Czy ktoś spłaca kredyt studencki ?

bo rozważam zaciągnięcie kredytu s. i rozważam wszystkie za i przeciw . Boje sie spłacania ;) itd mam jeszcze czas do konca pazdziernika na podjęcie decyzji . Mozecie mi jakoś pomóc ;) w podjęciu tej decyzji ?

:D wybaczcie za te bezmyślne powtórzenia ale zagalopowałam sie :P Jednym słowem opłaca się czy nie :D ?

ja spłacam:) A czy się opłaca? Jak masz nóż na gardle i nie chcesz brać dziekanki to bardzo się opłaca, natomiast same spłaty miłe już nie są, ale skoro się wzięło to trzeba się wywiązać.

tosie spłaca 10 lat po 2 latach od zakonczenia studiów , a po ile miesiecznie spłacasz ? moja sytuacja finansowa nie jest zbyt ciekawa i nie dostane miesiecznie od rodziców wiecej niz 100zł , a wyprowadzam sie do innego miasta zamieszkam w akademiku za 250zł -2-osoowy pokó wiec w sumie jestem zmuszona .

skoro jesteś zmuszona to nie masz co pytać czy się opłaca itd tylko bierz.

a mam jeszcze jedno pytanie : , a mianowicie jeżeli złoze te wszystkie dokumnetyw sprawie kredytu na poczatku pazdziernika to mniej wiecej kiedy otrzymam pieniadze ?

ja brałam kredyt na innych warunkach niż Ty zapewne planujesz, podobno tego kredytu już nie udzielają w PKO . Ja wzięłam kredyt studencki na sume ok 3.600, na 2 roku studiów, natomiast zacząć go spłacać musiałam trzy miesiące po skończeniu studiów. Jedna rata to 150zł ale teraz już 130. Spłacam kredyt już rok i jakoś to idzie, zostało mi jeszcze około 3 lat, ponieważ odsetki były duże i przez czas studiów kiedy jeszcze się uczyłam, one sobie w banku rosły. I suma prawie się podwoiła. Bardzo ten mój kredyt był niekorzystny ale nie żałuje że go wzięłam, nie musiałam brać dziekanki i mieć straconego roku, a raty się jakoś spłaci:)

Ja swoje dostałam od razu, ale to był inny kredyt, co mocno podkreślam, moge się mylić ale zdaje mi się że około stycznia, lutego, ale o to najlepiej sie bezpośrednio w banku zapytaj!

no i tegosie obawiam bo najgorzej to utrzymac sie do tego stycznia czy lutego :/