Jutro do pracy na 6 co zrobic zeby nie isc

dzis jest wieczor panienski mojej kumpeli ale jutro mam do roboty. nie wiem co zrobic albo isc i bawic sie do rana a jutro sie martwic albo nie isc i siedziec w domu z mysla, ze omija mnie impreza roku!!!!!

ej no ludzie, porzeciez znacie jakies przekrety co nie

ja bym poszla na impreze :D a pozniej do pracy.. wlasciwie zawsze tak robie, umieram troche w pracy, ale robie dobra mine do zlej gry i 8 godzin leci jak z platka ;) a kumpela lepszego dnia na impreze nie mogla wybrac..? np soboty?

jak masz umowe o prace to masz tzw kacowe, jak bym to na Twoim miejscu wykorzystal. No chyba ze masz znajomego lekarza ktory zalatwi Ci zwolnienie

jezeli masz jakiegos zaprzyjaznionego lekarza popros go o zwolnienie: mozesz jutro nie isc,a po poludniu skoczyc do lekarza, jezeli nie masz takowego to tez idz do lekarza jutro powiedz ze dzis nie bylas w pracy bo sie bardzo zle czulas itd, cos tam nawyslaj, najlepiej nie maluj sie-buzia bedzie wygladac na bardziej zmeczona co bardziej przekona lekarza i popros o zwolnienie na ten dzien, oczywisice jutro z rana zadzwon do pracy i powiedz ze sie bardzo zle czujesz i jutro jak sie pojawisz to dasz zwolniene-mozesz tez poprosic lekarza o zwolniene na wtorek tco bedzie bardziej przekonujace.

a od niedawna jest takie cos, ze mozna brac sobie zwolnienie z powodu kaca (3 dni w roku).. szef mi tak powiedzial, ale nie wiem czy to prawda..

niestety nie dopiero dzis dotarla z nazeczonym z angli. Data dawno byla ustalona ale ja nie mam urlopu, wiec tak czy siak. Niestety nie moge isc do pracy po imprezce, bo mam zamiar pic, a u nas robia naloty z alkomatem i wole nie ryzykowac

Iść na imprezę, ale wrócić przed świtem ;-)

zależy jaką masz prace ale przecież jest urlop na żądanie-rano dzwonisz i swoim zmęczonym-po imprezie ale oni o tym nie wiedza-głosem mowisz ze zle sie czujesz i prosisz o urlop na żądanie.i koniec kropka nie maja prawa ci nie dac

no to wykorzystaj kacowe :D

kacowe??? pierwsze slysze, urlop na zadanie tak, ale trzeba miec zwykly urlop, zeby ten dostac.

jest cos takiego jak urlop na telefon, 3 dni w roku bez podania przyczyny. nie wlicza sie do normalnego urlopu:)

Przecież możesz zadzwonić rano i powiedzieć, ze np. jesteś chora-w nocy miałaś ciężką gorączkę... Pójdziesz do lekarza po wolne - nagadasz mu, ze 2 dni masz 39, kości cię bola itp... lekarz stwierdzi że yto grypa, da ci tydzień wolnego a recept nie musisz wykupywać :P

ja bym poszla na impreze a jutro po poludniu predziutko do lekarza po l4 za ten dzien, powiedz ze sie zatrulas np-to jest ciezko sprawdzic ,bo przy takiej grypie czy przeziebieniu objawy sa bardziej widoczne, powiedz ze mialas rano temperature np 38,5 i ze wymiotowalas, nic nie wspominaj rzecz jasna o imprezie, jak Ci na miejscu zechce sprawdzic temp to powiedz ze wzielas np ibuprom na zbicie goraczki i dlatego jej nie ma i naprawde dobrzeradze nie maluj sie-lepiej wypadniesz w oczach lekarza....

a ja go nie mam juz sie ubralam wyjsc mam o 20, ale mam kurna dylemat, nigdy nie robilam przekretu w pracy. Zawsze bylam punktualna i wogole. A teraz mam cos krecic. Oj chyba pojde do lekarza i powiem ze biegunke mam i zeby wystawila zwolnienie,

urlop na żądanie-przysługuje 4 dni w roku-mysle ze to najlepszy pomysł tylko nie bełkocz przez telefon bo kiepsko bedzie

no wlasnie tak zrob!!! powiedz ze zatrucie, biegunka itd i chetnie Ci wypsze L4, tylko rano nie zapomnij zadzownic do pracy i wystekac do sluchawwki ze dzis nie przyjdziesz bo jestes chora :D ja tak robie zawsze i zawsze skutkuje :D pozdrawiam i powodzenia, zycze tez udanej imprezki! :D

dzieki wielkie, chyba jednak pojde, wkoncu codzien nie chodze na zwolnienie, zeby mogli cos podejrzewac

idz na impreze, takie imprezy czesto nie bywaja, jezeli nikt z pracy poza Toba sie na nia nie wybiera to na 1000% nikt sie nie kapnie ze cos nie tak.... lekarze tez nie zrobia problemu

nie nikt nie idzie, matko ja taka sprawiedliwa zaczynam krecic, co sie ze mna dzieje hehehe

oczywiscie tez nie chwal sie innym w pracy ze bylas na tej imprezie-rozni sa ludzie i ktos zlosliwy moze podejrzewac ze wcale sie nie zatrulas.... ;) to jest jedyny minus takich sytuacji-ze nie mozna sie podzielic wrazeniami z innymi pracownikami, by byla pelna profesjonalna konspira :)

jak masz umowe o prace to masz tzw kacowe, jak bym to na Twoim miejscu wykorzystal. No chyba ze masz znajomego lekarza ktory zalatwi Ci zwolnienie

a może po prostu zrezygnować z pracy, jak imprezy ważniejsze?

Nałeczowianka-a ty nigdy nie mialas takcih sytuacji? Jezeli ktos codziennie chodzi na imprezy to faktycznie ma problem ale ty bardzo dramatyzujesz i robisz to w sposob zlosliwy, moze sama jeszcze nie pracujesz badz nie pracowalas i wydaje Ci sie ze osoby ktore pracuja, nie maja juz zycia towarzyskiego....

Jak pracujesz na umowe zlecenie,albo calkiem bez to zwolnienie od lekarza mozna sobie na scianie w domu powiesic i w ramke oprawic, najlepiej jest nie chorowac jak sie umowy nie ma,a jak jest sie chorym to i tak do pracy trzeba chodzic no chyba ze jakas ciezka choroba,niestety to taka smutna prawda,niewiem jak jest u Ciebie,ale ja pracujac na umowe zlecenie,poprostu wymyslilem wazny powod dla ktorego chcialbym w tym dniu wziac wolne i grzecznie poprosilem kierownika czy jest taka mozliwosc, i nie bylo problemu,tylko dal mi do wyboru czy ten dzien wolny bede chcial odpracowac,zostajac 4 dni po 2 godziny dluzej,a jesli nie to przy wyplacie bede ubozszy o jedna dniowke, ale nie ma jak to umowa o prace i urlop na zadanie to jest rewelacja, niespodziewanie tak sie zlozylo ze z niedzieli na poniedzialek bylem na nocce na rybkach, nie zmrozylem oka przez cala noc, powrot do domu jakos o 9.00 a do pracy na 12, a w glowie tylko jedna mysl, spac,spac i jeszcze raz spac, nawet nie biore pod uwage zebym meczyl sie w pracy przez 8 godzin, na mysl przychodzi "kochane żadanie" jakos 1,5 godz przed rozpoczeciem swojej pracy zajechalem i najzwyczajniej w swiecie powiedzialem ze nie spalem przez ostatnie 37 godz, bylem na rybkach i dopiero wrocilem wiec chcialbym wziac urlop na zadanie i isc do domu spac, zwyczajnie w swiecie powiedzialem ze chyba marny pozytek bylby ze mnie w pracy w tym dniu bo bylbym tylko cialem i chodzilbym jak sniety. I oczywiscie cmyk do domu spac. A niestety na zlecenie to trzeba kombinowac

najlepiej powiedz lekarzowi, że masz biegunkę i latasz co pół godz. do WC :) zwolnienie gwarantowane