Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thira

Nowa praca, nowi ludzie, nowy kolega...

Polecane posty

Gość hahaha...
ten moj chlopak ktorego jestem pierwsza dziewczyną ma 26 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
taka sytuacja moze sie zdarzyc w kazdym zwiazku, i tym pierwszym i tym 10tym z kolei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thira bo nie mam ochoty Tobie dokuczac:) najchetniej przedstawilabym jakis schemat ktory zwiazek lepszy, ale sie nie da ja rzucilam 5letni, i od 14lat jestem szczesliwa mezatka moja przyjaciolka idac moim sladem cierpi bo nie bylo warto wiem, ze czasami potrzebujemy /i nie mowie tu my kobiety, bo i faceci tak samo/ znowu tych motyli... a wieloletni zwiazek motyle zabija przyzwyczajeniem i rutyna nowego kolege to wciagnelabym w uklady kolezenskie,ale nigdy sam na sam, zeby sie przekonac jaki jest a swoja droga wiem ze nikt nie wygra z motylami:P czasami tylko mozna uznac ze nie sa warte zeby sie im poswiecac to jest troche tak ze chcesz od nas rady, ale jakiej bysmy ci nie udzielili nie bedzie dobra... niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piwo karmi - ale przy któryms z kolei partnerze umiesz dokonac bilansu zysków i strat.... wiesz juz czego mozna sie spodziewac, jak jest z innymi... w tym pierwszym zawsze wydaje Ci sie, ze moze byc lepiej... zreszta niewazne, wystarczy poptrzec na statystyke rozwodow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
pudelko cz.... = > zgadzam sie z Toba. ja tez rzucilam 4-letni zwiazek dla innego i nie zaluje bo z tamtym juz sie kompletnie wszystko wypalilo, poza tym tez zaczelam na zycie patrzec przyszlosciowo, nie tylko jak zakochana malolata, a moj byly nadal zyl z glowa w chmurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha...
komiczne a wierzysz w prawdziwą miłość? co myslisz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
to prawda ze pierwsze zwiazki sie czesciej rozpadaja ale sa i takie dinozaury ktore przetrwaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze isc do sklepu, jesli bedzie wam sie chcialo dalej ze mna podagad za jakies pol godziny to chetnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana bardzo
jesli twój zwiazk jest taki cudowny to nie warto dla kilku motylków przekreslac czegos takiego - zawsze bedziesz załować...ja tez w nowej pracy poznałam nowych ludzi, nowych facetów, tez było miło bo brakowało mi motyków, ale zadałam sobie pytanie co jest dla mnie nawjazniejsze i odpowiedz było prosta - mój facet. jestesmy 3 lata, juz moze nie ma motylków ale jest cos trwalszego i pieknijszego i warto to chronić. rozumem gdybys nie była w zwiazku szczesliwa, ale piszesz ze byłas..jestes. wiec tego sie trzymaj, a nie złudnych motyli, które moga równie szybko odlecieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pudelko czekoladek - doskonale mnie rozumiesz i ja doskonale rozumiem Ciebie. i masz racje. znajomosc luzna. trzeba sie poznac. bo \'komiczne\' tez ma racje. moze on chcialby jednego a ja skreslilabym wszystko. wracam niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość - a co to jest miłość? to stan egoistycznego pragnienia zarezerwowania dla siebie jednej osoby, gdyż fizyczną i psychiczną przyjemnośćsprawia nam właśnie ta rezerwacja ;) czy wierze? a wierze, ale to nie jest stan permanentny... teraz sie kocha a za 5 lat nie mozna na daną osobe patrzec... co moze byc spowodowane wieloma czynikami.... bardzo ciekaawe drogie Panie, że tak obstajecie przy powodzeniu tcy pierwszych związkow, same będąc juz w kolejnym... Ps thira - co kupujesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana bardzo - ale jesli te motyle niosa ze soba cos wiecej? jesli, jesli, jesli! nigdy nie wiesz, czy to w czym jestes teraz to to PRAWDZIWE. czy jeszcze nie. czy moze JUZ nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne - piers z kurczaka :) lece juz naprawde, niedlugo wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim razie dziekuje wam wszystkim, szczegolnie tym, ktorzy rozumieja, lub starali sie zrozumiec ten z pozoru blachy problem. aczkolwiek naswietliliscie mi, ze motyle znikaja. tylko ze wlasnie one tak zawrocily mi w glowie, bo ich po tylu latach brakuje. chyba nie bede mogla dlugo zasnac. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgddsd
dobranoc thira 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×