CZY WYPADA KOBIECIE PIERWSZEJ ZACZAC TEAMT SLUBU ?

Jak myslicie czy kobieta powinna zaczac temat o slubie, jelsi po 2 latach jej mezczyzna mimo iz czuje ze kocha i jest oddany na celgo nie wspomina o tym >???? a ona bardzo by chciala juz zalozyc rodzine

a co do tego ma BMI

ja mysle ze wypada. oświadczają sie nawet niektóre same:P

i rzygać już się chce :o

moim zdaniem wypada, ale nie jesteście chyba ze sobą super blisko mimo tych 2 lat, skoro się obawiasz... Ja bym z grubej rury wywaliła i tyle..

jak ma ruchanko za darmo?

Wypada,trzeba mówić co się chce.

ffwiesz po 2 latach mało kto już zaczyna temat ślubu.

jeśli to miałaby byc neutralna rozmowa to jasne, że by zaczęła - temat jak każdy inny. Uważam, że z partnerem powinno się móc pogadać o wszystkim (prawie ;) _ a jesli to miałaby być romowa dotycząca konkretnie naszego związku, taka, która mo go do czegoś zmobilizować, to ja bym nie zaczęła. W tych sprawach jestem zwolenniczką tradycyjnych posunięć - to facet powinien przejąć inicjatywę

jak chcesz to rozmawiaj przecież mamy równouprawnienia :D

Tak sobie pomyślałam,że to jeszcze zależy ile facet ma lat,bo jest różnica czy ma 20 czy 30:-)

Wypada;), przynajmniej ja bym nie miał nic przeciwko temu. Przecież mamy równouprawnienie :D

wypada

Ależ to nawet konieczne, dzięki temu dowiemy się, że dana kobieta jest nachalna i pozbawiona godności. A to wiele mówi o ewentualnym przyszłym związku z TAKĄ niewiastą :p

jako facet powiem tak: jak nie powiesz mu tego wprost to on będzie udawał głupka do końca i możesz czekam nawet 5 czy 10 lat a on i tak nie zacznie tematu o ślubie ,tak to z nami jest i dlatego ty musisz zacząć

a potem rzez kolejne 3 lata wysłuchiwać tekstów typu \" chcialem ci wiesz, kupic piescionek , ale jakos pieniedzy odowiednio tyle nie mam, wiec wiesz , za rok planuje \" Jak facet moim zdaniem ma ochotę , to sam zacznie temat, jak nie ma ochoty , to go zaczynał nie bedzie. Proste Chyba ze jest typem wyjatkowo perfidnym, który mysli ze jak wspomni o pierscionku to bedzie balsam na jego wszystkie wady, a gdy go w koncu da, to laska przed nim rozlozy nogi tyle

Ja nie zaczęłam tematu slubu i ciesze sie z tego, przynajmniej nie dreczy mnie poczucie, ze gdybym nie zaczela to by nie chcial ;)

rownouprawnienie rownouprawnieniem ale sa rzeczy, ktore naleza do mezczyzny i to o musi sie z tym zmierzyc!