Jest tu ktos kto zna się na prawie karnyn ?? mam pytanie

??

http://forum.prawoity.pl/index.php

no ja sie troszke znam a o co chodzi...

prawo karne to ogrom wiedzy ...

otóż było pewne zajscie ,ale koledze przyszedl druk ,.ze sprawa została umorzona gdyz nie wniosl oskarzenia przeciwko sprawcy jego pobicia noi mam pytanie czy prokuratura lub policja moze wszcząć sledztwo skoro jest umorzenie ??

odpowiem Ci . Skoro jest umorzenie to musi byc jego powód np nie ustalono sprawcy . Na to postanowienie o umorzeniu przysługuje zazalenie, które musi być rozpatrzone. lepiej powiedz o co dokładnie chodzi , to dostaniesz dokładniejsza odpowiedz.

otoz doszlo do pobicia pewnego chlopaka on jednak powiedzial,ze nie wie kto mu to zrobil b byl w szpitalu z urazami kregoslupa jednak po 2 dniach wyszedl na wlasne ządanie juz z bnim wszystko ok noi buyl na policji napisal druk ,ze nie wnosi oskarzenia przeciwko nikomu noi jego stan zdrowia jest bardzo dobry ,a wczoraj mu przyszla decyzja o umorzeniu tej sprawy dlatego pytam czy podejrzanego o pobicie moga oskarzyc z urzedu jesli sprawa jest umorzona

?????

jeżeli sama osoba poszkodowana się wycofuje, to już po sprawie. To jest tzw sprawa prywatnoskargowa- sprawca ścigany jest na wniosek (podobnie jest z gwałtem). Sprawy publicznoskargowe ścigane są z urzędu i może to być np. zabójstwo czy rozbój w miejscu publicznym. Ten chłopak, który został pobity, nie powinien się wycofywać i powinien siedzieć jak najdłużej w szpitalu- to się później liczy w ewentualnym procesie. Jeżeli on sam nie chce nic zrobić, to i prokuratura i policja nic nie zdziałają.

dziekuje madziulek :)

a kogo maja oskarzyć? Po pierwsze skoro twojemu znajomemu nic sie nie stało , to pewnie to jest naruszenie nietykalności cielesnej, czyli art 217 kk , § 3 tego art mówi co nastepuje:"Sciganie odbywa sie z oskarżenia prywatnego" oznacza to tyle , że musi być skarga żeby było sciganie. Poniewaz Twoj znajomy nie wniósł skargi lub może ją wycofał postepowanie zostało umorzone.

Jeśli pokrzywdzony nie złozy wniosku o ściganie to policja i prokuratura nic nie zrobi , umorzyli postepowanie i już. I nikogo nie będą szukac . Jest po sprawie.

wiesz adwokat , ja nie wiem czy to dobrze , że my tu porad udzielamy , bo chleb sobie odbieramy. ja juz dzisiaj z 500 zł bym zarobiła na tym forum... ha ha ha . Pozdrawiam

postępowanie karne o pobicie będzie prowadzone przez policję i prokuraturę i skończy się aktem oskarżenia złozonym do sądu , ale musi być wniosek osoby pokrzywdzonej o ściganie sprawcy pobicia i obrażenia muszą być wieksze tzn. naruszające czynność ciała na okres powyżej 7 dni. Jesli obrażenia są poniżej 7 dni można załozyć sprawę z oskarżenia prywatnego( koszt 300 zł) i tu policja i prokurator nie będzie się mieszał .

truskaweczko , podobno jest coś takiego jak chleb oddany ...

dobry/ a jestes z zobowiazań , sama potrzebuje rady, trudno mi spojrzec obiektywnie na pewna sprawę. Mam bagaż emocjonalny. Rodzina!

samemu sobie najtrudniej radzić ...

to zalezy jakiego rodzaju zobowiązania ? Bankowe i podatkowe mnie w ogóle nie interesują ...

no dobrze . Sprawa jest gorąca , tym bardziej mi jest trudno. Dzis moja szanowna ciocia pokazała mi pewna umowe o współprace z firma zlecająca jej przeszycia. Jak przeczytałam te umowe to myslałam że jej głowe urwe , bo 1/4 jej treści dotyczyła kar za niewykonanie usługi w czasie , a kary niebanalne , bo na dzień dobry 10 tys plus 5 % za każdy dzień zwłoki. kary można stosowac łącznie. Umowa , którą ma moja ciocia jest podpisana przez właściciela tej firmy , na ma na niej daty, jest tylko podpis , na jego egzeplarzu jest podobno data 21.08 b.r Żeby sprawa była problemowa w dniu 16.08 b.r. czyli 5 dni przed podpisaniem umowy firma dała zlecenie, przywieziono towar , który był skrojony do przeszycia . W procesie zszywania okazało sie , że elementy nie pasuja do siebie( są źle skrojone) i za boga tego zrobić sie nie da. Firma została poinformowana o fakcie , ale zwleka z odebraniem towaru. Wiesz goraco mi jak o tym myśle , Na razie dla celów procesowych powiedziałam cioci ze ma porobić zdjęcia tych elementów , a przewały są takie , że np na plecach powycinane sa dziry nozyczkami

jednym słowem , poza tym , ze oczywiście umowe rozwiąże jej szybciutko jutro , to staram sie znaleźz wszelkie możliwości uchylenia si eod kar , zwłaszcza , że obawiam sie , ze firma żyje z tych umów. Dodam , że łączna kwota za wykonie usługi wyniosłaby 3 tys zł , więc jak widzisz kary sa niewspółmiernie

sorki truskaweczko , ale miałam coś pilnego do zrobienia . Bardzo dobrze zrobiłaś z tymi fotkami. Towar zareklamować , niech zabiorą i natychmiast wypowiedziec umowę. Zanim w wieksze g... się nie wdepnie, może oni własnie jadą na tych karach. I naucz ciotkę, że najperw czyta się umowy , p ózniej podpsuje.

wiesz , pocieszyłeś mnie , bo juz myślałam , że trace głowe z paniki. fajnie sie radzi komus innemu, gorzej jak smród jest niedaleko . Reklamacje wysłałam dzis tzn wczoraj faksem. Moje pierwsze odczucie jak przeczytałam te umowe było takie , ze główna działalnośc tej niby- firmy to zarabianie na karach. Wyobraź sobie .: zabieraja towar, bo maja takie prawo , zastraszenie drugiej stony, machanie przeraźliwa umową- niektórzy wymiekną i zapłaca . Ci którzy nie zapłaca- pozew bach do sądu. No i co fakty: umowa była , strona sie nie wywiazała, stona nie moze udowodnic , że półprodukt uniemożliwiał wykonanie umowy. Strona zaakceptowała warunki umowy. Itd...Itp...Och... zapomniałam dodac , że zleceniobiorca ma również zapłacic wszelkie inne koszty zwiazane z osobami trzecimi , czyli np odbiorcy gotowego produktu. Jaki zgrabny majstersztyk!

och sorry , ze przypisałam Ci forme męską . Dzieki za utwierdzenie w przekonaniu