co z prezentem od byłego?

sprawa pokrótce wygląda tak: zostawił mnie dla innej kobiety, z którą mnie wcześniej zdradzał. zerwał przez telefon, kiedy nie miał już jak się wytłumaczyć z sytuacji o których dochodziły mnie słuchy. było to pół roku temu. nie widzieliśmy się 9 miesięcy (jest za granicą). jedyny kontakt po zerwaniu był z jego strony - był to sms z zapytaniem co słychać i ze stwierdzeniem, że nie wie, czy ma przyzwolenie, żeby od czasu do czasu się odezwać. sms był tuż przed świętami wielkanocnymi. nie odpisałam. od tamtej pory zero kontaktu. w lipcu miałam ur. i dostałam od niego prezent+kartkę papieru z życzeniami. nie zareagowałam, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłam. może powinnam odesłać ten prezent? sposób w jaki zerwał, powody zerwania, jego zdrada, sam fakt, że wziął urlop i sprowadził sobie z polski kochankę zamiast przylecieć i zerwać (moim zdaniem wypadałoby po 6 letnim związku) - wydawało mi się, że to powinno być dla niego oczywiste, że przyjaciółmi to raczej nie będziemy. więc po co ten prezent?! każda myśl mile widziana:)

Napisałaś.. \"że przyjaciółmi to raczej nie będziemy\" wiec po co do tego wracać? Zignoruj to.. niebieski77 Ps. Zazdroszcze Ci bardzo chciałbym być 6 miesięcy po tym wszystkim

niebieski - domyślam się, ze niedawno Twój związek się zakończył. 6 miesięcy "po" jest lepiej, ale nie ma rewelacji:) pojawia się myśl: to już pół roku??!! dużo zalezy od nastwienia. powodzenia:)

moj ex z ktorym nie jestem juz 2 lata i 8 miesiecy do tej pory pisze czasem ze mnie kocha itp :\

w porę się obejrzał!!

nie no on tak ciagle.. ostatnio jest cisza, ale kto go wie czy mu nie odbije w moje urodziny zeby mi wyslac zyczenia jak ostatnio.. Chyba powinnam dodac, ze jak zrywalam z nim kontakt to wlasnie mnie wyzwal od kurew.. :)

Pomyśl nad zmianą numeru. niebieski77

popieram wypowiedź poprzednika. telefony, smsy to formy kontaktu, którym możesz przeciwdziałać jeśli ich nie chcesz.

nie bardzo moge.. za duzo zachodu a ja za kazdym razem mam nadzieje ze to juz byl ostatni raz..

moze nie reaguj na jego kontakt w takim razie? w końcu brak odzewu zniechęci każdego. tak mi się wydaje.ewentualnie spróbuj go skłonić do ucięcia kontaktu dając mu do zrozumienia, że ze swoimi uczuciami nie ma czego szukać u Ciebie?

dzwonilam do operatora zeby siec odrzucala wszelkie formy kontaktu z tego numeru, ale takiej mozliwosci nie ma.. i tak nie odpisuje.. Jak zmienie numer, to ma moj email gg, adres.. on ma cos z glowa, grozil mi itp.. boje sie ze mu cos odbije i zacznie sie mscic..

no wlasnie NIE reaguje od 2 lat, a koles i tak sie kontaktuje..

jeżeli uważasz, ze groźby jego są realne to moze czas skontaktować się chociażby ze swoim dzielnicowym? on załatwi, zeby do pana od gróźb ktoś się przeszedł i zapytał o sprawę. moja znajoma w ten sposób załatwiła podobną sytuację. groźby ustały.

wiec kochana- ciesz sie ze CI wyslal ten prezent, mogl Ci sie zdarzyc wiekszy syf :)))

no tak, mógł mi się zdarzyć większy syf. mogło wiele rzeczy, ale był prezent. też mnie "ruszył":)

jestem z gdyni on ze stolicy.. od 2 lat jest spokoj, ale ciagle sie boje bo on sie leczyl pozniej.. teraz mam zupelnie inaczej poukladane zycie i nie chce wracac do tego co bylo.. Jestem w stane przebolec tego 1 smsa na jakis czas, po prostu nie pozwala mi o nim zapomniec.. :(

a nie macie jakiś starych wspólnych znajomych, którym mogłabyś się poskarżyć i oni dali mu do zrozumienia, że się "wygłupia" teraz z ta swoją miłościa? jakoś mi pasuje, że on był tym porzuconym?

teraz uciekam, potem sprawdze, czy ktoś miał jakieś uwagi do tego prezentu. pozrawiam:)

juz nie :) cos mi mowi ze lepiej olac i przczekac niz robic dym..

takiego bym traktowala jak powietrze,niech spada na drzewo :p

Oj skadto znam,poorzstaniu wgrudniudostałam życzenia w swięta,próbował nawet się dodzwonić w Sylwka,no ale nic z tego nie było mnie w domu,a telefon specjlanie wyłączyłam,bo coś przeczuwałam.I jak wróćilam to się nie pomyliłam,miałam 3 połaczenia od niego,na drugi dzxien dowiedzialam się,ze chcial mi zlozyc zyczenia,a jak zaczelam go besztac ze moze sobie je w dupe wsadzic,to zmienil zdanie mowiac,ze ktos chcial mi cos powiedziec o mni mysli hahahaa W wielkanon dostałam rowneiz zyczenia,podpisal sie zyczy ktos bardzo znienawidzony hahaahahahaha :) Olałam jego zyczenia tym razem,w urodziny moje zyczen nie dostalam,on mial w sierpniu tez ode mni nie dostał-nie zasługuje nawet.A teraz we wrzesniu mam imieniny i jestem ciekawa czy się odezwie. :O Jeszcze z miesiac temu-dokladnie 2 lipca mialam dziwny tel,chyba od niego bo jak odebrałam to usłyszałam tylko chcialbym ci zyczyc milego dnia,papa :O domyslam sie ze to byl eks. :)

niebieski->ja też tak pisałam i zazdroscilam tym,którzy byl juz pare miesięcy,a nawet rok po rozstaniu.A tu prosze szybko zlecialo-8 miech. :) dzis na pomaraczowa-> co do prezentu,zostaw go sobie,niby czemu masz go oddawac. :) Mysle,e tym sposobem jednak chcial pokazac,jaki on to jednak dobry jest,że nie jest taki zly itd :O Sorki za byki w poprzednim poscie. ;)

carinio dziękuję za odp:) właśnie to mnie denerwuje, że tym prezentem chciał pokazać, że taki zły to on nie jest! okazał się prawdziwym dupkiem, a teraz wysyła prezenciki na urodziny:/