Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieśmiały25

Jeśli przypadkowo napotkany mężyzna poda się wam

Polecane posty

jak to nie podalem zadnej rady? bo na to nie ma gotowych dialogow.. improwizujesz, to co napisalem powyzej to jakis wymysl na poczekaniu... zreszta - jeszcze nie zacząles a juz widzisz tyle problemow, ze faktycznie az sie zaczynac nie chce.... piszesz, ze jedna odejdzie.. to podejdziesz do innej - co za problem? a jesli nie masz o czym rozmawiac, to sorry, nie moja wina... zawsze jest o czym rozmawiac... chocby o tym, że wydawalo Ci sie, że babka idąc wybija obcasami takt jakiego utworu muzycznego (dowolny tytul).... trzeba troche wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-stka15
Komiczne Nie dość, że cyba w gadce jestes niezły to dzięki siłowni chyba dobrze wygladasz. A takich panów kobietki lubią.Przebojowych, pewnych siebie,wyluzowanych. TQM- oj cięzki troche przypadek jesteś, nie obraź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Po cholerę mam podchodzić do jakieś dziewczyny której nie znam\" problem w tym, że w pierwotnym stanie swego jestestwa, nie znasz zadnej kobiety, poza matką.... zatem nie widze sposobu na spoznanie jakiejkolwiek, skoro zadnej nie znasz, a nie widzisz sensu podchodzenia do nieznajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-stka15
TQM Ale jak nie podejdziesz, nie spróbujesz, to nie dowiesz się, czy ona jest zaineresowana. Zaryzykuj, może cos z tego będzie. A jak nie, to trudno. Człowiek uczy się na błedach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-stka15
TQM ostatnie Twoje wypowiedzi kierowałeś do?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TQM Twoj tok rozumowania jest tak daleki od mojego, że nawet nie będę staral sie Cie przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TQM... Zwykły człowiek nie musi być malkontentem i aż takim nihilistą jak Ty... Zresztą wiekszosc ludzi lubi sobie poflirtować, tylko wielu nie umie lub sie boi... i z tych powodów tak długo sobie wmawia, że tego nie lubi, aż wreszcie w to uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem z zaczepainiem na ulicy jest taki, ze kobieta ktora nawet jest sama i chcialaby miec faceta, automatycznie odmowi randki nawet jak sie jej spodobasz. za duzo zaogladaly sie i nasluchaly o debilach, zreszta kboiety chociaz lubia tajemniczosc, to jednak sie jej boja i nie zaryzykuja spotkania z nieznajomym. owszem, bardzo chetnie pogadaja na ulicy, posmieja sie i ... na tym sie skonczy. z pewnoscia jest grupa kobiet ktore nie maja nic przeciwko, ale zazwyczaj sa one dosc rozwiazle, a takie mnie nie interesuja. w gronie znajomych to zupelnie inna bajka, u kazdej nowo poznanej kolezanki ma sie jakis kredyt zaufania bo w koncu jestesmy kolega jej znajomych, wyciagnac taka panne na randke jest wyjatkowo latwe. problemy sie zaczynaja jak zadna laska ze znajomych sie nie podoba (albo my jej) i zostaje nam juz tylko szukanie gdzie indziej. i choc latwiej jest poznac kogos w jakims dziwnym zbiegu wydarzen, w windzie ktora sie zatrzymala na godzine, w kinie jako jedyni klienci itd, to takie cos zdarza sie tylko na filmach. nam zostaje zamacac sobie reka w kroku i uwiadomic sobie, ze jestesmy facetami, zebrac sie na odwage i najzwycajniej w swiecie zagadac. trzeba patrzec tak -ide z nia pogadac chwile, jak fajna to ja zaprosze, jak idotka albo ja jej sie nie spodobam to adios. jak wychodzisz z zalozenia,ze musisz sie z nia umowic to przegrales na starcie, idz z zalozeniem ze chcesz pogadac. dobrym sposobem na nabranie odwagi jest zagadywanie kobiet, o pierdoly czasem, np. kupujac chleb w sklepie, bedac na koncercie czy barmanki w knajpach. pozniej jak nabierzesz swobody mozna zaczac dzialac, bo jesli ja np, mialbym liczyc az los sam przetnie moje drogi z dziewczyna ktora mi sie spodoba to bede pewnie czekal do usranej smierci. trzeba samemu wziasc sprawy w swoje rece (reke :) ), a i satysfakcja pozniej wieksza. no i laska bedzie sie chwalic - ze to on mnie wyrwal, poderwal itd. wiadomo ze kazda taka sytuacja onesmiela jak zagadujemy kobiete ktora nam sie naprawde podoba, ja sam przymierzam sie do poderwania takiej laseczki na poczcie, kupie sobie koperty, zagadam i sie zobaczy. a jak odmowi to .. jej strata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem marzenia sie spelniala, zwlaszcza tym ktorzy darza do tego i pracuja na to. nikt nie zamierza nikogo przekonywac o tym, ze trzeba russzyc doope i przestac uzalac sie nad soba. ja nie zamierzam czekac przez lata i patrzec jak zycie ucieka mi miedzy palcami a najleprze jego lata mijaja bezpowrotnie, a ja siedze w domu lub w knajpie z kumplami i marudze ze nia mam laski, bo kolezanki wokol to idiotki. zreszta to kobiety bardziej sa spiete i zdenerwowane jak zagada je przystojny, wysoki facet (ja :) ) i chca wypasc jak najlepiej, czasem placza slowka itd. i chociaz tego calego kosmite uwazam raqczej za cwaniaczka to mimo wszystko ma on (jesli mowi prawde) odwage i gadke taka, ze iejeden z was "normalnych" facetow moglby mu pozazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, co Wy sobie za problemy stwarzacie.... oczywiscie ze nie kazda da telefon... jedna bedzie sztywniarą, inna bedzie sie spieszyc... ale wiele daje... a najlepiej dać swoj numer... tylko, że wtedy trzeba kobiete zainteresowac sobą... tak poznałem swoją ostatnią byłą - zama oddzwonila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedną laske poznałem kiedyś, bo przez pomyłke wybrała mój numer komórki, a miała sexowny głos... to zaczałem z nią rozmawiac... wyjechałem z nią otem nawet nad morze na 2 tygodnie... ale laska mzyła sie za granice, karierowiczka troche z niej była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TQM - napisalem w innym temacie - kobiety mają znaczenie lepiej od facetów rozwiniętą intuicje emocjonalną i tak niską samoocenę jak Twoja wyczują od razu.... jak maja Cie postrzegac kobiety, skoro sam uwazasz sie za leszcze (bez urazy)... a ktora kobieta chce mieć faceta leszcza? raczej zadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie się tak pozamartwiać? Serio pytam? Tzn wprowadza Cie to w jakis taki fajny melancholijny stan, czy po prostu w ten sposob uzasadniasz swoją bierną postawę życiową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałem, że Cie nie chce z takim nastawieniem.... a zmienic sie mozna - tylko że trzeba chcieć... Ty nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech tam... masz taką postawe, że głowa boli... moze zacznij interesować się sztuką, a najlepiej tworzyć.... chodzic na jakies autorskie projekcje filmowe, rezyserow o ktorych nikt nie słyszał i ktorzy kręcą filmy na kamerze VHS przez pol godziny filmując świeżą kupe... i zachowywac sie jakos dziwacznie... wtedy zyskasz opinie artysty- ekscentryka i nawet ze swoim dołującym podejsciem bedziesz mial sporo lasek na zawolanie... same beda przychodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiac tez nie bedziesz musiał, bo powiesz, że cisz wprowadza Cie w stan egzystencjalnego niebytu w czasie ktorego kontemplujesz egzegeze wszechswiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale najpierw
sprawdź w slowniku wyrazów obcych,żebyś wiedział co to egzegeza. Mnie osobiście takie teksty rozwalają. Im więcej "izmów" tym mniejsze szanse ma facet i to nie dlatego ,że jestem idiotką. Dla mnie to czysy szpan, a jak pan nie wie, co mówi, to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem doskonale co oznacza termin egzegeza, natomiast Ty jestes dość średnio pojętna, bo nie chodziło o sensowne zdanie, mające cokolwiek wyrażać, tylko o przykład jakiegos pseudofilozoficznego bełkotu, wygłaszanego przez jakiegoś świra mieniącego się artystą, po któreym wiele studentek uczelni artystycznych ma kisiel w majtkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
"A takich panów kobietki lubią.Przebojowych, pewnych siebie,wyluzowanych" czyli niesmiali i niepewni siebie sa skazani na samotnosc? Nawet jak sa mili i maja fajny charakter? Predzeej czy pozniej przejedziecie sie na tych przebojowych, ale wasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"czyli niesmiali i niepewni siebie sa skazani na samotnosc? Nawet jak sa mili i maja fajny charakter? Predzeej czy pozniej przejedziecie sie na tych przebojowych, ale wasza sprawa\" a tłumacz sobie tak swoją nieudolność... jak kobieta ma sie dowiedziec, ze masz fajny charakter, skoro masz pełne spodnie zanim do niej podejdziesz? a miłych facetów kobiety lubią.... nadaja sie swietnie na platonicznych przyjaciół :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
sluchaj kosmito, jestes kobieta? Do nich pisalem, nie do ciebie. A skoro z ciebie taki super podrywacz, to co robisz na forum dla kobiet? Ciota z ciebie i tyle. W necie kazdy moze powiedziec, ze potrafi poderwac kazda kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A skoro z ciebie taki super podrywacz, to co robisz na forum dla kobiet? Ciota z ciebie i tyle.\" a rozrywkowo sobie siedze.... bo fajne tu rzeczy mozna sobie poczytać, więc chwilowo bawie sie w ten sposob... nudy w kancelarii, wiec tutaj sobie pisuję ale widze, że z kolegi straszny internetowy odważniak.... komandos klawiatury po prostu... w realu też jestes taki odważny? tez bys do mnie powiedział to zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
w realu cie naszczescie nie spotkam, nie otaczam sie takimi cwaniaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
i skad mozesz wiedziec, ze mam pelne gacie? To, ze jestem malo pewny siebie nie oznacza, ze sram w gacie na widok ladnej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TQM, miło z Twojej strony, że mi o tym przypominasz.:o Nieśmiali pozostają nieśmiali, ponieważ nie traktują kobiet jak pełnowartościowych ludzi i dostrzegają problem tam, gdzie faktycznie go nie ma. A takimi kobiety gardzą. I bardzo dobrze.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
chodzi o wypowiedz 12:24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwaniaczkami :D a to dobre... teraz dorabiamy sobie ideologie - jestem fajny, bo jestem nieudolny... bo nieśmiałość to nic innego jak strach przed kontaktem z innymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woorlf
nieudolny to ty jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×