Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasankai

CZY KTOS MAM DUZA NADWAGE I MIMO TEGO MA CHLOPAKA

Polecane posty

mam 23 lata, faceta od ponad dwoch lat a poznalismy sie kiedyz wazylam conajmniej 75 kilo. powiem wiecej, poznalismy sie przez internet, mieszkalismy dwa lata bardzo daleko od siebie, w roznych karajach. nie uciekl, nie zradzal i nadal jest ze mna. w tyl roku sie obronilam i za pare dni bedziemy juz mieszkac razem w nowym mieszkanku. tu nie chodzi o to ile sie wazy tylko co sie soba reprezentuje. powiem wiecej, studiowalam na politechnice, wydzial mechaniczny i sami faceci dookola. to co faceci gadaja miedzy soba, w wiem o czym gadaja bo spedzilam z nimi duzo czasu i jak to sie ma do rzeczywistosci - niebo a ziemia. byl na roku taki kolega, ktory potrafil znalesc cos brzydkiego w kazdej dziewczynie. nawet najladniejszej. na wydziale mieli zajecia studenci roznych kierunkow, w tym babskich jak zarzadzanie wiec troche dziewczyn bylo. myslalam ze jego dziewczyna to jakas modelka bo naprawde mial wymagania wysokie a sam zbyt przystojny nie byl. na impreze przyprowadzil mala, ruda, gruba i piegowata dziewczyne w okularach na dodatek. niezbyt o siebie dbala to widac a jednak byli razem 5 lat ... koledzy mieli rozne dziewczyny. na poczatku studiow bardziej im zalezalo na fjnych dupeczkach, zeby sie pokazac ale potem szukali raczej dziewczyn takich z ktorymi moga sie ozenic. milych, symaptycznych, cieplych, weslolych, takich ktore nie sa na nieustajacej diecie, niekonicznie szczuplych jak modelki. niektore dziewczyny mialay nadwage a jeden kolega mial dziewczyne jak stodole w porownaniu do siebie i chodzil z nia za roczke. i co? milosc nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z moim od 4 lat. Jak się poznaliśmy byłam laską: 170cm (169cm?) 55kg i 20 lat:-) Teraz ważę 68kg:-( Bezskutecznie się próbuję odchudzić...Jak już postanowię to idzie mi dobrze, ale [rzy pierwszej lepszej okazji (pobyt u rodziców, wesele, impreza) nawpieprzam się i potem już jem dalej...Tak czy siak w sierpniu ślub:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google++
Pozwólcie, że coś dodam od siebie: Ja pomimo, iż mam szczupłą, zgrabną sylwetkę, długie nogi ( 176 cm, 58kg)wyglądam i zachowuje się sympatycznie, mam zerowe powodzenie u płci przeciwnej  . Owszem mężczyźni często, gęsto oglądają się za mną ale co z tego skoro wciąż jestem sama. Ale nie tracę nadziei i z optymizmem patrzę w przyszłość.  Szczupła sylwetka nie zwiększa szans na znalezienie miłości ani nie gwarantuje szczęścia w miłości. A tak w ogóle to lubię i chudych i grubszych i tych w sam raz . I nie bardzo rozumiem, jak można kogoś dyskryminować ze względu na wagę. To jakiś obłęd. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joghutrowa
Ja moze i nie jestem jakas mega gruba,(173cm,67kg) ale nie mam faceta,po prostu nie wierze w siebie,mam same kompleksy,ciągle sie odchudzam do wymarzonych 63,chociaz to pewnie szczescia mi nie da...ta moja niska samoocena facetow odpycha...jak uwierzyc w siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja babcia mówi
nie to ładne, co ładne, lecz co się komu podoba ;) zgadzam się z babcią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×