Marzy mi się Ameryka...

Hej! Niedawno bardzo zapragnęłam zamieszkać w Stanach. To jest po prostu miłość do Ameryki! :) Czy jest tu jakiś Polak mieszkający w USA? Proszę, powiedzcie mi, jak tam jest...

hejka musze ci powiedziec, ze moim marzeniem jest takze kiedys tam wyemigrowac, a jak nie tam to do nowej zelandii... Obecnie mieszkam w niemczech ale z checia bym wyemigrowala gdzies indziej.

hejka musze ci powiedziec, ze moim marzeniem jest takze kiedys tam wyemigrowac, a jak nie tam to do nowej zelandii... Obecnie mieszkam w niemczech ale z checia bym wyemigrowala gdzies indziej.

Mnie jakoś nigdy wcześniej nie ciągnęło do Stanów. Wcześniej sobie myślałam, żeby jechać byle gdzie, byle za granicę... :) Później zaczęłam dużo czytać o Ameryce i tak się stało, że się w niej zakochałam. :P Potem doszłam do wniosku, że trzeba coś zmienić i wyemigrować do innego, lepszego świata. Teraz mapę USA znam na pamięć, a historię znam lepiej, niż Polaką. Szkoda tylko, że tyle roboty z papierami, wizami itp. :( Ale wierzę, że kiedyś na pewno tam zamieszkam i się nie rozczaruję. :) Jestem optymistką!

Bylam w USA 2 razy na Work&Travel ( 3 i 4 miesiace) i nigdy nie chcialabym tam zamieszkac na zawsze! Tam czlowiek musi sie czuc cholernie samotny, ludzie nie wysiadaja z samochodow, prawie nie chodza po ulicach, wszystko jest wielkie i daleko. Poza tym wszystko jest nielegalne, Europa jest zdecydowanie bardziej swojska ;)

Eee tam, pojedziesz i zmienisz zdanie. Tez tak kiedys myslalam i mialam totalnego swira na punkcie Nowego Jorku, dopoki sama nie przekonalam sie jak tam jest...Bylam w USA niecale pol roku, bardzo wiele zwiedzilam i pod tym wzgledem kraj jest naprawde super ciekawy i zroznicowany wiec pewnie go jeszcze odwiedze, bo jeszcze nie widzialam wszystkiego, co bym chciala, ale mieszkac tam W ZYCIE NIE!:) ale to tylko moja subketywna opinia, pojedziesz kiedys i sama sie przekonasz jak jest. Ja zdecydowanie podobnie jak Enamorada wole Europe, niekoniecznie Polske (mieszkam w Holandii :) ), ale generalnie Europe.

a jedz do ameryki jak ci sie podoba. zobaczysz fajnych grubaskow w klapkach i z walkami na glowie jak spaceruja zadowoleni z siebie w sklepie, murzynichy z paznokciami dlugosci 20 cm, samochody -graty- widma..naprawde warto

Wszyscy mi mówią, że sama się przekonam, jak tam jest i szybko wrócę. Już sama nie wiem, co o tym myśleć. W każdym razie kiedyś na pewno spróbuję. Strasznie podoba mi się Nowy Jork i Los Angeles. Chciałabym jednak mieszkać w tym drugim (bo dalej od Polski :P). A jak się wszystko potoczy - zobaczymy. Pozdrawiam!

Sprobowac zawsze warto, warto pojechac zeby zobaczyc jak tam jest. Mam nadzieje, ze Ci sie uda!

Tak naprawdę Ameryka wygląda ładnie i interesująco na filmach. W rzeczywistości mozna się bardzo rozczarować. Dlatego ja wolę, aby ten piękny sen o Ameryce pozostał w moich marzeniach i na obrazkach czy w telewizorze.

jedz i powiedz jak bylo...co ci sie tam podoba najbardziej---czy ta parterowa Ameryka bez chodnikow to marzenie

hej naprawde warto sprobowac. ja mieszkam w NY od ponad 3 lat, i musze przyznac, ze uwielbiam to miasto! owszem, ulice sa brudne (smieci sa wystawiane na zewnatrz), ale w tak duzym miescie nie ma sposobu aby wszystko kontrolowac. tu mieszka (w NY state) ok. 20 milionow ludzi, wiec i tak nie jest zle. za to jest wiele aspektow, przede wszystkim czuje sie bezpiecznie, jest bardzo dobrze rozwiniety system policyjny, wszedzie mozna latwo dojechac, czy to subwayem, pociagiem, autobusem czy samochodem (owszem w tzw \"rush hours\" sa niezle korki), zycie tu jest tanie (oprocz cen mieszkan), jezeli pracujesz na wiele rzeczy cie stac, ubierasz sie jak chcesz, wygladasz jak chcesz bo naprawde nikogo to nie obchodzi. jezeli cie cos jeszcze interesuje, smialo pytaj. wiadomo, nigdzie, gdziekolwiek bys nie mieszkala, nie jest perfect, dlatego warto sprobowac. jedni lubia duze miasta, inni zacisze wsi, i to drugie w Stanach tez znajdziesz - jest wiele pieknych, spokojnych miejsc. zycze powodzenia

hej, ja wlasnie zwiedzam nowy jork. dzis mam dola, brak mi pomyslow na to gdzie isc i chyba wyladuje w lozku z dobra ksiazka. chcialabym tu "pomieszkac" nie wiem czy zamieszkac na stale,ale bylabym zawsze obywatelem drugiej kategorii a tego nie chcę :/ chyba wolę już stan jako turystka

Dlaczego drugiej kategorii?

1. A czy tam naprawdę jest wszystko takie wielkie? 2.Czy łatwo znaleźć pracę? 3.Czy tam jest drogo, czy raczej tanio? 4. I ile mniej więcej kosztuje mieszkanie?