Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pif_paf132

rozdrapany podskórny pryszcz gigant-ratunku!

Polecane posty

Gość pif_paf132

rozdrapałam, bo rósł coraz większy i okropnie bolał, a teraz mam na twarzy rane, z której sączy się nibywoda:( najgorsze, ze jeszcze głębiej siedzi ropa(nie da się wycisnąć), więc nie wiem, czy zasuszać, czy wyciągać na wierzch. czym smarować: tribioticiem, maścią cynkową, ichtiolową, a może jeszcze czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krucjara
wyciagnij na wierzch. Nie wysuszaj, to nie zalatwi sprawy. A tak w ogole to po cholerę go wyciskałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz to masz? za kilka dni wyskoczy z takim impetem,ze sie nie doczyscisz lustra:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pif_paf132
nie mam tego pierwszy raz, pojawia się raz na pare miesięcy, ale nigdy sobie z tym nie mogę poradzić i goi sie jakies 2 tyg, chociaz smaruję czym się da;/ a wycisnęłam, bo robił sie coraz większy, bardziej napuchnięty i nie mogłam wytrzymać. z profilu to teraz wyglądam przez tego guza jak wiedźma z bajek, z taką wystajacą brodą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pif_paf132
to co, polecacie ichtiolową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oki doki...
no ichtiolowa wyciagnie go ale smarowac musisz ciagle albo na noc zalep plastrem z mascia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×