Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co ja na to

moj chlopak chce isc z kolezanka na wesele!!!

Polecane posty

Gość zaufanie swoja droga
ale szacunek dla swojej kobiety to gdzie jest? jak nie mogl sie zapytac? olej koguta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *TINA*
Mój były chłopak (nie jesteśmy już ze sobą od 2 lat) też chciał iść z jakąś koleżanką na wesele. Zapytał mnie czy może? Omal mnie wtedy szlag nie trafił! Nie zgodziłam się,nie poszedł...a związek po kilku m-cach i tak się rozleciał! Teraz uważam,że jeżeli chłopak zastanawia się nad czymś takim to już coś jest nie tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma cie w dupie skoro sie
zgodzil isc na wesele z obca baba!! Nawet jesli to kolezanka, ktora zna od lat. TAK SIE NIE ROBI!!! Olej go, bo on takim postepowaniem juz dawno ciebie olal. p.s.Jak powiedzialam o tym mojemu facetowi to malo z krzesla nie spadl, ze twoj chlopak zgodzil sie na taki numer! Tez wedlug niego to totalnie nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love story...___love
morelandia sorki kobieto, ale sobie ufaj jeśli chcesz. przyzwoity facet, który na prawde kocha i liczy się z uczuciami swojej kobiety nie chodzi na wesela z obcą. to po pierwsze. po drugie napewno nie idzie się na wesele z kimś kogo nasz wybranek czy wybranka nawet nie zna. to ze sama jesteś w luźnym związku albo masz glowe nabitą bzdurami o bezgranicznym zaufaniu , nie znaczy ze to jest słuszne i ze sama dobrze na tym wyjdziesz. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja na to
powiedzial ze nie idzie tam mnie zdradzac tylko sie bawic z dobra znajoma a ja jetsem zbyt zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelandia-> świetnie cię rozumiem, tylko że twoja sytuacja a sytuacja autorki trochę się różni. U ciebie oboje się na to zgadzacie i nie widzicie żadnego problemu-i bardzo dobrze:) Jednak rozumiem też, że na początku związku (bo niecały rok to jednak krótko) ciężko jest zdobyć się na całkowite zaufanie do drugiej osoby. Jest to czas szczególnej obserwacji partnera i takie sytuacje jak ta mogą byc trudne do zaakceptowania. Uważam więc, że skoro dziewczynie to nie odpowiada to facet powinien to przyjąć do wiadomości i podjąć słuszną decyzję, czyli taką, żeby oboje byli zadowoleni. Nie pójdzie na wesele-nic mu sie nie stanie a dziewczyna będzie spokojna:) Z czasem może zaufają sobie tak jak wy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka od 7 lat
mam meza od 7 lat, przed slubem bylismy dwa lata razem i nawet teraz jak gdzies idzie to sie mnie pyta co ja na to ja tak samo sie pytam zwiazek to szacunek do drugiego czlowieka i liczenie sie z jego emocjami i uczuciami no i zaufanie ale wiem ze moj maz by nie poszedl na taka impreze nawet z kolezanka z ktora by studiowal przez 10 lat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci faceta ktory
chce isc na wesele z obca baba i bawic sie z nia, podczas gdy ty bedziesz siedziala w domu. Skoro tak strasznie chce sie bawic z kolezanka i tylko o to mu chodzi zaproponuj mu, ze zamiast isc na wesele wybierzecie sie wszyscy razem na dyskoteke i wtedy przynajmniej pod twoim okiem bedzie sie z nia bawil skoro tak strasznie chce. Dla mnie twoj chlopak jest dziwny, niepowazny i ciebie raczej tez powaznie nie traktuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no...:o idzie się dobrze bawić - super , łaczymy się z nim wradości.. dziewczyno! szkoda ciebie dla takiego dupka! hmm a może powiedz mu, że w takim razie ty w tym czasie też sobie gdzieś pójdziesz z dobrym kolegom i też bedziesz się dobrze bawiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka od 7 lat
wg mnie to jakis palant a moze pokarz mu ten topik !!!!!!!!!!!!! HAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram mezatke od 7 lat
ja mezatka od 2:) dobrze mowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sobie wmowic ze to
normalne!! TO NIE JEST NORMALNE!! A on toba chce manipulowac i zwalic wine na ciebie, ze jestes zazdrosna, podczas gdy on traktuje sie stzrasznie niepowaznie I GORZEJ NIZ TA SWOJA KOLEZANKE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stoneczo
Moj facet tez obiecal kolezance, ze pojdzie z nia na studniowke ale to bylo zanim zesmy sie poznali a na studniowke poszedl z nia po naszym pierwszym miesiacu razem i tez nie znalam tej dziewczyny. Powiem wam jednak ze jesli by chcial byc z tamta dziewczyna to niezaczynal by niczego ze mna.Byla to wiec tylko kolezanka.Jednak po roku czasu tez bym sie na cos takiego nie zgodzila. Facet nie ma dla Ciebie zadnego szacunku, olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja na to
wiecie co, bo chodzi o to ze kiedys zrobil cos co nadszarpnelo moje zaufanie do niego, ale to bylo na poczatku zwiazku kiedy faktycznie nie wiedzial co czuje i byl zagubiony jakos to przelknelam bo ja od poczatku wiedzialam, ze chce byc z nim i rozumialam ze moze miec watpliwosci i postanowilismy dac sobie szanse gtdyby kiedys ta sytuacja sie nie wydarzyla to jak dla mnie moglby isc i nawet na 10 wesel z ta kolezanka jednak jak wiadac ja mam obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro on cie nie szanuje to sama sie szanuj i swoje nerwy! chce isc? to ciao bambino żegnaj malenki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TAK TAK jasne
nawet jak mu powiesz ze ci przykro itp moze facet sie zastanowi izrozumie ze cie rani ALE jak zacznie gadac ze juz jej obiecal to znaczy ze ma cie w glebokim powaznaiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TAK TAK jasne
jeszcze zrob mu loda na pozeganie przed weselem zeby mu z krzyza sie spuscilo i nie chcialo sie ...no wiesz co... no troche szacunku dla siebie samej dziewczyno 24 lata to piekny wiek, jeszcze kogos znajdziesz on powinien sie bac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble ble
ta kolezanka albo: 1. wie o Twoim istnieniu, ale tak bardzo na niego leci, ze nie obchodzi jej to ze on jest w zwiazku - poprostu wredna suka! 2. nie wie o Tobie, rzeczywiscie moze i dobrze sie bawili kilka razy i dlatego go zaprosila bo nie miala z kim isc - w tym wypadku ona jest wporzadku, ale Twoj chlopak to zwykly dupek! wiem, ze to wnerwiajaca sprawa... ale moze wez przejmij na pare minut jego komorke i posprawdzaj jakie ma od niej smsy :> jak nie ma zadnego, to tez to podejrzane :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie uczuciowe to fajne forum
ja ogolnie jestem zdziowiona ze on nie zapytal Ciebie co Ty o tym sadzisz tylko po prostu idzie sie bawic...:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marusha
a ja zupelnie przypadkiem trafilam ostatnio na wesele z moim przyjacielem, mimo, ze mam chlopaka. Oczywiscie nie byl bardzo pocieszony, ale ...nie przesadzajmy. poza tym to bylo takie troche inne wesele, bo w klubie, na luzie...no ale wesele to wesele.. jesli sie ufa, to nie ma problemu, chociaz przyznam, ze wiadomo, alkohol, mila atmosfera i nagle...zaczynasz patrzec na przyjaciela nieco innym okiem, tyle, ze my znamy sie kupe lat...i nie pierwszy raz znalazlismy sie w takich okolicznosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble ble
a nadszarpnal Twoje zaufanie wlasnie z ta kolezanka? jak tak - no to juz sprawa wyjasniona! i nie rozumiem troche jak na poczatku zwiazku mozna sie zastanawiac nad tym czy byc z kims czy nie, albo miec jakies inne watpliwosci, czekac czy sie rozleci czy moze przetrwa ;/ poczatek zwiazku jest najpiekniejszy!! nie widzi sie swiata poza ta druga osoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ciezko powiedziec co to
za laska itp itd ale fakt ze nie zapytal o zdanie mowi sam za siebie :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona ja
nie i nie.Moj maz /zgodzilam sie/pojechal z kolezanka na wesele,ja akurat mialam egzamin.Skonczylo sie na bzykaniu ,oczywiscie o wszystkim dowiedzialam sie od pana mlodego,ktory byl moim wczesniejszym chlopakiem i bylismy naprawde dobrymi kumplami:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja na to
nie nie, to zaufanie nadszarpnal z kims innym ale nie o to chodzi... on chyba nie rozumie jak ja sie z tym czuje i faktycznie napisal do mnie ze JUZ JEJ( tej kolezance) ODPISAL ZE POJDZIE Z NIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble ble
to go zapytaj czy JUZ JEJ POWIEDZIAL ZE MA CIEBIE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zrobila tak
1 udalabym ofiare losu, bym plakala ze mnie nie kocha, bym mu sie wysmarkala w rekaw, powiedziala jak sie z tym fanetm czuje, i by mi ulegl- ale to gdybym kochala 2 kopnelabym w dupe- jesli nie kocham ale to jesli lubisz knuc intrygi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nita_22
Mój mężczyzna też poszedł ze swoją daleką znajomą na wesele. Ona nie miała z kimś iść, to odezwała się do niego. A on mi też zakomunikował, że się zgodził. Bardzo to przeżywałam, przez całe wesele, a wcześniej ślub pisalam mu smsy, że wiem, że trzymają się za ręce etc. No zrobilam z siebie idiotkę. On mi pisał, że tęskni i kocha, że nikogo za rękę nie trzyma. W sumie przez całe wesele siedzial i smsy pisał :P Ona na pewno była zadowolona. Wkurzyło mnie to bardzo i przepłakałam cały dzień. Ech minął rok od tego czasu i teraz na wszystkie wesela chodzimy razem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble ble
i moze skonczcie z tymi smsami, tylko spotkajcie sie dzisiaj i najnormalniej w swieci pogadajcie o tym. powiedz mu prosto w oczy, ze boli Cie takie jego postepowanie i w ogole nie rozumiesz tego. w kazdej chwili moze jej napisac, ze jednak nie pojdzie z nia bo sie nie zgodzilas - i to normalne. no chyba, ze bardzo chce isc - to niech spada. i tyle! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona ja
zrob to samo:)-idz z jakims kumplem na duza impreze,ale musi byc tez proszona.Moze wtedy zrozumie jakie to przyjemne.Faceci sa nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna dupa z ciebie jak wiele
tu takich na forum zreszta. Smieszycie mnie wszystkie!!" Bo tak go kocham, bo on jest taki cudowny, nieszkodzi, ze wali mnie po rogach ja i tak go kocham" A ty autorko jestem nastepno naiwna idiotka do kolekcji tego dennego forum!!! Ale wy mnie smieszycie!!! Jestescie wszystkie zalosne!!! Dajecie dupy facetom, ktorzy daja wam po morzdie (w przenosni) i robia z wami co chcecie, a wy jeszcze im ta dupe nadstawiacie plus drugi policzek do uderzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×