Marzy mi się flirt z panią 25-35 lat.. jestem kobitką BI

Wszystkim się marzy .. mnie też. Zapraszam serdecznie panny, panie, panienki {kwiat} do zabawy, może nawet średnio zobowiązującej ;)

wszyscyście hetero czyżby..? :(

masz jakies konkretniejsze wymagania??

tak: poczucie humoru musi być i klepki w miarę dobrze poukładane otwartośc, nie-konserwatywność śmiałość, pewność siebie wrażliwość, bystrość a reszta jak tam komu w duszy gra

tak z ciekawosci wlasciwie zapytalam, bo nie lapie sie w przedziale wiekowym ;) mam 23lata

Pułap wiekowy można uelastycznić ;) hmmmm...

Przyłącze się.

:)

to ja Was poprowadzę

Więc witam wszystkie! Chodźcie, przybywajcie! Miło, że chętna prowadząca

Ja się nie mieszczę w limicie wiekowym ale niedużo to może da sie limit uelastycznić. Wymagania co do płci też może są nie całkiem sztywne?

wszystko można uelastycznić. No jak już ojciec musi, to zapraszam. Dziewczęta napewno nie będą miały nic przeciwko

Dziękuję. Będę w pobliżu. :)

sa sa sa -> wybacz nie mam nic przeciwko szmatom czy jak je tam se zwiesz

Rozruszajmy się trochę! Dziewczyny BI są baardzo ruchliwe przecież!! Piszcie w jakich układach jesteście czy może same, samotne, nieszczęśliwe? Jak często uprawiacie sex z mężczyzna a jak z kobietą? A może dopiero chcecie się skusić i posmakować romansu z inną? I poznawajmy się :D:P

ja jestem z mezczyzna, ale ciagle chodzi mi po glowie kobieta ;) nigdy nie uprawialam seksu z dziewczyna, ale chetnie bym sprobowala

Ja miałam kobietę baaardzo dawno temu i ciągle tęsknię do tego przeżycia. Trudno znaleść fajną babkę, ktora myśli podobnie i pragnie podobnie :( Dlatego stawiam na mały flircik, podzielenie się fantazjami i marzeniami...

..a jak już się nawet znajdzie taką kobietkę to nie ma zbyt czasu żeby zadbać i popielęgnować tę nowonaradzającą się więź. Może to i zamknięty krąg..?? I tak będziemy krążyły wokoł własnej osi..i nic

to może ja....mam 28 lat i starszego męża (50) który seks celebruje jak mszę....owszem lubię to czasem ale lubię się zabawić ....nie chce go zdradzać wię c mamy układ,że mogę to robić z kobietami..niekiedy trójkąty ale raczej rzadko

Alicija -> muszę przyznać, że bardzo intrygujący układ masz z małżonkiem. Coż, tolerancyjny jak diabli :P Często kochasz sie z kobietami? To jakieś znajome? Mnie jakoś sie nie udaje, jedyne okno na świat to internet, jedyne możliwosci - to internet

ja mysle, ze takich kobiet jest masa jedyny problem to przelamac pierwsze lody a wtedy juz z gorki... takie rzeczy musza sie chyba dziac spontanicznie, nie mozna sie na taki seks umowic czy go zaplanowac sprzyjajaca atmosfera to np. impreza Inna Forma - a jak jest z Toba? ile masz lat i w jakim zyjesz zwiazku? a moze jestes samotna?

Ze mną jest tak: przed trzydziestką, mam męża (7 lat związku w wielkiej miłości i przyjaźni ), jeden raz - sex z koleżanką, jeden raz - sex w trojkącie. Imprezuję rzadko, bo nie mam gdzie i z kim. Częściej houseparty a tam sami starzy przyjaciele.. przecież takiej starej, dobrej znajomej spontanicznie nie zaciągnę na spontaniczny sex :( I nie mogę zapomnieć o smaku innej, prześladuje mnie ta wizja morderczo. Kocham kobiece ciałka :P

a skad jestes? jezeli mozna wiedziec ta kolezanka juz "nieaktualna"? :) jak znalezliscie osobe do trojkata? nie bylas zazdrosna o meza?

Ten trojkąt nie odbył się z moim mężem tylko z byłym facetem. Najpierw ja sama ze znajomoą po alkoholu.. jakoś tak wylądowałyśmy w łożku. Kiedyś przyszła akurat w momencie gdy kochałam się z chłopakiem. Powiedziała, że wejdzie na chwilę przejrzeć gazety, zebysmy sobie nie przeszkadzali.. wymieniłyśmy porozumiewawczy uśmiech i dołączyła do nas :D Było ciekawie. Nikt nie był zazdrosny... Potem go zostawiłam, z innych przyczyn.

Z tą znajomoą miałyśmy około 17-18 lat.. Siedziałyśmy w dyskotece i piłyśmy wino przy stoliku. Powiedziałam mojemu kumplowi na ucho, że mam nieodpartą ochotę ją pocałować "To na co czekasz?" usłyszałam jego odpowiedź. Nabrałam odwagi i .. pocałowałam ją namiętnie. Zaproponowałam, zebyśmy poszły do mnie. Prawie biegłyśmy!! W pokoiku panował połmorok, my lekko zamroczone zaczełyśmy nieśmiało sie nawzajem rozbierać, cały czas dotykając się.. Pamiętam jak mocowałam się z jej dżinsami :D Pieściłyśmy sobie nagie piersi, wsuwałyśmy dłonie pomiędzy wilgotne szparki.. paamiętam jej ostry zapach. Ponoć brunetki pachną bardzo wyraziście? Ona położyła sie na plecach, pieściłam jej ciałko schodząc coraz niżej. Miała Owłosioną cipcię.. dotykałam, badałam, poznawałam.. rożniła się w budowie od mojej.. była mokra i gorąca. Zaczęłam rozchylać ją coraz bardziej by mieć dostęp językiem.. I wiecie co się stało?! Wyrwała sie i powiedziała, że musi szybko iść bo jej mama do domu nie wpuści!! Gdy kiedyś wrociła, dołączając do mnie i do mojego chłopaka nie całowałam jej tam, jakoś skupiliśmy się na innych przyjemnościach. Ale bardzo chciałam. I nadal bardzo chcę oddać się totalnie, zatracić.. jejku, marzy mi się taka minetka :P

ja tylko calowalam sie z kobieta - kilkakrotnie, caluja inaczej niz faceci pewnie podobnie jest z dotykiem moze warto odnowic znajomosc z kolezanka? twoj maz wie o twojej przeszlosci? i o twoich marzeniach?

Moj wie o wszystkim, zna moje marzenia, nie miałby nic przeciwko ;) Sęk w tym, że ta koleżanka zupełnie mnie nie podnieca, teraz nie ma w niej nic dla mnie..Mogę jedynie z nią kawy sie napić i poplotkować. Mam większe wymagania. Kiedyś to była ciekawość, ktorą zaspokoiłam. Teraz to co innego..

a jakie kobiety cie podniecaja? czego potrzebujesz? to rowniez mialam na mysli zadajac pytanie w mojej 1szej odpowiedzi na ten topik

Nie mam dużych wymagań, kilka cech ktore lubię wymieniłam powyżej.. Musi mieć troche tego seksapilu.......................................................................................................... jakiś magnetyzm. A tamta z wiekiem "wysuszyła" się, żar w oczach wyblakł

acha czyli nie masz preferencji typu miseczka D i rude wlosy? na przyklad ;) dobrze o tobie swiadcza wymienione cechy... probowalas znalezc kochanke w internecie? np. na jakims chacie?