Jak to jest z bierzmowaniem?

Ile trwa przygotowanie? Czy trzeba do niego przystąpic w 3 klasie gimnazjum czy jakos pozniej?

Generalnie to nikt Cię nie zmusi do bierzmowania...więc nie trzeba;)

Wiem,ze nie trzeba...ale potem chyba nie mozna przyjac slubu koscielnego?

najwczesniej. ale jezeli wtedy nie przystapisz, a zmienisz za kilka lar zdanie, to tez mozesz.

nie mozna.

z przygotowaniem jest rożnie zależy od parafii. można je przyjąć albo razem z klasa przygotowując się na religii i spotkaniach w parafii lub odłożyć na później...wtedy czeka się kiedy beda przygotowania w parafii do której się chodzi i uczestniczy w szeregu wykładów czy spotkań. ja bez problemu wybierzmowałam się w połowie studiów

A czy jesli nie przystapi sie do bierzmowania w 3 gimn. to nie mozna potem przyjmowac komuni sw.?

Tak sie zastanawiam,czy nie podejsc pozniej do bierzmowania,bo czeka mnie napradwe ciezki rok-przyygotownia do egzminu,rozne zajecia dodatkowe...nie wiem czy znajde czas.... i nie wyobrazam sobie np. wstawac w zime o 4:30 zeby na 6 isc do kosciola...:O

komunie można przyjmować...ba niektórzy księża nawet udzielają ślubu osobom bez bierzmowania jak nie przyjmiesz bierzmowania teraz to tylko tyle że jakoś z rok przed ślubem kościelnym będziesz sie musiała tym zainteresować ogólnie przełożenie bierzmowania to dobry pomysł bo to w końcu trochę taki sakrament dojrzałości i nauki dla dorosłych przed bierzmowaniem są na poziomie.

Do bierzmowania możesz przystąpić kiedy chcesz...więc możesz np. przed samym ślubem:)

tez mi sie tak wydaje...Bo slyszalam ze w mojej parafii nauki dla mlodziezy sa na zenujacym poziomie...Prowadza je bielanki,nie ksieza...:O tylk ze ja nie chodze do gimnazjum w moim rejonie,wiec mam jeszcze kosciol kolo szkoly do wyboru...musze sie zainteresowac jak tam jest...i popytac przyjaciolki jak one robia:)

Wiesz co , ja radze Ci isc do biezmowania teraz, kiedy wszyscy idą. Rozumiem, ze masz duzo zajec dodatkowych, ale np, ja spotkania mialam razczy dwa w mniesiacu , w kosciele . Trwały one okolo godziny, a i tak nie bylam na wszystkich. Ksiadz coś gadał , my słuchalismy. Radze ci zrób to teraz , potem bedzie ci trudniej zdecydować sie na to samej. a tak bedziesz miala przy sobie koleżanki:) Chyba ze jesteś bardzo pobożna i chciałabyś się na to jakoś głębiej przygotować. To wtedy może rozważ czy chcesz ten krok podejmować teraz , czy w przyszłośći. Zresztą teraz masz duzo zajec dodatkowych , egzamin i wierz mi ze w przyszłosci będziesz miała jeszcze mnniej czasu niż masz.

no ale jak to jest z ztymi mszami...np.na roraty tzeba chodzic itd.? i na co jeszcze?bo rozumiem ze w kazda niedzile musze byc w kosciele...a po mszy rzeba isc po podpis do ksiedza? i co miesiac do spowiedzi tak? a jesli z przyczyn ode mnie niezaleznych nie bede mogla isc do kosciola w niedziele? co wtedy?

Moze mo jeszcze ktos odpowiedziec? Prosze...:)

Nie no ja na zadne roraty nie musialam chodzić:P Mielismy jedynie spis róznych rzeczy, modlitw do zdania u katechetki. Zdawalas i dostawalas podpis. Ale ja go opanowalam i podrabiałam ( wiem , nie ma sie czym chwalić, ale nie mialam sily ani ochoty kuć wszystkie dostepne modlitwy). A jesli chodzi oniedziele to tzreba bylo byc w kosciele , a zeby udowodnic to z ebylas to musielismy paroma zdaniami pisac w domu co bylo na kazaniu i potem na koniec ten pliczek oddac. Katechetka i tak tego nie sprawdzila, a jeden odpisywał od drugiego. A spowiedz comiesieczna tez musiala byc , i te zpodrabialam podpisy księzy ( wiem, nie powinnam:/) . Tzn podpisywalam byle jak . W konu moglam byc w spowiedzi w innym miescie , gdzie nikt nie wie jak ten ksiadz sie nazywa i nikt tego nie sprawdzi:P