Jakie tabletki najlepsze?

Moglybyście doradzic mi jakie tabletki sa najlepsze? Do tej pory brałam Diane35 i wszystko było ok, czułam sie świetnie i żadnych skutkow ubocznych (no moze troche przytyłam). Ale moj nowy lekarz powiedział ze biore je juz za długo i musze zmienic. Zapisal mi Yasmin, i slyszałam ze sa naprawde dobre. Tymczasem tyle sie naczytałam na forach odnośnie tych tabletek ze juz nie wiem czy je brac....:| Ponoć sa straszne skutki uboczne, jakieś choroby, zawały, a nawet były przypadki smiertelne..... Czy sa jakies mniej szkodliwe dla zdrowia tabletki anty....? Bo szczerze mówiąc jestem przerazona i nie wiem juz czy mam je brac, czy wrocic do diane35 czy moze w ogole nie brac..... Prosze doradzcie.....

oczywiscie ze sa szkodliwe, w mniejszym lub wiekszym stopniu Ja gdybym mogla cofnac czas, to bym nie siegnela po pigulki, pisalam na ten temat wczoraj na jakims topicu, jestem plodna, ale od listopada nie moge zajsc w ciaze :(

cvmpbhjklcx - a skad wiesz ze to od tabletek nie mozezs zajsc? przeciez podczas srtosunku zajscie w ciaze nie jest mozliwe w 100%, moze jest tylko w 20%! wydaje mi sie ze tabletki nic tutaj nie zaszkodzily jezeli starasz sie 5-8 miesiecy to wtedy mozezs mowic ze cos zlego sie dzieje ale nie jesli np tylko 3 miechy

ja biorę mercilon i jest super:)

Ja biore cilest i tez nie narzekam. Nie mam zamiaru poki co zmieniac.

a ja biorę novynette które mają bardzo malutko hormonów i wogóle są tanie i bardzo dobre :-D