Jeśli przypadkowo napotkany mężyzna poda się wam

ale co Ty - nie Justyna - on nie jest cwaniaczkiem, wiec jest super... wynieśmy na piedestał nieporadność życiową :D:D

\"nieudolny to ty jestes\" Twoj argument zniszczył moje życie :D:D i powalił mnie swoim polotem i wnikliwością oraz głębią analizy tematu :P

Komiczne, ale założę się, że oni nie mają problemu, jeżeli chodzi o kontakty męsko-męskie. A jeżeli ktoś zna swoją wartość, dostrzeże też wartość drugiego człowieka (w tym kobiety). Jeżeli zaś nie - to wiadomo czego się spodziewać.:o

Nic mam przeciewko nieśmiałym, ale Wasze wypowiedzi i problemy wyrabiaja we mnie niezbyt pozytywny o Was pogląd. Nawet przez Intenet - co by dopiero było, gdybyśmy się tak spotkali na żywo...;)

masz racje TQM... moja kołyska stawiana była w strasznych przeciągach a dziadek bardzo głośno chrapał w nocy... zaburzyło to moje poczucie samoakceptacji i dlatego teraz uprawiam netową autokrecje :P:P

autokreacje oczywiscie

a mnie zaskoczylo twoje rozumowanie, ze jestem nieudolny, bo mam niska pewnosc siebie. Widac jestes za glupi, zeby wiedziec, skad sie to wzielo. nie Justyna - wartosc drugiego czlowieka? Wlasnie w tym lezy chyba moj problem, bo traktuje was jak ludzi, a powinienem traktowac jako mebel chyba, wtedy byloby latwiej.

"Nic mam przeciewko nieśmiałym" a co wczesniej pisalas? :o moze przypomne: Nieśmiali pozostają nieśmiali... A takimi kobiety gardzą. I bardzo dobrze.

i jak ja mam podejsc do kobiety z mysla, ze ona mna gardzi? Mam nadzieje, ze tylko na kafe sa takie babsztyle.

\"ze jestem nieudolny, bo mam niska pewnosc siebie.\" a jaka to roznica skąd to się wzięło? bez względu na to, czy jest tak z powodu dominującej matki, czy tez z powodu zbyt duzej ilosci ołowiu w diecie, czy setki innych powodow nie UDAJE CI SIĘ poznać kobiety, więc jestes nieudolny w tym co robisz... proste, że jasne? i zamiast zwalac wine na społeczenstwo, świetego mikołaja, stan wojenny i komete Halleya, wez sie za siebie.... idz do psychologa - to nic złego, normalni ludzie tam chodzą...

\"Ciekawe jaki Bóg miał w tym cel. Czy to może jakaś kara za poprzednie życie\" Stary, jesli przy kobietach wyskakujesz z takimi textami, to w życiu nic nie poderwiesz... Ale pociesze Cie - pomysl sobie jaki wycisk w kolejnym życiu dostanie obecne kierownictwo PiS.... nie masz jeszcze wcale tak źle

Woorlf , nadajesz się na polityka. Jak cytujesz, to pełną wypowiedź, a nie fragmenty, z których można wysnuć pasujące Ci wnioski. Już samo to, że napisałeś \"was\", a nie \"Was\", świadczy o Twojej postawie wobec kobiet. A traktuj sobie nas jak chcesz. To Ty możesz mieć z tego profity lub straty. Ja byłam niesmiała przez znakomitą większość życia, więc czuję się uprawniona, by się na ten temat móc wypowiadać. Bo wiem, jak bardzo to przeszkadza w normalnym funkconowaniu. Dlatego nic mam do Waszej nieśmiałości, lecz do Waszego podejścia, która - jak napisałam - nie świadczy o Was zbyt dobrze.:o

mam miec szacunek do kogos, kto powiedzial o mnie,ze mna gardzi. Chyba za wiele wymagasz.

i napisze jeszcze raz, powiniem was traktowac przedmiotowo, jak wiekszosc facetow. Oni nie maja problemow z kobietami, wiec moze to jakies wyjscie.

Już 13, a komu mam odpowiedzieć? TQM, już Ci odpowiadam. Taki tekst by mnie mocno rozbawił. Zaczepka faktycznie głupawa i wyświechtana, ale cel - jakim jest podejście i zagadanie - zostaje osiągnięty.:) Ważne jest to, co się dalej powie.:D Ja nikomu doradzam zaczepianie na ulicy - w końcu w Polsce nie jest to, trzeba przyznać, w większości przypadków mile widziane. Ale Ty masz przecież koleżanki ze studiów, które już znasz, przynajmniej z widzenia, więc pretekstów, by zagadać, nie powinno Ci brakować. A i ogólnie w życiu na codzień wielu ludzi się poznaje, więc okazje do zapoznania są - i można je wykorzystywać. Woorlf, nie napisałam, że Tobą gardzę. Ale skoro bierzesz moje słowa do siebie, to widocznie wpisujesz się w grono ludzi, których tyczyła się moja - nieudolnie cytowana przez Ciebie - wypowiedź.:)

pewnie, za tamten text jest wyswiechatny, ale to nie ma zanaczenia... chodzi o to, ze zrobisz cos, na co nie odwazy sie 95% facetów :) czyli juz stajesz sie interesujący...

Woorlf, dzięki, łaskawco, że tyle czasu traktowałeś nas inaczej niż inni. Może byś się tak o pomnik jakiś w centrum miasta upomniał? W tej chwili, dzięki Twoim wypowiedziom, mogę napisać, że - moim zdaniem - jesteś żałosny.:o No i doczekałeś się tego, czego chciałes. Niezłą masz siłę perswazji, tylko pogratulować.:)

nie Justyna - przestalem sie przejmowac, co ktos taki jak ty napisze. Pewnie sama jestes zalosna, bo zaden facet nie chce cie poderwac. I teraz jeszcze starasz sie innym wmowic, ze sa beznadziejni. To tak samo, jakbym przejmowal sie wypowiedziami, ze facet o wzroscie ponizej 1.80 to kurdupel. Nie przejmuje sie takimi opiniami. "chodzi o to, ze zrobisz cos, na co nie odwazy sie 95% facetów " podejde i jebne dziewczyne w pysk, tez malo ktory sie odwazy. Czy wtedy dziewczyna bedzie chciala sie umowic? Nie odpowiadaj.

i ciekawe, czy powiedzialabys mi to w realu? Tez jestes taka chamska, zeby powiedziec facetowi prosto w oczy, ze nim gardzisz? Ze jest zalosny?

Ależ ja tylko stwierdzam fakty.:) A Ty jeszcze na siłę starasz się utwierdzić mnie w tym przekonaniu. O moje powodzenie się nie martw, skoro ja nie mam powodów do zmartwień w tym względzie. O mnie możesz sobie co najwyżej pomarzyć-nawet jeżeli jesteś przystojny, piękna powłoczka na nic Ci się zda, skoro w środku jest zgnilizna.:D Nie żal mi Ciebie,skoroś taki.:P

A w realu nie znam i raczej nie poznam takiego przegrańca, który sam z siebie mówi, że jest żałosny. Nie zwykłam kłamać, także i tym razem nie będę. Jeżeli szukasz fanów, trafiłeś pod zły adres.

\"podejde i j**ne dziewczyne w pysk, tez malo ktory sie odwazy. Czy wtedy dziewczyna bedzie chciala sie umowic? Nie odpowiadaj.\" stosujesz klasyczny wybieg polegający na podaniu idiotycznego przykładu, ktory poprzez jakies chore przejaskawienie ma pokazac, że to co napisalem jest złe... ale skoro to pierwsze co Ci przyszło do głowy, to widze, ze masz fajne podejscie do kobiet.... gardzisz nimi, chcesz je lać... poszukaj coś w klimacie sado maso...

no jak tam woorlf??? przylałbyś chętnie \"nie Justynie\" za to co pisze... prawda? i tym wszystkim do któreych sie ślinisz ale boisz podejść? kuszące ..co?

A ja stwierdzam fakt, ze jestes glupia cipa. A twoje kolejne wpisy tylko mnie o tym przekonuja. Pomarzyc? O tobie? Chyba masz za duze mniemanie o sobie. Nie chcialbym ciebie, chocbys byla ostatnia osoba na Ziemi. I nie szukam fanow, nie mam takiej potrzeby. komiczne -a ty lubisz samo maso, skoro przyszlo ci do glowy? I nie przylalbym Justynie, bo nie mam takiej potrzeby. To jest dla mnie osoba, ktora jeszcze bardziej chce mnie zdolowac. Taki wirtualny wampir energetyczny ;) I nie slinie sie do kobiet, pewnie ty tak, ale ja nie jestem jakims napalonym samcem.

I z całkiem przyzwoitej dyskusji- kiótnia. Ale to chyba standard na kafeterii.

niepotrzebnie dalem sie wciagnac w te prowokacje. Ale taki juz jestem, ze jak ktos mnie obraza, to musze zareagowac. Nie wiem po co.

\"ale ja nie jestem jakims napalonym samcem\" a to juz zauwazylem, że poziom testosteronu nie jest Twoim najmocniejszym elementem... radzę badania zrobic... aha i jeszcza na T3 i T4 bo pomimo niskiego poziomu testosteronu masz wyjątkowo wysoki współczynnik agresji, wiec moze problemy z tarczycą?

a skad ty to mozesz wiedziec jaki mam poziom testosteronu :o wez juz lepiej zamilcz

30-stka15 - żartujesz? :D Mnie bawi ten gość :P Ma tak spięte pośladki, że pewnie usiedziec nie może na krześle.... i to przez głupi dialog na internecie... :D

\" a skad ty to mozesz wiedziec jaki mam poziom testosteronu\" Ty tez tego nie wiesz, a warto by się przekonać... bo moze dlatego nie interesujesz się kobietami i sexem w ogolności...