apeluje raczej do dziewczyn zaczynających kurs aby mialy sie na bacznosci - nie muszą was bałamucić w trakcie kursu, wystarczy że wyciągną od was kilka informacji i beda mowic to co chcecie uslyszec. I do żon instruktorów - możecie nie mieć zielonego pojęcia co wasz mąż wyczynia z kursantkami...

Żal mi was dupodajki , jesteście żałosne! Naprawdę! :o

a ty kim jestes zeby oceniać innych? instruktor Cie nie chcial? czy jestes ufającą żoneczką? Napisalam tu z dobrej woli żeby ostrzec innych bo sama popełniłam błąd i wiem o tym że to błąd, ale chodzi o to żeby otworzyć oczy i widziec co sie dzieje a nie zaprzeczać i zwalać całą wine na kursantki. Sa ludzie, ktorzy szukają tylko seksu ale sa tez tacy ktorzy potrzebują czegos wiecej, niestety tych pierwszych jest wiecej - stad te sytuacje. nie dajcie sie wkręcić...

Kieruje moja wypowiedz glownie do kobiet, poniewaz glownie z nimi jest zwiazany ten temat. Drogie Panie jesli dopiero rozpoczynacie kurs badz jestescie w jego trakcie nie dajcie sie zwiesc. Wam moze sie wydawac, ze jestescie ta wyjatkowa (myslisz:bo wybral mnie). To bzdura! Dla wiekszosci z nich liczy sie sex! Nie oszukujmy sie. Nie raz widzialam zony instruktorow nie wspominajac o ich brzydkiej urodzie to nasi "boscy" instruktorzy mogliby miec z nimi nawet oddzielna lazienke. Czesto jest tez tak ze prowadza kilka romansow rownolegle, badz po odejsciu kolejnej kursantki jest nowa. Ja mam taka historie prawie za soba i szczerze mowiac jak teraz na niego patrze nie wiem co mnie sklonilo do tego czynu. My okreslamy to jako magie. Trudno tez jest nam sie dzwic skoro spedzamy (czasami w dzien w dzien) z facetem tyle czasu. Uwierzcie kazdy posluguje sie tymi samymi tekstami, oni poprostu maja to opanowane malo tego o kazdym kolejnym numerku wiedza jego koledzy instruktorzy. No i co z tego ze sie umowiliscie ze zostanie to miedzy wami? On moze obrocic ta sytuacje tak ze to sie wydalo z naszej winy (poniewaz trudno z taka informacja nie podzielic sie z najlepsza kolezanka). Przed zdecydowaniem sie na taki ruch zadaj sobie pytanie jak by ten ruch skomentowalaby twoja przyjaciolka, czy w tym czasie nie wolalabys obejrzec np nowy odcinek Majki jesli odpowiedzi sa pozytywne to miej przy sobie antykoncepcje ;)

Ja kurs mam już bardzo dawno za sobę , ale instruktorem był gościu około 50 ciągle łapał mnie za kolana i zapraszał na kawe, raz przy zapinianiu pasa niby przypadkiem złapał mnie za pierś i dostał z liścia w twarz .

Gdy pierwszy raz przeczytalam te forum od deski do deski byłam wtedy podczas kursu i nigdy by mi na mysl nie przyszlo wpisanie slow w wyszukiwarke "sex z instruktorem" Stalo sie to z tego powodu ze zaczal sie pewien rodzaj flirtu pomiedzy mna a moim intruktorem Wszystkie pozytywne komentarze jakby to napisac dodaly mi skrzydel oprocz dwoch z naglowkiem "jacy wy moralni" Pomyslam wtedy ze pewnie to napisala zdesperowana kursantka, ktorej nie wyszlo z jej "boskim" instruktorem Od pewnego czasu jednak uwazam inaczej napisala te dwa komentarze osoba dojrzala, ktora jak mama chce dopilnowac swoje dziecko, by nie zrobilo sobie krzywdy Przez te forum przewija sie codziennie setki ludzi majacy problem czy ulec swojemu instruktorowi? lub tacy, ktorzy najzwyczajniej w swiecie szukaja atrakcji i wpisuja rozne hasla w google Tych drugich nie popieram, poniewaz trudno jest wam nas zrozumiec wg was takie kobiety sa jak wy to okreslacie "dupodajkami" z czym wogole sie nie zgodze Przed kursem napewno rowniez po przeczytaniu kilku historii zrownalabym takie Panie z ziemia, lecz kobieta jest swiadoma swoich wyborow seksualnych i jest to jej wylaczna sprawa z kim idzie do lozka lecz trzeva wiedziec jakie sie z tym wiaza konsekwencje Drogie Panie jesli macie pytania, watpliwosci a nawet sex historie piszcie niech inny maja przestroge lub koncepcje na dalsze swoje postepowanie

8 lat temu to było i są tego owoce. Ktoś nas kiedyś osądzi. Na pewno nie Wy